Gmina Trzyciąż, zamieszkała obecnie przez 7077 mieszkańców dysponuje budżetem najmniejszym ze wszystkich gmin powiatu olkuskiego. Poważne inwestycje i rozwój trzeba więc planować tu długoterminowo i z rozwagą. W tej sytuacji okolicznością sprzyjającą długofalowemu rozwojowi wydaje się być kontynuacja sprawowania władzy już 10 rok przez wójta Romana Żelaznego. Zapytaliśmy go jak ocenia swoje dotychczasowe osiągnięcia na półmetku obecnie trwającej kadencji.
Katarzyna Barczyk: Panie wójcie, czy kontynuowanie polityki przez trzy kolejne kadencje sprzyja rozwojowi gminy, ułatwia pracę jej włodarzowi, nie przyczyniając się jednocześnie do popadania w rutynę?
Roman Żelazny: Nasza gmina postrzegana jest jako gmina rolnicza o skromnych dochodach, dlatego wszystkie szerokie plany, które chciałoby się realizować muszą być dostosowane do możliwości finansowych i realiów jakie dyktuje nam życie. Mamy jednak ambicje by dorównywać najlepszym, dlatego bardzo ważne jest w naszym przypadku planowanie długofalowe oraz sięganie po wszelkie możliwe do pozyskania środki zewnętrzne. Stąd właśnie priorytetem są dla nas zadania, na które w danym momencie możemy uzyskać jak największe wsparcie – oczywiście nie sięgamy po wszystko co jest dostępne, kierując nasze zabiegi na realizację planów i marzeń zabezpieczających realne potrzeby mieszkańców naszej gminy. Do poszczególnych zadań podchodzimy bardzo poważnie, starając się poszukiwać i pozyskiwać skutecznie dostępną pomoc finansową, umiejętnie łącząc ją z zasobami jakimi dysponujemy we własnym zakresie. Dzięki takiej polityce udało się nam zrealizować już wiele, wydawać by się mogło zbyt ambitnych, wręcz nieosiągalnych zamierzeń. Kolejne, zdobywane przez lata doświadczenia pozwalają nam unikać błędów i ułatwiają sięganie po nowe wyzwania. O rutynie, czy osiadaniu na laurach nie ma mowy.
KB: Co zatem udało się zrobić w ciągu ostatnich dwóch lat?
RŻ: Do naszych najważniejszych potrzeb należą obecnie: poprawa jakości dróg, zabezpieczenie dostaw dobrej jakości wody dla mieszkańców i budowa nowych nitek kanalizacji w kolejnych sołectwach. Są to zadania kosztowne i raczej nierealne do samodzielnego sfinansowania przez gminę w krótkim czasie. Dlatego, jak to jest w naszym zwyczaju od lat, zabiegamy o dodatkowe środki zewnętrzne, a także jesteśmy otwarci na współpracę z innymi podmiotami, w tym z innymi szczeblami samorządu terytorialnego. Na tej zasadzie np. chętnie przystaliśmy w ubiegłym roku na propozycję Starostwa i dołożyliśmy swój wkład w dofinansowany z rezerwy celowej budżetu państwa remont drogi powiatowej z Tarnawy do Imbramowic, a także drogę w sołectwie Porąbka. Również w 2015 roku, dzięki środkom z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, tzw. schetynówek udało się nam wyremontować drogę gminną w Zagórowej. Skorzystaliśmy także z dotacji na modernizację dróg dojazdowych do pól ze środków dysponowanych przez Marszałka Województwa Małopolskiego – tylko w roku bieżącym dzięki tej pomocy zmodernizowaliśmy cztery odcinki dróg dojazdowych do pól w Ściborzycach, Jangrocie, Małyszycach oraz w Zadrożu. Ostatnio udało się nam też zakończyć poważną inwestycję, jaką była budowa alternatywnej nitki wodociągu, która zabezpieczy dostawy dobrej jakości wody dla mieszkańców w sytuacjach związanych z występowaniem suszy hydrologicznej i zagrożeniami powodziowymi na terenie naszej gminy. Nowy wodociąg będzie gwarantował zaopatrzenie w wodę dla Jangrota, Michałówki, Zadroża, Milonek, Trzyciąża, Zagórowej i Tarnawy. Dzięki pozyskanym środkom remontowaliśmy kolejne remizy strażackie i inne budynki gminne, a także realizowaliśmy wiele mniejszych przedsięwzięć. Rozpoczęliśmy prace nad nowelizacją Miejscowego Studium Zagospodarowania Przestrzennego, powstaje Gminny Program Rewitalizacji na lata 2016-23, które wyznaczą kierunki dalszego rozwoju naszej gminy.
KB: Co ma pan zamiar zrobić jeszcze w ciągu kolejnych dwóch lat obecnej kadencji?
