Kilkaset ofert pracy na Targach

Z dużym zainteresowaniem mieszkańców powiatu spotkały się zorganizowane już po raz trzeci Targi Pracy, na których można było zapoznać się z aktualnymi ofertami zatrudnienia w okolicy. Chętnych do podjęcia lub zmiany pracy nie brakuje, o czym najlepiej świadczy jedna z najwyższych stóp bezrobocia w regionie. Dlatego każda możliwość znalezienia pracy jest szansą dla bezrobotnych, którzy nierzadko  szukają jej latami. Na targach, które zorganizował Powiatowy Urząd Pracy, można się było zapoznać z warunkami zatrudnienia na przeszło 350 stanowiskach pracy, zarówno dla pracowników fizycznych, jak również umysłowych.  

Stopa bezrobocia w powiecie olkuskim na początku marca wyniosła 16,6%, czyli o 2 % więcej niż średnia krajowa i o 4 % więcej niż średnia wojewódzka. W praktyce oznacza to, że ponad 8 tysięcy osób zarejestrowało się w „pośredniaku”. Umożliwienie bezpośredniego spotkania z pracodawcą w jednym miejscu i czasie, jest z założenia sporym ułatwieniem dla bezrobotnych.

Na 16 stanowiskach swoje oferty prezentowali przedsiębiorcy, a także instytucje szkoleniowe, uczelnie wyższe i instytucje wspomagające aktywizację lokalnego rynku pracy. – Naszym głównym celem jest aktywizacja osób bezrobotnych i pomagają nam w tym różne instytucje, spośród których wiele odpowiedziało na nasze zaproszenie i wzięło udział w targach – mówi Barbara Adamuszek, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Olkuszu. – Jest więcej niż 350 ofert pracy na różne stanowiska. Pracownicy potrzebują i specjalistów, jak na przykład do obsługi maszyn i urządzeń, gdzie potrzebni są inżynierowie i ludzie z wykształceniem wyższym, ale też są oferty prac mniej wymagających, jak na przykład kelnerki czy osoby układające bruk. Wśród wystawców są też dwa zakłady pracy chronionej, gdzie zatrudnienie mogą znaleźć osoby niepełnosprawne – dodaje.

Ilość ofert pracy na olkuskim rynku jeszcze pewnie długo nie będzie zbliżona do ilości osób tej pracy potrzebujących. Dlatego trudno spodziewać się, że każdy, kto odwiedził Targi Pracy, znalazł wymarzoną dla siebie posadę. Wielu bezrobotnych zadeklarowało chęć pracy w firmach, które zdecydowały się zaprezentować swoją ofertę podczas Targów. Dobrze jest wiedzieć, że swoje CV warto składać do firm przez cały rok, a nie tylko wtedy, kiedy prowadzona jest rekrutacja, ponieważ preferencje niektórych pracodawców nie zmieniają się, ale zmienia się zapotrzebowanie. – Mamy cały dział produkcyjny i tam szukamy osób, które są gotowe do pracy w systemie trzyzmianowym, manualnej. CV można do nas składać przez cały czas, osobiście lub drogą mailową. Kiedy jest zwiększone zapotrzebowanie, bo mamy większą produkcję, kierownicy wybierają sobie CV z bazy, którą mamy. Kontaktujemy się z wybranymi osobami, które później muszą przejść przez testy. Najlepsi otrzymują u nas pracę. Poza tym szukamy również  ludzi do pracy umysłowej, przede wszystkim w dziale inżynieryjnym, w dziale logistyki i do działu finansów –  mówi Aleksandra Żurowska, specjalista do spraw rekrutacji i szkoleń w firmie TA Hydronics w Olewinie.

W dalszym ciągu duży procent bezrobotnych stanowią absolwenci, dla który pierwsze kroki w znalezieniu pracy często są zderzeniem z rzeczywistością. Pomimo tego, że oferty często są, to zgłaszający się potencjalni pracownicy nie mają potrzebnych kwalifikacji albo doświadczenia. – Młody człowiek, udając się do szkoły ponadgimnazjalnej, powinien analizować potrzeby rynku pracy. A ten potrzebuje teraz w większym stopniu rzemieślników i fachowców niż absolwentów wyższych uczelni. Aby znaleźć się na tym rynku pracy, należy w trakcie nauki poszukiwać takich form dokształcania, aby elastycznie reagować na potrzeby rynku, bo wtedy nie będzie rozczarowania – podkreśla Aldona Nowicka, dyrektorka Zespołu Szkół nr 1 w Olkuszu. Nie oznacza to, że dorośli nie mają szansy na zmianę zawodu, na co kładziony jest duży nacisk w ostatnich latach. – Utworzono kursy kwalifikacyjne, często bezpłatne, które umożliwią przekwalifikowanie się osób mających więcej niż 18 lat. Jest to jedyny warunek przystąpienia do tych kursów, obok lekarskiego potwierdzenia o zdolności do pracy w zawodzie. Rodzaj ukończonej szkoły nie ma znaczenia, może to być zarówno podstawówka, jak i studia wyższe – dodaje.

Relacja filmowa: