W krakowskim urzędzie miasta zamontowano pierwszy w Polsce butelkomat. Za wrzuconą plastikowa butelkę z etykietą i kodem kreskowym automat wydaje losowo 10 lub 20 groszy. Czy podobne urządzenie pojawi się w Olkuszu?
Z propozycją zakupu butelkomatu wystąpił powiatowy radny Rafał Solecki. – Urządzenia tego typu od wielu lat funkcjonują w różnych krajach europejskich i pomagają w utrzymaniu czystości środowiska. Tego typu urządzenia można dowolnie programować, tak aby przyjmowały butelki PET, butelki szklane czy puszki, na których widoczny jest kod kreskowy. Producent zapewnia, że urządzenie jest bardzo wytrzymałe i odporne na działania ewentualnych wandali. Przy współpracy z Urzędem Miasta i Gminy w Olkuszu, który też może być zainteresowany zainwestowaniem w butelkomaty, można systemowo rozwiązać też kwestię odbioru odpadów zgromadzonych w takich urządzeniach i ich dalszego ich wykorzystania. Co ważne, butelkomat ma niskie koszty obsługi i eksploatacji a podstawowy koszt takiego urządzenia to ok 4,5 tys. euro – argumentuje Rafał Solecki. Radny wskazuje, że butelkomat można zakupić ze środków zarezerwowanych w budżecie powiatu na ochronę środowiska.
Zdaniem radnego, automat można wykorzystać też jako miejsce reklamy czy edukacyjnych informacji, co przełoży się na zwiększenie świadomości ekologicznej mieszkańców. – Deklaruję, że jeżeli urządzenie to zostanie zainstalowane na terenie Starostwa Powiatowego w Olkuszu lub w jego pobliżu, zapłacę z prywatnych środków za pierwsze 5000 plastikowych butelek, przy założeniu, że automat ustawiony zostanie na wypłatę 10 groszy za każdą taką butelkę – zapowiada Rafał Solecki.
Jak informują krakowskie media, pomysłodawcą pierwszego w Polsce butelkomatu jest radny klubu Przyjazny Kraków Łukasz Wańtuch. To niejedyne działanie dotyczące ekologii, w jakie zaangażowali się rajcy ze stolicy Małopolski. Krakowscy miejscy radni przyjęli niedawno uchwałę o przeprowadzeniu akcji „Kraków bez plastiku”. Chodzi o podjęcie działań „(…) dążących do wyeliminowania z używania m. in.: pojemników, naczyń i kubków plastikowych w Urzędzie Miasta Krakowa, jednostkach miejskich, jednostkach oświatowych i innych instytucjach zależnych i zastąpienie ich w miarę możliwości opakowaniami wielokrotnego użytku ze szkła lub metalu”. Zdaniem radnych akcja powinna też objąć m. in. promowanie spożywania wody z kranu zamiast kupowania jej w plastikowych butelkach, wykorzystania w promocji miasta gadżetów i materiałów pochodzących lub podlegających procesowi recyklingu, rezygnację z używania plastikowych toreb i reklamówek, zastąpienie papieru w drukarkach w instytucjach miejskich papierem makulaturowym, unikania w miarę możliwości wykorzystywania folii do pakowania przesyłek, ustawienie w budynkach Urzędu Miasta Krakowa i jednostek mu podległych koszy umożliwiających segregację śmieci z podziałem na frakcje z odpowiednimi oznaczeniami.
Jak Wam się podoba butelkomat? Co sądzicie o akcji „Kraków bez plastiku”? Czy nasi radni powinni podjąć podobne działania? Piszcie na www.przeglad.olkuski.pl!
Fot. pixabay.com
