Sposobem naliczania cen za wodę i dostarczanie ciepła do mieszkań Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zajmie się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Instytucja ma zbadać regulamin, który – zdaniem wielu lokatorów – jest niesprawiedliwy i godzi zwłaszcza w tych, którzy oszczędzają. W ich imieniu o analizę zapisów spółdzielczego regulaminu wystąpił poseł Jacek Osuch.
– Bardzo wielu mieszkańców zwracało się do mnie z prośbą o interwencję w tej sprawie. Uważają oni, że system rozliczeń zawarty w regulaminie podwyższa ceny za wodę i ciepło – podnosi parlamentarzysta.
Parlamentarzysta chce, by UOKiK szczególnie zwrócił uwagę na dwa punkty “Regulaminu w sprawie rozliczania kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości oraz ustalania opłat za lokale“. Pierwszy z nich dotyczy rozliczania kosztów centralnego ogrzewania i dostawy ciepłej wody. Według jego zapisów: “Dla zapewnienia prawidłowego rozliczenia ogrzewania wszystkich budynków i pomieszczeń w budynkach – przyjmuje się, że minimalne zużycie energii cieplnej dla celów ogrzewania nie może być mniejsze niż 1 średniego zużycia w węźle. W przypadku gdy z odczytów podzielników kosztów zużycie jest mniejsze od połowy średniego zużycia z węzła, użytkownik nie będzie rozliczany ze wskazań podzielników, lecz będzie obciążony połową średniego zużycia z węzła.”
– Zdaniem spółdzielców, taki zapis regulaminu powoduje, że wielu lokatorów musi płacić znacznie więcej za ciepło niż faktycznie go zużywa, na co wskazują legalizowane, indywidualne urządzenia pomiarowe – twierdzi Osuch.
Mieszkańcy wskazują także na rozdział regulaminu dotyczący rozliczenia kosztów zużycia wody i odprowadzania ścieków. Mówi on, że to lokatorzy muszą pokrywać różnice pomiędzy wskazaniem wodomierzy głównych a sumą zużycia w lokalach mieszkalnych i użytkowych. – To bardzo niekorzystne dla ludzi rozwiązanie i trzeba sprawdzić, czy spółdzielnia ma prawo pobierać opłaty w takiej wysokości i czy nie narusza to interesów konsumentów. Wnioskowałem do UOKiK o bieżącą informację na temat podejmowanych przez tę instytucję działań – kończy poseł Osuch.