Trzy województwa, jeden pociąg, setki niezadowolonych pasażerów i jeden wniosek – bezpośredniego połączenia kolejowego powiatu olkuskiego z Katowicami nie będzie. To, co wydawało się kuriozalne i niemożliwe, staje się faktem. Pasażerowie z powiatu olkuskiego, którzy dojeżdżają pociągiem do stolicy Śląska, będą musieli dwa razy się przesiadać. Nie pomogły apele i interwencje samorządowców. W nowym rozkładzie jazdy funkcjonującego od dziesięcioleci połączenia nie będzie. Brak kompromisu w tej sprawie nie doda kolei i władzom ani splendoru, ani pieniędzy. Skorzystają na tym z całą pewnością prywatne busy, bo podwójna przesiadka jest dla pasażerów stratą czasu i pieniędzy. Co z tymi, dla których kolej była jedynym możliwym środkiem transportu do pracy na Śląsku? Pasażerowie są oburzeni, a w akcie protestu zebrali ponad 400 podpisów za przywróceniem połączenia.
Na łamach „Przegląd Olkuskiego” informowaliśmy o tym, że zgodnie z zapowiedziami, połączenie Katowice – Sławków – Bukowno – Olkusz – Wolbrom – Charsznica – Tunel – Kozłów – Sędziszów – Kielce przejdzie do historii. Powodem takiego biegu spraw jest to, że województwo śląskie zakazało wjazdu na swój teren pociągu regionalnego przejeżdżającego między innymi przez Wolbrom, Olkusz i Bukowno. Decyzja władz Śląska spowodowana jest tym, że województwo uruchomi własne połączenia na swoim terenie i nie chce konkurencji w postaci pociągów z województw: małopolskiego i świętokrzyskiego. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, odcinek Sławków-Katowice jest odcinkiem bardzo dochodowym, stąd nie dziwi fakt, że Koleje Śląskie tak o niego zabiegają. W sprawie interweniowali samorządowcy z zainteresowanych gmin, poseł Jacek Osuch i sami pasażerowie. Wygląda na to, że nic to nie dało, a sprawa jest na chwilę obecną przesądzona.
– Jest to sytuacja całkowicie nie do zaakceptowania. Będzie to ogromny problem dla pasażerów, szczególnie tych z mniejszych miejscowości. Każde połączenie kolejowe jest dla nas na wagę złota, bo na przykład z Jeżówki nie ma busów do Katowic. Teraz pasażerowie kolei będą się musieli przesiadać, tracąc cenny czas w drodze do pracy. Jesteśmy tą sprawą zbulwersowani i uważamy, że nie ma w naszym kraju poszanowania dla zwykłego człowieka, któremu na każdym kroku komplikuje się życie – denerwuje się Małgorzata Osuch, mieszkanka Jeżówki, która zebrała ponad 400 podpisów pod petycją dotyczącą likwidacji bezpośredniego połączenia.
Władze samorządowe województw: śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego nie nawiązały porozumienia, więc od 8 grudnia pociąg z Kielc będzie kończył bieg w Sławkowie. Stamtąd pasażerowie przesiądą się do autobusu, który zawiedzie ich do Sosnowca, by tam mogli wsiąść do pociągu do Katowic. – Podczas spotkania nie udało nam się wypracować kompromisu. Chcieliśmy wymienić się na pociągokilometry i wyszliśmy z propozycją, aby Przewozy Regionalne obsługiwały 4 pociągi, a Koleje Śląskie 2 pociągi. Niestety, województwo śląskie nie jest tym zainteresowane. Rozkład jazdy został już ułożony, więc zmiana nie jest teraz możliwa – mówi Mariusz Brzeziński, kierownik oddziału przewozów kolejowych w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego. Jednocześnie zaznacza, że województwo świętokrzyskie nie będzie więcej starać się o przywrócenie tego połączenia, bo tak naprawdę nie jest to jednostka terytorialna, której najbardziej powinno zależeć na utrzymaniu tego pociągu. Jak nietrudno zauważyć, zdecydowana większość trasy przebiega przez województwo małopolskie. Osoby zaangażowane w problem uważają, że inicjatywy ze strony Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie zabrakło i nikt nie kiwnął palcem, żeby połączenie utrzymać. Urząd odpiera zarzuty i twierdzi, że kontrolował sytuację. – Wykazaliśmy dobrą wolę, a marszałek Roman Ciepiela i dyrektor departamentu transportu Irena Cebula brali udział w spotkaniu z przedstawicielami pozostałych dwóch województw. Wobec decyzji województwa śląskiego nie możemy zbyt wiele zrobić – tłumaczy biuro prasowe w krakowskim Urzędzie Marszałkowskim. – W dalszym ciągu jest rozpatrywana trasa alternatywna, która przebiegać może nie przez Sławków, a przez Jaworzno – Szczakową. Zmiana w rozkładzie byłaby możliwa dopiero w lutym lub czerwcu – tłumaczy Urząd. Na zarzuty, czemu alternatywy szuka tak późno, odpowiada, że do końca liczyli na zawarcie porozumienia. Tego, jak wiadomo, nie osiągnięto, więc z problemem borykać się będą codziennie mieszkańcy.
