O magicznej godzinie dziewiętnastej zachodzące słońce rzucało delikatne promienie na Miejski Ośrodek Kultury. W holu powoli zaczęli gromadzić się ludzie, a wśród nich nauczyciele i uczniowie z naszego gimnazjum. Zawieszone u sufitu papierowe dekoracje oświetlały fioletowe i niebieskie światła. W powietrzu czuć było pełne ekscytacji oczekiwanie. Rozpoczynała się nasza podróż przez teatralne góry i doliny. Gasnące lampy pogrążyły salę w półmroku. Pierwszy przystanek, to Teatr Bynajmniej ze swoją opowieścią ,,Orfeusz w Piekle”. Spektakl był nadzwyczajny. Podczas jego trwania odnosiło się wrażenie, że fruwa się na lekkich skrzydłach sarkastycznej i jednocześnie pięknej sztuki.
Następnie zatrzymaliśmy się przy Teatrze Improwizacji ,,So Close”. Od pierwszych kwestii aktorów byliśmy pewni, że to będzie niepowtarzalna przygoda. Przy tej sztuce zaparło nam dech w piersiach. Absurd połączony z niesamowitą grą aktorską sprawił, że byliśmy uczestnikami przedstawianych wydarzeń. Czuliśmy groteskowe rozbawienie, które zalało nas i nie odchodziło aż do zakończenia spektaklu. Błyskotliwe poczucie humoru przyprawione odrobiną ironii sprawiło, że nie wiedzieliśmy już, gdzie jest góra, a gdzie dół i po prostu daliśmy się porwać tej fascynującej podróży.
Ostatnim już przystankiem był Teatr Maska i ,,Trzy kroki w chmurach”. Artyści przedstawili nam trzy sytuacje, trzy różne grupy ludzi, błąkające się w tej samej rzeczywiści i próbujące dać sobie radę z otaczającym je światem.
Gospodarzem tej niezwykłej nocy była grupa teatralna Glutaminian Sodu. Zapraszała zebranych do wspólnego przeżywania ogromnych wzruszeń i uniesień, aby po chwili pozwolić nam na relaksujący śmiech.
Każda Noc Teatru jest rozbrajającą przygodą namawiającą uczestnika do przemyślenia własnej egzystencji. Wyjątkowe chwile spędzone z roześmianymi, zapłakanymi i poważnymi twarzami aktorów sprawiają, że chce się żyć oraz na nowo odkrywa się, jak piękna i ważna jest sztuka.
Gabriela Bień, uczennica klasy IIIb Gimnazjum nr 2 w Olkuszu
