Jak poinformował nas zastępca komendanta Komisariatu Policji w Wolbromiu asp. Marcin Górnik 25 sierpnia 2015 r. proboszcz parafii pw. Św. Katarzyny ks. kanonik Zbigniew Luty dokonał zgłoszenia kradzieży jednego z elementów niedawno zamontowanej na budynku kościoła rynny miedzianej. Dzięki szybkiej reakcji i czujności księdza sprawca został już zidentyfikowany, a skradziona część rynny odzyskana.
Sprawcą kradzieży, który został zatrzymany dzięki szybkiej reakcji ks. Zbigniewa Lutego, okazał się znany policji lokalny amator łatwego zarobku i alkoholu. Fragment rynny dotarł już do miejscowego punktu skupu metali, ale udało się go odzyskać. Policja prowadzi obecnie postępowanie, zmierzające do skierowania aktu oskarżenia przeciwko sprawcy.
Zamontowane niedawno na wolbromskim kościele rynny miedziane niestety są łakomym kąskiem dla amatorów cudzej własności, którzy nie zważają na powagę i świętość miejsca. Cena złomu miedzianego jest stosunkowo wysoka, choć oczywiście niższa niż koszt rynny wykonanej z tego metalu. Część obejścia kościoła jest obecnie monitorowana dzięki kamerom monitoringu miejskiego, a po rozmowach księdza proboszcza z burmistrzem Adamem Zielnikiem wkrótce kolejne kamery będą strzegły tego jednego z ważniejszych zabytków w naszym mieście. Do czasu sfinalizowania uzgodnionych planów potrzebna jest jednak wzmożona czujność pracowników kościelnych, a także uwaga mieszkańców. Tym bardziej, że znów ktoś próbował dobierać się do kolejnej rynny… Zalecamy zatem zwracanie uwagi i przyglądanie się podejrzanym zachowaniom na placu kościelnym – wszak to nasze wspólne dobro kulturowe, nie tylko materialne.
Uwielbiam pseudufilozoficzny belkot pana…….
Aha
Pan proboszcz wykazał obywatelską postawę i uchronił swoje owieczki przed dodatkowymi kosztami. Jego postawa jest godna rozpropagowania wśród miejscowej społeczności. O profesjonalizmie naszej kochanej policji pozwolę sobie przemilczeć. Wnioskuję o wyróżnienie Pana proboszcza, co najmniej krzyżem walecznych lub podobnym. Takie zachowanie powinno się nagłośnić i stawiać za wzór do naśladowania.
to w końcu proboszcz UDAREMNIŁ kradzież czy policja ODZYSKAŁA skradzioną część rynny?
trzeba zamontować plastikowe rury…są bez większej wartości więc nikt się nie połakomi 😆
Do wszystkich:
Nie mam wątpliwości, że w każdym człowieku jest ta dobra i zła energia a do sterowania obu (dozowanie na zewnątrz) jest wyznaczona tzw wolna wola. Jest ona różna u różnych ludzi i subiektywnie każdy stawia punkt ciężkości w innym miejscu. Ten „środek” ciężkości bowiem nie jest sztywno osadzony i ciągle balansuje a my musimy uprawiać tę „żonglerkę” i Boże nie daj aby się ona zakończyła dla nas w momencie gdy zło przeważa, bo wówczas pozostaje w takim stanie już na zawsze dla jego właściciela. Na dozowanie oprócz naszej woli również mają wpływ czynniki zewnętrzne czyli to środowisko do którego dozujemy dobro lub zło czynniki te zaś są zależne rzecz jasna od dozowania przez innych. Oprócz dozowania mamy również zdolność pochłaniania czynnika a zatem nasz punkt ciężkości mogą one popychać w obu kierunkach, jednakże decydujący wpływ na punkt ciężkości między dobrem a złem ma i tak jego właściciel.
Jeśli właściciel punktu ciężkości dobra i zła nie radzi sobie z jego balansowaniem zawsze ma prawo zwrócić się o pomoc. Jeśli tego nie robi popełnia poważny błąd pychy i naraża się na niepowodzenie a w przypadku momentu wycofania go ze środowiska zewnętrznego, na który już nie ma wpływu naraża się na całkowitą klęskę.
