Olkusz
Po wielu latach obietnic i dwóch unieważnionych przetargach, w miniony poniedziałek ogłoszona została decyzja administracyjna w sprawie remontu odcinka DK94 przebiegającego przez Olkusz: co dalej z wyczekiwaną przez mieszkańców inwestycją i kiedy wreszcie możemy spodziewać się rozpoczęcia prac budowlanych?
Olkuski odcinek Drogi Krajowej nr 94 należy do najbardziej zatłoczonych traktów w Małopolsce, jako że szacuje się, iż codziennie przez nasze miasto przejeżdża ponad 30 tys. pojazdów, z czego dużą część stanowią samochody ciężarowe. Nic więc dziwnego, że od lat mówi się o konieczności modernizacji tego traktu. Pierwsze prace związane z tą inwestycją podjęto już w latach 2008-2012: ich zwieńczeniem było uzyskanie decyzji dotyczących uwarunkowań środowiskowych. Ze względu na brak funduszy, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaniechała jednak dalszych działań.
Problemy z wyborem oferty
Do tego tematu powrócono po 5 latach – w 2017 roku – kiedy to Ministerstwo Infrastruktury zatwierdziło program inwestycji dla rozbudowy DK nr 94. Niestety, postępowania przetargowe mające na celu wyłonienie wykonawcy, który miał zrealizować tę inwestycję w systemie „projektuj i buduj”, były dwukrotnie unieważniane. Powodem takiej sytuacji były zbyt wysokie ceny zaproponowane przez oferentów: w 2018 roku koszty szacowane przez firmy startujące w przetargu były o 50% wyższe od środków, jakie na ten cel zamierzała przeznaczyć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Rok później przerosły one natomiast o ponad 40% zarezerwowaną przez GDDKiA kwotę.
Ostatecznie inwestycja została podzielona na dwa etapy: pierwszy z nich polega na przygotowaniu kompleksowej dokumentacji zawierającej opracowania geodezyjno-kartograficzne, geologiczne i geotechniczne oraz wielobranżowego projektu budowlanego wraz z niezbędnymi opiniami, uzgodnieniami i decyzjami administracyjnymi. Wykonawcę tego zadania wybrano w pierwszym kwartale 2020 r.
Dyskusja na temat skrzyżowania
Temat przebudowy DK94 przez lata wzbudzał emocje wśród mieszkańców Olkusza: pod koniec 2020 roku radni Rady Miejskiej w Olkuszu jednogłośnie przyjęli rezolucję w sprawie budowy estakady na skrzyżowaniu Drogi Krajowej nr 94 z ulicą Rabsztyńską oraz ulicą Kościuszki. Argumentem za taką inwestycją były częste korki, będące następstwem wzrastającego natężenia ruchu, związanego m.in. z tranzytem, sąsiedztwem obiektów handlowych oraz dojazdem do centrum miasta. Niedługo później Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zleciła przeprowadzenie w tym miejscu odwiertów geologicznych.
Po przeanalizowaniu ich wyników zapadła decyzja, że skrzyżowanie „krajówki” z ulicami Kościuszki i Rabsztyńską ma być w przyszłości dwupoziomowe, przy czym droga krajowa przebiegać będzie poniżej poziomu terenu, a ruch lokalny pomiędzy ulicami Kościuszki i Rabsztyńską pozostanie w poziomie istniejącego skrzyżowania.
Pomysł ten wzbudził szeroką dyskusję wśród części olkuszan, którzy domagali się zorganizowania otwartego spotkania z przedstawicielami GDDKiA. Niestety, władze tej instytucji były przeciwne bezpośrednim kontaktom z mieszkańcami Olkusza. Z urzędniczego punktu widzenia nie byli oni bowiem stroną prowadzonego postępowania.
Jest „ZRID”
W miniony poniedziałek służby prasowe Wojewody Małopolskiego Łukasza Kmity poinformowały o wydaniu zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, potocznie nazywanego „ZRID-em”. Jest to wyjątkowy tryb, przewidziany w tzw. specustawie drogowej, będącej „aktem prawnym, który ma zagwarantować sprawne budowanie dróg publicznych oraz szybką wypłatę odszkodowań za wywłaszczane na ten cel nieruchomości”. Warto wspomnieć, że dokładnie w takim samym trybie Starosta Olkuski Bogumił Sobczyk wydał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej w postaci obwodnicy Bolesławia.
Według zapowiedzi, rozbudowa odcinka o długości 4,4 km obejmie m.in. wzmocnienie warstw konstrukcyjnych nawierzchni jezdni oraz przebudowę skrzyżowań. Połączenie DK94 z ul. Kościuszki i ul. Rabsztyńską przyjmie formę skrzyżowania dwupoziomowego, a z ul. Kruszcową, ul. Długą formę ronda turbinowego. Wszystkie pozostałe skrzyżowania Drogi Krajowej nr 94 z innymi drogami publicznymi (objęte opracowaniem) zostaną z kolei wyposażone w sygnalizację świetlną. Poprawie bezpieczeństwa służyć ma ponadto oświetlenie uliczne w rejonach skrzyżowań, zatok autobusowych, przejść dla pieszych oraz na dojściach pomiędzy przejściami a zatokami autobusowymi.
„Zgodnie z pomiarami wykonanymi w 2020 r. średnioroczny ruch dobowy wynosi na przewidzianym do rozbudowy odcinku od 26 tys. do prawie 33 tys. pojazdów. Wysokie wartości natężeń ruchu powodują degradację nawierzchni, w szczególności występowanie kolein podłużnych oraz licznych spękań (podłużnych, poprzecznych) i ubytków. Droga wymaga dostosowania do przenoszenia obciążeń do 11,5 t/oś. Ze względu na miejski charakter tej dwujezdniowej drogi konieczna jest przebudowa istniejących skrzyżowań, likwidacja bezpośrednich zjazdów i budowa dróg dojazdowych. Wyniki pomiarów hałasu wskazują na konieczność budowy ekranów akustycznych.” – czytamy w opublikowanej notatce prasowej.
W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie na próżno szukać jednak terminu rozpoczęcia prac budowlanych, ani tym bardziej przewidywanej daty ich zakończenia. Nadal otwartym pozostaje więc pytanie, jak długo przyjdzie jeszcze czekać mieszkańcom Olkusza na realizację tej kluczowej dla dalszego rozwoju miasta inwestycji?
Jakie natomiast jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? Jak zawsze, zapraszamy Was do dyskusji!