Czy w radzie powiatu kobieta złagodzi obyczaje?

Po ponad dwóch miesiącach, które upłynęły od ostatniej sesji, spotkali się przy wspólnym stole powiatowi radni. Była to sesja długo wyczekiwana przez większość z nich, między innymi za sprawą rezygnacji trójki członków zarządu. Miały być duże zmiany i wygląda na to, że będą. Już na samym początku sesji Krzysztof Dąbrowski zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady, a na jego miejsce radni wybrali nową przewodniczącą.

– Ponieważ straciłem poparcie części rady, chciałem złożyć swoją rezygnację. Może znajdzie się ktoś lepszy na moje miejsce. Mam poczucie, że pracowałem uczciwie, starałem się być demokratą. Nie chcę narażać radę na procedowanie uchwały o moim odwołaniu i chciałbym uchronić przed dylematami niektórych kolegów, dlatego sam proszę o odwołanie mnie – powiedział Krzysztof Dąbrowski, do wtorku przewodniczący Rady Powiatu Olkuskiego. Radni, przy trzech głosach przeciwnych, przyjęli jego rezygnację. Postawa byłego już przewodniczącego komentowana była jako krok honorowy, chociaż część radnych uważa, że złożenie wniosku o odwołanie przewodniczącego było właściwie przesądzone na tej sesji. – Zdecydował się zrezygnować sam i w moim odczuciu jest to krok mimo wszystko odważny, można powiedzieć, że niepopularny – powiedział „Przeglądowi” jeden z radnych.

„Nowa” opozycja i koalicja zgłosiły po jednym kandydacie – Barbarę Rzońcę i Andrzeja Osucha. – W radzie jest tak niedobrze, że tylko kobieta może rozładować sytuację – powiedziała przewrotnie Zdzisława Szczygieł, zgłaszając kandydaturę Rzońcy. Przy poparciu 13 radnych wygrała kandydatka dotychczasowej opozycji. – Bardzo dziękuję za zaufanie. Mam nadzieję, że kolejne sesje będą przebiegać w lepszej atmosferze i uda mi się podołać  powierzonej mi funkcji – powiedziała Barbara Rzońca. Nowa przewodnicząca jest radną powiatową drugą kadencję. Od kilku lat pełni stanowisko dyrektorki Centrum Kultury im. Marii Płonowskiej w Bolesławiu, należy do rady programowej LGD „Nad Białą Przemszą” oraz jest członkiem zarządu OSP Podlipie. Angażuje się w działania o charakterze kulturalnym i społecznym. W obecnej kadencji pracuje w komisjach: Rozwoju Gospodarczego i Promocji Powiatu, Edukacji i Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Porządku Publicznego, Bezpieczeństwa Obywateli i Administracji. Jest członkiem Platformy Obywatelskiej.

W porządku obrad środowej sesji przewidziano przyjęcie rezygnacji dwóch społecznych członków zarządu powiatu – Czesława Żaka i Roberta Kozłowskiego. Decyzją większości rady punkt ten został wykreślony. Z takim wnioskiem zwrócił się radny Edmund Pęgiel. – Wnoszę o umożliwienie członkom, którzy złożyli rezygnację, dopełnienia swojego obowiązku jako twórcy budżetu na 2014 rok i mogli się podpisać pod projektem uchwały. Uważam za zasadne, aby sprawowali oni swoje stanowiska do końca grudnia – powiedział.

Pomysł poparło 13 radnych. Wycofanie tego punktu obrad oznacza, że rezygnacja radnych zostanie przyjęta automatycznie, a swoje zadania w zarządzie będą realizować do końca grudnia. Automatycznie wniosek został przyjęty już w przypadku Norberta Bienia, ponieważ nie zwołano sesji w przewidzianym w uchwale terminie. W zarządzie zasiada więc tylko do końca listopada.

Czy wymiana przewodniczącego rady powiatu to ostatnie słowo nowej koalicji przy wymianie obsady najwyższych stanowisk w powiecie olkuskim? Z całą pewnością nie, o czym świadczy wniosek o odwołanie zarządu złożony na koniec sesji. Wygląda na to, że decyzje personalne przesuną się nieco w czasie. Najwyraźniej, co się odwlecze, to nie uciecze…