Według znawców rynku kolejowego szansa na wypracowanie wspólnego porozumienia jest znikoma, ale nawet jeśli ostatecznie by do niego doszło, korekta w rozkładzie jazdy będzie możliwa dopiero w lutym lub czerwcu 2013. Przez całą zimę pasażerowie będą musieli albo się przesiadać dwukrotnie z pociągu do autobusu w Sławkowie, a potem znowu w Sosnowcu do pociągu w stronę Katowic. Jest też drugie wyjście – od razu skorzystać z innego środka komunikacji, na przykład z prywatnych mini busów lub autobusów.
Proponowany był również wariant jednej przesiadki nie w Sławkowie, a na przykład w Jaworznie – Szczakowej i wtedy pasażerowie jechaliby z tamtej stacji od razu do Katowic. Połączenie obsługiwane by było przez Przewozy Regionalne województwa małopolskiego. Nawet jeśli do tej korekty by doszło, to będzie ona możliwa dopiero w przyszłym roku. Z informacji, do których dotarł branżowy portal „Rynek Kolejowy” wynika, że rozważany jest również inny wariant, a dokładniej stacja przesiadkowa w Bukownie. Jednak uruchomienie połączenia Kolei Śląskich relacji Katowice-Bukowno będzie możliwe dopiero po remoncie peronu nr 4 na katowickim dworcu. Wtedy będzie możliwość uruchomienia połączenia połowicznie rozwiązującego problem, bo również z przesiadką: Kielce – Bukowno – Katowice. Taka opcja jest możliwa również dopiero od czerwca 2013 i tutaj również konieczna jest akceptacja ze strony województwa małopolskiego.
– Pasażerowie stracą przy obecnym rozwiązaniu dwukrotnie. Po pierwsze, jadąc pociągiem, będą musieli się przesiadać. Kolej przestanie być także konkurencyjna w stosunku do prywatnych busów. Dziś dzięki ofercie Przewozów Regionalnych „Połączenie w dobrej cenie” bilet normalny z Olkusza do Katowic kosztuje 5,50 zł, a z Bukowna do Katowic 4,50 zł. Od grudnia te oferty przewozowe znikną. Pasażerowie zapłacą za podróż dwukrotnie więcej i zgodnie z informacjami, jakie uzyskałem od wicemarszałka Romana Ciepieli, będą musieli kupić dwa bilety: najpierw na pociąg Przewozów Regionalnych, a od Sławkowa na skład Kolei Śląskich. Jestem przekonany, że doprowadzi to w niedalekiej perspektywie do całkowitej likwidacji połączeń kolejowych z Olkusza w kierunku Śląska. Już dziś z Olkusza wyrusza codziennie ponad 30 busów, które mają krótszy czas przejazdu i są konkurencyjne cenowo – uważa poseł Jacek Osuch, który interweniował w tej sprawie u władz wojewódzkich i samych przewoźników.
[quote name=”pavv”]Przyznajcie się kto w ciągu ostatnich 3 m-cy jechał pociągiem z Olkusza do Katowic (nie do Bukowna czy Sławkowa, a do samych Katowic)?[/quote]
widzę że nawet pojęcia nie masz ile ludzi do katowic pociągami dojeżdża
wcale mnie to nie dziwi, chcieliśta skansen w Olkuszu to go macie. W imie „rewitalizacji” kupcie sobie teraz taczki,bryczki albo nawet wielbłądy,Atrakcji co nie miara na codzien dla wszystkich mieszkanców nie tylko dla turystów.
