Czy powstanie elektrownia wiatrowa w Porębie Górnej?

Trwają prace nad realizacją parku wiatrowego w Porębie Górnej w gminie Wolbrom. Jeśli planowana inwestycja nie napotka poważnych przeszkód, w 2015 roku na porębskich polach wyrosną ponad stumetrowe wiatraki – kolosy. Energia wytwarzana dzięki wykorzystaniu siły wiatru uważana jest za ekologicznie czystą, gdyż nie pociąga za sobą spalania paliw. Niestety, niektóre nieudane tego rodzaju inwestycje w Polsce realizowane w przestarzałych technologiach czy lokalizowane zbyt blisko zabudowań, przysporzyły tej formie pozyskiwania energii wielu przeciwników. Planowana elektrownia wiatrowa w Porębie Górnej – jak zapewniają przedstawiciele firmy realizującej tę inwestycję – będzie oparta na najnowocześniejszych technologiach spełniających wysokie wymagania unijne w zakresie ochrony środowiska, a przez to nieuciążliwa dla otoczenia.

Inwestorem parku wiatrowego w Porębie Górnej jest firma Juwi Energia Odnawialna Sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie należąca do niemieckiego holdingu Juwi, będącego jednym z wiodących światowych przedsiębiorstw w branży energetyki odnawialnej. Do tej pory na całym świecie Juwi zainstalowała 500 elektrowni wiatrowych o łącznej mocy około 850 MW. Firma ta odgrywa także wiodącą rolę w globalnym rynku energetyki słonecznej i bioenergetyki. Obecnie posiada swoje przedstawicielstwa w Stanach Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii, Grecji, Czechach, Polsce, Bułgarii, RPA, Indiach, Chile i na Kostaryce.

W Polsce Juwi Energia Odnawialna Sp. z o.o. rozpoczęła działalność w 2009 r. W grudniu 2010 r. uruchomiła pierwszy park wiatrowy w Stypułowie w woj. lubuskim, składający się z trzech turbin (wiatraków) o łącznej mocy 4,5 MW, a styczniu 2011 r. kolejny w woj. lubuskim – w Kartowicach składający się z jednej turbiny o mocy 1,5 MW. Obecnie realizowane są trzy elektrownie wiatrowe Juwi: w Robach w woj. zachodnio – pomorskim i w Popowie i Chojnach w woj. wielkopolskim.

Inwestycja w Porębie Górnej w chwili obecnej znajduje się na etapie konsultacji społecznych. Wcześniej wybrano najbardziej optymalny pod względem siły i kierunku wiatru teren odpowiednio oddalony od zabudowań mieszkalnych, znajdujący się poza obszarami chronionymi środowiskowo i wydzierżawiono na nim grunty pod wiatraki. Odbywające się konsultacje z mieszkańcami i organizacjami ekologicznymi mają na celu zapoznanie ich ze szczegółami planowanej inwestycji i zwłaszcza rozwianie narosłych przez lata obaw związanych z tym niecodziennym przedsięwzięciem. W następnej kolejności bowiem firma wystąpi do władz gminy z wnioskiem o zmianę studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a następnie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, aby odpowiednie zapisy pozwalały na realizacje takiej inwestycji. Brak oporu mieszkańców i organizacji społecznych niewątpliwie pomoże radnym podjąć decyzję zezwalającą na lokalizację wiatraków.

Z uwagi jednak na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który we wrześniu ub. roku unieważnił plan w całości, wiele wskazuje na to, iż pomimo złożonej przez Radę Miejską skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ten oddali skargę i za kilka miesięcy plan przestanie obowiązywać. Wówczas trzeba go będzie tworzyć od podstaw, co może nieco oddalić w czasie budowę elektrowni wiatrowej na porębskich wzgórzach.

W Porębie Górnej w gminie Wolbrom powstać ma największy z dotychczas istniejących bądź realizowanych parków wiatrowych w Polsce firmy Juwi. Docelowo planuje się budowę sześciu turbin o mocy aż od 2 do 3 MW każda, zlokalizowanych na północ od drogi do Budzynia. Wiatraki oddalone od siebie od 300 do 500 m umieszczone na wieżach – kolosach o wysokości 100 m będą miały rozpiętość śmigieł ok. 90 m obracających się do 20 razy w ciągu minuty (prędkość końcówek śmigieł dochodzić będzie zatem do 330 km/h). Z uwagi na te gigantyczne mechanizmy emitujące siłą rzeczy szum – jak zapewnia Menage ds. Public Relations i Komunikacji Juwi Joanna Cigorin – firma stosuje w swoich inwestycjach zaostrzone normy dotyczące poziomu hałasu, który wewnątrz najbliższych budynków nie powinien przekraczać tzw. tła akustycznego, czyli poziomu naturalnych dźwięków otoczenia. Dlatego wiatraki w Porębie Górnej ustawione zostaną w odległości co najmniej 650 m od zabudowań mieszkalnych.

Joanna Cigorin podkreśla, że budowa parku wiatrowego niesie dla gminy korzyści w postaci bezpieczeństwa energetycznego w przypadku przerw w dostawach prądu z dotychczasowych źródeł i dodatkowe stałe dochody w postaci podatku od nieruchomości w wysokości 60 tys. rocznie od jednej turbiny, co w przypadku Wolbromia pozwoli zasilić budżet kwotą 360 tys. zł. Tego rodzaju inwestycje są również – jej zdaniem – bezcenne dla państwa, bowiem zgodnie z podpisanym przez nasz kraj pakietem klimatycznym do 2020 roku 15% ogólnego zużycia energii powinno pochodzić ze źródeł odnawialnych.

Wiatraki olbrzymy ustawione na porębskich wzgórzach mają być widoczne z północnej części Wolbromia, zwłaszcza z miejsc, z których oglądać możemy milenijny krzyż na Kamiennej Górze. Zdaniem przedstawicieli firmy Juwi, park wiatrowy, jak pokazuje doświadczenie, powinien stać się atrakcją turystyczną gminy. W pierwszą niedzielę marca w budynku szkoły w Porębie Górnej odbędą się konsultacje z mieszkańcami prowadzone przez kierownika projektu Joannę Błaszczyk i specjalistę ds. przygotowania inwestycji Grzegorza Ząbczyńskiego. Najbliższy czas pokaże czy zdołają oni rozwiać obawy tych, którym proponuje się życie w sąsiedztwie ruchomych kolosów, co powinno mieć przełożenie na postawę radnych w głosowaniu nad odpowiednimi zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.