[quote name=”rozdrażniony”][quote name=”???”] Wkurza mnie taki świat bez żadnego sensu, a właściwie z takim sensem, że mają w nim rację dożywający setki w luksusowych pensjonatach SS-mani mordercy mordujący w obozach.[/quote]
I dla tego trzeba mieć chociaż nadzieję, że ten świat to nie wszystko,że istnieje coś ponad nim i że chociaż tam dokona się sprawiedliwość. Inaczej jakiekolwiek istnienie nie ma sensu, a życie z taką świadomością staje się nie do zniesienia. Jeśli tak nie jest to rzeczywiście,rację mają najgorsze s..yny, albo matki dokonujące aborcji by zaoszczędzić swoim dzieciom przykrych na tym świecie rozczarowań. Ale może jest jednak inaczej, może ten świat to tylko piękny dom wynajęty przez alfonsa i zaadoptowany na dom publiczny.Być może ten alfons zostanie kiedyś z tego domu wyeksmitowany i dom ten z powrotem stanie się pięknym funkcjonalnym domem zamieszkałym przez normalnych żyjących w harmonii ludzi.Przecież na świecie jest tyle doskonałości z wyjątkiem relacji miedzy istotami i koniecznością zabijania i niszczenia jednych przez drugie dla przeżycia.Ale jest w nas nie tylko zło ale i dobro i trzeba pracować nad tym by dobra było więcej niż zła.A skoro jest dobro to trzeba mieć nadzieję, że istnieje Ktoś kto jest doskonale dobry i przy tym doskonale potężny by to dobro w nas wyzwolić i wyegzekwować.
Nie jestem katabasem, ale jeśli jakiś doniósł na ciebie to ogłoś kto i kiedy, a nie rozszerzaj kręgu podejrzanych na wszystkich. Odnoś się do konkretnego wydarzenia i konkretnej osoby, bo to tak jakbym ja winił wszystkich szoferów z powodu tego, że jeden raz potracił mnie na pasach i na dodatku był na podwójnym gazie. Opanuj się człowiecze, bo plujesz jadem jak kobra. Spójrz na ludzi jak pragną bogactw, to zrozumiesz, że wśród kleru też tacy się znajdują, bo z ludu pochodzą i nie są obce im te pragnienia. Ale to nie wszyscy, ani nawet nie większość. Rozejrzyj się szerzej i sam to zauważysz. Sprawiasz wrażenie kompletnego frustrata obrażonego na ten świat. Z takim podejściem daleko nie zajedziesz. na dodatek chyba chcesz by inni stali się takimi samymi frustratami jak ty.
Do NN
Sporo jest w Twoim poście „czy”? Gdybyś wiedział ilu katabasów donosiło do odpowiednich służb na „swoje” duszyczki (owieczki) byleby tylko odnieść i nie tylko niewielkie korzyści materialne to nie zadawałbyś tylu pytań na „czy”, lecz milczałbyś już do końca życia. No chyba, że sam jesteś katabasem? a wy jesteście pozbawieni i wyprani z wszelkich ludzkich uczuć i wstydu. Te ludzkie przymioty są wam obce. Jedynie co was podnieca to władza i stan posiadania zasobów na koncie.
[quote name=”???”]Kilometry miedzianych rur na kościele? Wiecie ile kosztuje metr takiego cuda? A przecież papież Franciszek nawołuje do stworzenia „Kościoła ubogiego i dla ubogich”. Ale może sobie gadać – dużo przyjemniejsze jest gromadzenie paszy w celu utuczenia złotego cielca.[/quote]
Mnie bardziej interesują szklano- marmurowe zamki zbankrutowanego ZUS-u, wynajmowanie za darmo atrakcyjnych obiektów w centach miast lewackim organizacjom różnych pięknoduchów, budowanie i utrzymywanie za publiczne pieniądze tęcz, finansowanie przez Polskę antypolskich filmów i muzeów, drażni mnie że jeden człowiek posiada ponad 80 mld dolarów, i kilku innych posiada łazienki ze złotymi sedesami i kranami. I na dodatek ludzie ci doszli do tego rzekomo własną uczciwą, ciężką pracą w 5-20 lat, a teraz nawet gdy śpią na ich konta co sekundę wpływają setki tysięcy dolarów, tak ciężko przez nich zarobionych dolarów. Drażni mnie jak jeden milioner już 6 razy wymieniał serce i ze 4 razy nerki i żyje już 100 lat i jeszcze pożyje, a dzieci w Afryce umierają po paru godzinach życia, a 71 innych ginie od gorąca w ciężarówce, bo śmieli mieć nadzieję na lepsze życie w Europie. Wkurza mnie taki świat bez żadnego sensu, a właściwie z takim sensem, że mają w nim rację dożywający setki w luksusowych pensjonatach SS-mani mordercy mordujący w obozach.
