Olkusz
Trzecie zwycięstwo w trzecim kolejnym spotkaniu w ramach Małopolskiej Ligi Juniorek, odniosły w niedzielne przedpołudnie podopieczne Marcina Księżyka. Młode Lwice po rekordowym triumfie z ubiegłego tygodnia nad Krakowiakiem, również we własnej hali bez trudu pokonały Gościbię Sułkowice. Olkuszanki zaimponowały głównie po przerwie, kiedy przez pół godziny dały sobie rzucić zaledwie cztery bramki, a same zdobyły ich dwadzieścia pięć!
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem trudno było zakładać, że przyjezdne będą w stanie poważniej zagrozić drużynie złożonej w zdecydowanej większości z zawodniczek grających w I Lidze. Przedmeczowe przewidywania szybko przełożyły się na boiskowe wydarzenia. Gospodynie za sprawą Wiktorii Kozyry błyskawicznie otworzyły wynik, by w kolejnych minutach budować swoją przewagę. Zespół Gościbii miał duże problemy z dochodzeniem do pozycji rzutowych, a gdy już wychowanki Artura Konieczkowicza miała otwartą drogę do bramki SPR-u, to albo nie trafiały, albo były nieprzepisowo zatrzymywane przez broniące Młode Lwice. Tylko dzięki rzutom karnym sułkowiczanki jako tako się trzymały. Na dziesięć prób w pierwszej połowie wykorzystały osiem. Dołożyły do tego jedną bramkę z gry autorstwa Kamili Światłoń.
Olkuszanki z linii siódmego metra w pierwszych dwóch kwadransach rzucały tylko trzy razy (z czego wykorzystały dwie próby), a i tak na przerwę zeszły z pokaźną przewagą 21:9. Główną rolę w finalizowaniu akcji ofensywnych w szeregach Młodych Lwic odgrywała Oliwia Bartusik, która w premierowej odsłonie siedmiokrotnie trafiła do siatki rywalek.
Po zmianie stron przewaga miejscowych wzrosła jeszcze bardziej. Sułkowiczanki miały coraz więcej problemów – nie dość, że nie wychodziła im gra w obronie, to jeszcze przestały rzucać. Trzy karne gości po pauzie przyniosły trzy pudła i gdyby nie ambitna postawy Kamili Światłoń, to Gościbia w Olkuszu mogła wypaść naprawdę blado. Pełną paletę barw zaprezentowały natomiast gospodynie. Młode Lwice w komplecie pojawiły się na parkiecie i niemal wszystkie wpisały się do sędziowskiego protokołu, trafiając systematycznie i z każdej pozycji.
Najskuteczniejszą zawodniczką spotkania została Oliwia Bartusik, która do siedmiu goli sprzed przerwy, w drugiej połowie dołożyła ósme trafienie. Sześć bramek zdobyła Aleksandra Zub, a po pięć Wiktoria Kozyra z Nikolą Sołościuk.
Po czterech meczach SPR Olkusz ma na swoim koncie 9 punktów i w tabeli ustępuje jedynie miejsca bezbłędnej jak do tej pory Koronie Handball Kielce. W najbliższą niedzielę Młode Lwice pojadą do Tarnowa. Początek pojedynku z Pałacem Młodzieży 24 października w samo południe. Przeciwniczki jak dotąd z trzech spotkań wygrały tylko jedno. W miniony weekend uległy na wyjeździe Kusemu Kraków 22:26.
SPR Olkusz (PK)