RŻ: Najważniejszym i najpoważniejszym wyzwaniem jest dla nas obecnie skuteczne ubieganie się o pomoc w sfinansowaniu oszacowanej wstępnie na ok. 5 mln. zł budowy kanalizacji w Glanowie, na którą kompletujemy dokumentację. Aby uzmysłowić czytelnikom jak wielkie jest to dla nas wyzwanie powiem, że tegoroczne dochody budżetu gminy Trzyciąż to trochę ponad 22 mln zł, a wydatki bieżące (utrzymanie szkół, administracji, Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, oświetlenie uliczne, utrzymanie dróg, itd.) – 21 mln 700 tys. zł. Jasno z tego widać, że na inwestycje z własnych dochodów możemy wydać każdego roku kwotę ok. 1 miliona zł.… Wniosek o dofinansowanie tego zadania z funduszy Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich zostanie złożony w najbliższych dniach, a potem z niecierpliwością będziemy czekali na rozstrzygnięcie. Chcemy także kontynuować prace dotyczące zagospodarowania chętnie odwiedzanego przez pielgrzymów i turystów centrum Imbramowic – część planów została już wykonana, powstał parking przy sanktuarium, ale mamy koncepcję, aby prowadzić tam kolejne inwestycje i w efekcie stworzyć w tym pięknym miejscu funkcjonalną, przyjazną przestrzeń dla mieszkańców i gości. Liczymy także, na pozytywne rozstrzygnięcie w sprawie wniosku Powiatu Olkuskiego na remont drogi Trzyciąż – Troks, do którego chcemy się dołożyć w oczekiwanej przez Starostwo wysokości. Planujemy także termomodernizację dwóch budynków szkolnych w Suchej i Zadrożu – złożony przez nas wniosek o dofinansowanie tych inwestycji z funduszy unijnych poprzez Regionalny Program Operacyjny Województwa Małopolskiego jest obecnie oceniany. W dalszej kolejności przymierzamy się do sięgnięcia po dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska na termomodernizację kolejnej naszej szkoły w Jangrocie. Chcielibyśmy także znaleźć sposób finansowania budowy drugiej alternatywnej nitki wodociągu – tym razem w północnej części gminy – dla Suchej, Podchybia i Porąbki, na którą gmina ma już pozwolenie na budowę, a także planować i projektować dalszą rozbudowę kanalizacji w kolejnych sołectwach.
Z troską rozglądamy się też za dobrym sposobem zagospodarowania budynku po byłej szkole średniej w Trzyciążu, który gmina otrzymała w zarząd od Powiatu Olkuskiego na 20 lat – pojawił się nawet, na razie bliżej niesprecyzowany, ale wyglądający racjonalnie i zdający się zaspokajać realne potrzeby pomysł utworzenia tam domu opieki społecznej. Gdyby pojawił się jakiś konkretny inwestor, będziemy gotowi wspierać go w realizacji takiego zamierzenia.
Naszym (i innych samorządów) przeciwnikiem w sprawnym realizowaniu zamierzeń, jeżeli chodzi o nabory wniosków o dofinansowanie zadań są przeciągające się procedury – najpierw w ogłaszaniu konkursów, potem w ocenie złożonych projektów. W czasie niecierpliwego oczekiwania, na które nie mamy wpływu, gromadzimy środki na wkład własny, przygotowujemy projekty i niezbędną dokumentację. Zamierzeń i planów mamy wiele, a zespół urzędników – fachowców, którymi kieruję sprawnie radzi sobie z wyzwaniami. Pracę usprawnia także dobra współpraca z Radą Gminy.
Gmina Trzyciąż, choć sama nie dysponuje prawem własności do atrakcyjnych terenów inwestycyjnych – te są w dyspozycji lokalnych właścicieli prywatnych – jest otwarta na inwestorów i zawsze będzie im sprzyjać. Mamy takie przekonanie, że – jeżeli już ktoś zdecydował się podjąć na naszym terenie działalność gospodarczą – na pewno tego nie żałuje, a zatem – zapraszamy do naszej gminy kolejnych przedsiębiorców.
KB: Pozostaje mi więc tylko życzyć powodzenia w realizacji kolejnych zamierzeń. Dziękuję za rozmowę.
RŻ: Dziękuję.
A czy był już wywiad z Burmistrzem Wolbromia
Patrząc na twarz tego człowieka jednoznacznie można stwierdzić, że jest to wójt dla swoich. Generalnie ludzie, którzy nic nie pokazali działając na własny rachunek, nie powinni być włodarzami na etacie za nie swoje pieniądze. Porównywanie Żelaznego do Zielnika jest wysoką nieodpowiedzialnością. Za długo ten człowiek jest na czele gminy, aby nie zrobić sobie układów pozwalających rządzenie do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Brawo Panie Wójcie!!! Oby tak dalej.
drogi są zrobione nawet w tzw.zadup ….wiem co piszę bo jeżdże do chorych. w najdalsze strony .Oznakowania prawidłowe i nie ma dziur w jezdni A w GMINIE wolbromskiej z bataryjką szukaj.
Pan wójt Żelazny wraz z Panem Zielnikiem (Gmina Wolbrom) najlepsi gospodarze w naszym Powiecie. U nich nie ma słowa nie da się.Pozdrawiam.