Strefa płatnego parkowania w centrum Olkusza to temat, który powraca jak bumerang. Pomysł ten ma zarówno swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Po trzyletnim remoncie olkuska starówka miała stać się wizytówką miasta, która powinna tętnić życiem kulturalnym. Wielu mieszkańców narzeka jednak na auta, które parkowane są codziennie wzdłuż rynku. Niektórzy nazywają go wręcz najkosztowniejszym placem parkingowym w kraju.
Strefa płatnego parkowania na olkuskim rynku to nie nowość. Płatny parking na płycie rynku funkcjonował do 2010 roku, a jego obsługą zajmowali się zatrudnieni przez olkuski magistrat inkasenci. Wraz z rozpoczęciem prac remontowych strefa przestała funkcjonować, a wstępna wersja projektu nowego rynku zakładała wręcz, że teren ten ma zostać wyłączony z ruchu kołowego. Z biegiem czasu koncepcja ta uległa jednak zmianie. Niedługo po otwarciu wyremontowanego rynku pojawiła się koncepcja przywrócenia strefy.
Projekt opracowany przez prywatną firmę na zlecenie ówczesnego burmistrza, Dariusza Rzepki szedł jednak dużo dalej. Zakładał on bowiem wprowadzenie strefy płatnego parkowania nie tylko w obrębie rynku, ale od ul. Mickiewicza aż po Stary Cmentarz przy ul. Nullo. Łącznie strefą miało zostać objętych 668 miejsc parkingowych. Pomysł ten spotkał się jednak z bardzo dużą krytyką zarówno ze strony części radnych, jak i większości mieszkańców. Ostatecznie koncepcja ta została więc porzucona.
Koszt rewitalizacji olkuskiego rynku wyniósł około 19 mln zł, z czego dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej wyniosło ok. 10 mln zł. Obecnie na jego terenie wyznaczonych jest 126 miejsc parkingowych. Poprzedni burmistrz argumentował pomysł wprowadzenia strefy tym, że w samym rynku wiele samochodów pozostawianych jest na cały dzień. Uniemożliwia to zaparkowanie swoich aut tym mieszkańcom, którzy pragną załatwić bieżące sprawy. Wprowadzenie strefy miałoby na celu zwiększenie rotacji samochodów.
Co na to mieszkańcy Olkusza? Jak zwykle zdania są podzielone. W internetowej dyskusji, która rozgorzała ostatnio na popularnym facebooku pojawiają się skrajnie różne opinie. Wiele osób byłoby skłonne zaakceptować takie rozwiązanie, pod warunkiem, że opłaty za parking nie byłyby zbyt wysokie. Z drugiej strony pojawiają się zaś głosy nawiązujące do wprowadzenia całkowitego zakazu parkowania w obrębie rynku.
Niektórzy mieszkańcy opowiedzieli się stanowczo przeciwko temu pomysłowi. „Spokojnie. Nie dajmy się zwariować. Przecież samochody parkują wokół rynku. Co to komu przeszkadza? Zanieczyszczenie powietrza, hałas? W takim razie proponuję zakazać parkowania na osiedlach. Gorsi ludzie tam mieszkają?” – bulwersuje się jeden z uczestników dyskusji.
Inni wyrażają obawy, że wprowadzenie strefy sprawi, że auta, które dotychczas parkowane były na rynku, przeniosą się na parkingi pobliskich bloków, co utrudni życie ich mieszkańcom. Dlatego miasto powinno szukać miejsc, które mogłyby „obsłużyć” zapotrzebowanie na miejsca parkingowe. Z tym w centrum Olkusza może być jednak trudno.
Wiele osób twierdzi, że wprowadzenie strefy płatnego parkowania sprawiłoby, że z rynku zniknęłyby auta, które zajmują miejsca parkingowe po kilka godzin, uniemożliwiając tym samym dostęp do nich innym kierowcom. Wśród olkuszan pokutuje opinia, że duża część z nich, to auta pracujących w magistracie urzędników. Niektórzy boją się jednak, że wprowadzenie strefy może ograniczyć ilość klientów w pobliskich sklepach i firmach.
W dyskusji pojawia się także temat progów zwalniających, które kiedyś znajdowały się na rynku. Teoretycznie w obrębie rynku obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. W praktycy bywa z tym bardzo różnie. „Jak to jest, że idąc na przykład w sobotę około godziny 18 na rynek można zostać rozjechanym przez samochody? Nieraz siedzi sobie człowiek w ogródku, popija piwo a tu wyścigi na płycie rynku „beemek” tudzież innych sportowych golfów” – denerwuje się jeden z rozmówców.
W olkuskim magistracie trwają prace zmierzające do przywrócenia strefy parkowania, która miałaby teraz objąć rynek oraz ulice: Augustiańską, Floriańską, Basztową oraz Krakowską. Do strefy miałby także zostać przyłączony płatny parking przy ul. Fr. Nullo obok Starego Cmentarza. Należy zauważyć, że podobne rozwiązania w różnej skali funkcjonują w sąsiednich gminach, takich jak Chrzanów, Oświęcim, Andrychów, Krzeszowice czy Wolbrom. Wszystko zależeć będzie jednak od decyzji radnych, którzy muszą podjąć w tej sprawie stosowną uchwałę.
