Olkusz

Parkowanie wbrew przepisom, a niejednokrotnie również wbrew zdrowemu rozsądkowi, to jeden z najczęściej poruszanych tematów na łamach naszej gazety: po publikacji naszego artykułu dotyczącego pozostawiania aut na ścieżce rowerowej wzdłuż powiatowej ulicy ks. Kan. Stanisława Gajewskiego do naszej redakcji zaczęły docierać głosy krytyki, mówiące iż media i mundurowi interesują się tą sprawą tylko dlatego, że dotyczy ona sąsiedztwa kościoła. Sprawdziliśmy zatem jak wyglądają policyjne statystyki.

Brak miejsc postojowych to powszechny problem wszystkich polskich miast: parkingi w czasach PRL-u projektowane były bowiem z myślą o niewielkiej ilości aut, podczas gdy obecnie nawet na jedną rodzinę potrafi przypadać po dwa lub trzy samochody. Samorządy inwestują co prawda w tworzenie nowych obszarów postojowych, ale ze względu na brak odpowiedniej powierzchni do zagospodarowania nie wszędzie jest to możliwe. Istotną kwestię odgrywają tu również finanse.

Do naszej redakcji często trafiają interwencje związane z niewłaściwym parkowaniem pojazdów, co skutkowało w przeszłości publikacją przez nas wielu artykułów dotyczących tej tematyki. Tytuły takie jak: „Parkingowe dylematy mieszkańców”, „Mistrzowie parkowania w akcji”, „Jak należy parkować auta?”, „Problem z parkowaniem na chodnikach?” czy „Wolna amerykanka na drogach” mówią same za siebie. Tym bardziej zdziwiło nas zatem, że po publikacji artykułu o parkowaniu aut na niedawno oddanej do użytku ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż ul. ks. kan. Stanisława Gajewskiego w Olkuszu zaczęły do nas docierać głosy krytyki i niezadowolenia.

„Co wam przeszkadza, że ktoś przyjeżdża do kościoła samochodem? Nie pochwalam takiego parkowania, ale przecież tak się dzieje na terenie całego miasta i nikt z tym nic nie robi. Ale, że ktoś przyjechał na niedzielną mszę, to już trzeba wrzucić zdjęcie jego auta do Internetu.” – twierdzi osoba, która zadzwoniła niedawno do naszej redakcji. Niezależnie od braku poszanowania dla publicznego mienia i norm prawa, jakie reprezentują osoby powtarzające takie tezy, postanowiliśmy zweryfikować ich prawdziwość: w tym celu zwróciliśmy się do przedstawicieli olkuskiej policji z prośbą o informacje na temat statystyk interwencji i mandatów związanych z łamaniem przepisów dotyczących parkowania.

Jak wynika z udzielonej nam odpowiedzi, w sprawie niewłaściwego parkowania w 2022 roku odnotowano w Olkuszu 435 interwencji, w wyniku których policja i straż miejska nałożyły łącznie 329 mandatów karnych. W Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa zarejestrowano zaś 293 zgłoszeń mieszkańców, w tym 111 zgłoszeń potwierdzonych, 169 przypadków niepotwierdzonych oraz 13 zgłoszeń sklasyfikowanych jako żart lub pomyłka: „W okresie od 01.01.2023 r. do 5.11.2023 r. odnotowano zaś 408 zgłoszeń KMZB, w tym 186 potwierdzonych, 195 niepotwierdzonych oraz 5 przypadków sklasyfikowanych jako żart/pomyłka. W omawianym okresie w systemie zarejestrowano 345 interwencji, w wyniku których nałożono 145 mandatów karnych.” – wylicza oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu komisarz Katarzyna Matras. Warto przy tym zaznaczyć, że podane statystyki nie obejmują mandatów za parkowanie na zieleńcu, gdyż te nie są ewidencjonowane w systemie elektronicznym.

Zawsze na koniec pytamy naszych Czytelników o ich zdanie i opinie – w tym przypadku zrobimy jednak wyjątek. Liczby bowiem nie kłamią: na przestrzeni ostatnich dwóch lat mundurowi interweniowali w kwestii łamania przepisów dotyczących parkowania 780 razy i nałożyli z tego tytułu ponad 470 mandatów karnych. Twierdzenie, że sprawa dotyczy jedynie okolic kościoła przy ul. Gajewskiego i Sosnowej jest więc, delikatnie mówiąc, mijaniem się z prawdą.

1 1 vote
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Poradnik
Poradnik
11 miesięcy temu

bo przecież policja prawdę ci powie… i zgodnie lub bez durowania okoliczności… i jako okazjonany Czytelnik widzę, że ta gazeta lubi ten kierunek….

jednak widzę różnicę, czy ktoś parkuje przewidywalnie na mszę i odjeżdża (czyli w niedziele) od parkowania gdzie się chce i kiedy się chce. Jest to miejsce nowe – wymaga czasu by zmienić przyzwyczajenia – może przenośne znaki, czy nawet wystaczy szarfę między latarniami? Przy wielu imprezach w Olkuszu parkowane są samochody gdzie się da i wtedy nikt nie robi problemów – oczywiście wszelkie formy publlicznego prawa powinny być respektowane, ale w odpowiedniej formie dla wspólnego dobra. Tu widzę wybiórczość.
Ogólnie to raczej wymaga zmianę mentalności by też bardziej używać ale zarządzanego dla dobra wspólnego publicznego transportu, rowerów, chodzenia czy reflekcji medytacyjnej i w drodze i kościoła.

zjeździłem solidnie Europę i Polskę od kiedy się dało mieć prawo jazdy – a jedyny mandat zapłaciłem… i to w centrum Olkusza bo…przy wyjeździe z Górniczej i przed wyjazdem zagranicę „koła nie zatrzmały się całkowicie”…