Pobili go i wyrzucili przez balkon

Kilku mężczyzn wtargnęło przez balkon do mieszkania na Pakusce, w którym pobiło znajdującego się w nim mężczyznę, a następnie wyrzuciło go z tego balkonu na podwórko. Poszkodowany ma złamany kręgosłup i sparaliżowane nogi. Udzielającym mu pomocy medykom mężczyzna powiedział, że potrącił go samochód. Wersja ta nie miała nic wspólnego z prawdą, a policjanci ustalili już dwójkę napastników.

Do zajścia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Około pierwszej w nocy pracownik pogotowia powiadomił olkuską policję,  że udzielana jest pomoc medyczna nietrzeźwemu mężczyźnie z poważnymi obrażeniami ciała – złamanie kręgosłupa oraz paraliż kończyn dolnych. Jak się okazało, poszkodowany miał 3 promile alkoholu w organizmie. – Mężczyzna ten twierdził, iż został potrącony przez samochód. W wyniku podjętych czynności operacyjnych policjanci ustalili zupełnie inny przebieg wydarzeń. W Olkuszu, przy ul. Legionów Polskich do mieszkania należącego do znajomej 41-letniego pokrzywdzonego wtargnęła przez balkon grupa kilku mężczyzn. Mężczyźni ci pobili go, a następnie wyrzucili  przez balkon z parteru budynku – informuje nadkom. Agnieszka Fryben, oficer prasowy olkuskiej Komendy Powiatowej Policji.

Policjantom udało się namierzyć dwóch mężczyzn, którzy podejrzewani są o udział w tym zajściu. – Jeden z mężczyzn, 30-letni mieszkaniec Gorenic, został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Drugi to 35-latek, bez stałego miejsca zameldowania. Obecnie trwają czynności zmierzające do jego zatrzymania – dodaje nadkom. Fryben. Sąd Rejonowy w Olkuszu zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Śledztwo  prowadzi Prokuratura Rejonowa w Olkuszu. Za bójkę lub pobicie, którego konsekwencją jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.