A jak widzą ten temat olkuscy radni i przedstawiciele magistratu? W najbliższym czasie spróbujemy sprawdzić to w trakcie dyskusji w studiu Przeglądu Olkuskiego. A tymczasem zapraszamy naszych czytelników do przedstawiania własnych opinii!
Tak na marginesie. Rewitalizacja była zrobiona za podatki wszystkich Olkuszan,więc czemu np. mieszkańcy okolic Rynku mają być zwolnieni z opłaty za postój pojazdu? Powinny być miejsca parkingowe odpłatne dla mieszkańców,np z rabatem,i jeden samochód na mieszkanie tak jak w całym cywilizowanym świecie jest. A firmy,które mają tam lokalizację powinny płacić normalnie. Mieszkańcy Rynku i tak już są uprzywilejowani ze względu na lokalizację,większe ceny za m2 mieszkania,wynajem dla biznesu itp. Biedaki w Rynku nie mieszkają…
Gdzie się podziały komentarze od 16.04.15r. do 20.04.15r.? Prawdopodobnie zostały usunięte ze względu na negatywne opinie, które nie podobają się Panu Burmistrzowi i jego klice. Śmiem sądzic, że Przegląd Olkuski nie jest pismem obiektywnym.
Mam tylko nadzieję, że mieszkańcy rynku nie będą płacić za parking! Uprzedzając hejty…..czy ktoś z Was płaci za parkowanie pod swoim domem?
1. Ograniczyć miejsca parkingowe do tych bezpośrednie przy Urzędzie.
2. Całkowity zakaz w pozostałych miejscach
3. Opłata za parkowanie w wyznazonych miejscach przy UMIG:
Do 30 minut – 3,00 zł
Do 1h – 4,00 zł
Powyżej 1h – 20,00 zł
Większość osób załatwi sprawy w urzędzie w 30 min ew 1h pieniądz nie duży równowartość biletu komunikacji.
Pozdrawiam.
Bez sensu: Zakaz parkowania jak w Krakowie-Olkusz to nie Kraków. Opłata 1 zł za godzinę a powyżej 3 po 5 zł (dla tych co zajmują parking od 7 do 15).
Parkowanie,parkowanie a parking ,o którym była mowa(przy ekonomiki) jak stał pusty,tak stoi a wystarczyłoby tylko otworzyć bramę-parking gotowy ale nie bo konieczna jest jeszcze „droga przez mękę” albo dobry gospodarz
A jak myślicie gdzie burmistrz Roman Piaśnik parkuje w godzinach urzędowania? My się tutaj produkujemy, a ja twierdzę, że również w tej sprawie będzie podobnie jak z jego przedwyborczymi obietnicami….
Wyrzucić z rynku samochody wszystkich urzędników a na pewno będzie luźniej. To nie jest dla nich miejsce. Chcą stać cały dzień niech płacą 2 zł/h. Do kasy gminy.
Co najmniej strefa parkowania – to miała być przestrzeń dla ludzi!
„…do przywrócenia strefy parkowania, która miałaby teraz objąć rynek oraz ulice: Augustiańską, Floriańską, Basztową oraz Krakowską…”
A gdzie oni tam chcą strefe robić, tam na te chwile nielegalnie są postawione auta cały czas…lepiej kontraruch dla rowerów zrobić.
zakaz wjazdu i „obudzenie” przestrzeni rynku do życia dla mieszkańców….
Żaka wjazdu albo wysoka opłata za wjazd. Oczywiście niskie opłaty dla samych mieszkańców
Całkowity zakaz wjazdu na rynek tak jak w Krakowie.I jeszcze porządek na ul.Krakowskiej,gdzie miał być deptak,a jest parking.
[quote name=”asdx”]Całkowity zakaz parkowania!!!!!!![/quote]
Z wyłączeniem urzędników (jest ich więcej jak miejsc parkingowych w rynku), bo to oni wszystkie miejsca zajmują i jak rano ktoś inny na rynek zajedzie to w okolicznych uliczkach parkować muszą …
no i poza tym spoko, po kolei, pierwszym najgłośniejszym tematem burmistrza było odszukanie i rozliczenie płyt kamiennych o wielomilionowej wartości ze starej nawierzchni rynku – może na wyłożenie jakiegoś okolicznego parkingu będą wykorzystane …
zakaz parkowania 😆 😀 my taki piszemy oni tak robią strefe parkowania,
Zdecydowanie zakaz wjazdu na rynek i proszę o więcej zieleni,nie chodzi o donice z bratkami ale większe rośliny i drzewa.
Całkowity zakaz parkowania!!!!!!!
Jestem za całkowitym zakazem ruchu na rynku. Czy na rynek w Krakowie wjeżdżają samochody?