Kilometry miedzianych rur na kościele? Wiecie ile kosztuje metr takiego cuda? A przecież papież Franciszek nawołuje do stworzenia „Kościoła ubogiego i dla ubogich”. Ale może sobie gadać – dużo przyjemniejsze jest gromadzenie paszy w celu utuczenia złotego cielca.
Czy może jakiś ksiądz zrobił ci kiedyś krzywdę? Może obraziłeś się na Bozię, bo nie spełniła twych dziecięcych oczekiwań.Może czujesz,że zostałeś kiedyś oszukany i teraz wylewasz swój jad na forum? Chyba jest coś na rzeczy, bo zawsze jesteś niezawodny, jeśli chodzi o tematy związane w jakikolwiek sposób z religią (nawet pobocznie).Prawdziwego ateisty takie tematy zupełnie nie interesują, bo są ponoć nie warte są jego uwagi,a ciebie jak widzę zawsze interesują i powodują w tobie nieodparty przymus wygłoszenia swojej „ateistycznej” opinii.Czy to nie jest zastanawiające? Myślałeś kiedyś nad tym? Czy jesteś pewny swoich poglądów,czy wypisując swoje negatywne i ironiczne komentarze usiłujesz wzmocnić w samym sobie niepewne poczucie znajomości prawdy obiektywnej?Czy może mając świadomość,że twoje poglądy podzielają tylko bardzo nieliczni dążysz to tego by podzielały je miliony albo miliardy? Może wtedy nie czułbyś się tak wyobcowany, osamotniony. Jako uważający siebie pewnie za realistę powinieneś wiedzieć, że takie marzenia nigdy (do końca istnienia ludzkości) się nie ziszczą. Jest to nie realne.I bardzo dobrze,bo gdyby miały się ziścić, to naprawdę istnienie świata nie miałoby żadnego sensu.Więc nie staraj się odebrać ludziom sensu istnienia. To płonny trud, gdyż jedna religia zastępuje inną i nigdy nie jest to ateizm.
[quote name=”Tomcio”]Pewnie chłopa ruszyło sumienie i się wyspowiadał z tego co zrobił.[/quote]
A fe takie niecne insynuacje przecież obowiązuje tajemnica spowiedzi? Kiedyś czarne wiewiórki donosiły do UB i SB a teraz pewnie do ABW. Myślę, że w tej materii nic się nie zmieniło. 😆
Pewnie chłopa ruszyło sumienie i się wyspowiadał z tego co zrobił.
Facet za dużo rzucił na tacę i chciał jakoś odzyskać pieniądze,od razu kradzież.
[quote name=”Gumiś”]”proboszcz udaremnił kradzież”
Przepraszam, ale nie rozumiem… Nie wziął na tace?[/quote]
Faktycznie, trudno zrozumieć… Komentarz żałosny i nie na temat…
„proboszcz udaremnił kradzież”
Przepraszam, ale nie rozumiem… Nie wziął na tace?
[quote name=”P X T”]Myślę że każda nieudolna komenda powinna uruchomić etat z urzędu i mieć swojego Ojca Mateusza na stanie.[/quote]
Dobre, bardzo dobre, popieram. Wszystkie komendy bez wyjątku na efekty (wyniki) powinny mieć swoich śledczych katabasów 😛
Myślę że każda nieudolna komenda powinna uruchomić etat z urzędu i mieć swojego Ojca Mateusza na stanie.
Dzielny proboszcz, medal mu dać.