Ciekawi mnie, czy Marszałek Województwa śląskiego zdaje sobie sprawę, iż zależna od niego spółka Koleje Śląskie dokonała zakupu taboru kolejowego (np. 9 elfów) przy wsparciu środków z Unii Europejskiej? Skoro tak, to powinien wiedzieć, iż ograniczanie konkurencji na terenie województwa jest sprzeczne z celami UE o wyrównywaniu szans między regionami. Ponadto, o ile mi wiadomo to do tej pory nikt jeszcze nie zniósł 4 swobód UE: przepływu osób, usług, towarów, kapitału. Uniemozliwianie wjazdu na teren województwa śląskiego pociągów z województwa świętokrzyskiego i małopolskiego jest ograniczeniem co najmniej pierwszej z wymienionych swobód. Takie działania raczej nie są proeuropejskie i prorozwojowe. (Tak na marginesie: ,,Zdoda buduje niezgoda rujnuje” – przytoczone przysłowie wpisuje się idealnie w spór. Jak wiadomo: Kolejom Śląskim brakuje taboru! Wyjście – Prawdopodobnie mogłyby wydzierżawić część składów od Przewozów Regionalnych. Przy braku pozozumienia będzie, to na niemożliwe
Przyznajcie się kto w ciągu ostatnich 3 m-cy jechał pociągiem z Olkusza do Katowic (nie do Bukowna czy Sławkowa, a do samych Katowic)?
Mimo, z enie dojeżdżam pociagiem do Katowic to śmiech mnie ogarnia na myśl jak to polska kolej ulega rozkwitowi. Mamy 21 wiek. A zaczynamy być 100 lat za pństwami Trzeciego Świata, albo zdażmy do nich tylko z 3 przesiadkami. Smiechu warte. A gdzie pociag do Krakowa? Gdzie autobusy PKS , gdzie nasze dworce tętniące podróżnymi? Gdzie toalety żeby sie nie zesikac z wrazenia na dworze?
Nie ma się czym przejmować. Przecież już niedługo w Żuradzie powstanie wielki dworzec kolei Kolei Dużych Prędkości i olkuszanie będą mogli spokojnie i szybko podróżować w ciągu zaledwie kilkunastu minut znaleźć się w Krakowie lub Katowicach. Przecież wykonano już projekt, studium wykonalności, ludzie pracujący przy tym zapoznali z przedsięwzięciem władze samorządowe wszelkich szczebli. I po co to było skoro zwykłej kolei regionalnej nie można utrzymać. Car ją wybudował, nie zniszczyła I i II wojna światowa, ani komuna, a w wolnej Polsce nie będzie można przejechać koleją z Olkusza do żadnego z wielkich miast. Wstyd. A tak na marginesie: w całym cywilizowanym świecie kolej regionalna jest przyszłością komunikacji zbiorowej, oczywiście nie w Polsce opóźnionej w rozwoju do innych o 40-50 lat. To wtedy likwidowano kolej regionalną w USA i Europie Zachodniej. Dziś przywraca się ją do życia, a nie likwiduje- to do mędrków prawiących o nieopłacalności kolei. U nas nic się nie opłaca.
Czy te wszystkie interpelacje, zapytania i interwencje Kmito-Osuchowe w sprawach kolei przez ostatnie 5 lat to brak aktualnej oceny problemu, ślepota w postrzeganiu przyszłości, brak ekonomicznego rozsądku, czy też zwykła ignorancja i zaściankowość …
w ilu sensownych i potrzebnych sprawach można byłoby w zamian skutecznie i poważnie interweniować …
[quote name=”podatnik”]
Corleone, a kto dzisiaj jeździ pociągiem? Nikt nie będzie specjalnie dla jaśnie pana utrzymywał kolei. Proponuję na piechotę, busem albo autobusem.[/quote]
Phi… podałem kilka sensownych powodów dla których ludzie nie chcą jeździć koleją. Nigdzie nie napisałem, ze mają ją dla mnie utrzymywać, ale przez to jak kolej traktuje klienta nie ma się co dziwić, że staje się ona nierentowna. Niestety istnieje jednak problem z dostaniem się do niektórych miejscowości, do których docierają tylko pociągi lub w weekendy busy są mocno ograniczone bądź nie ma ich wcale. I tutaj kolej była jest i będzie niezastąpiona, gdy się nie posiada własnego środka lokomocji.Na koniec dodam, że nie mam zamiaru chodzić na piechotę do miejscowości oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów bo to nie średniowiecze a XXI wiek ;p
[quote name=”Don Corleone”]My tu gadu o przesiadkach, a czy ktokolwiek jechał w ostatnim czasie tym pociągiem. […]
Jedyne czego tu szkoda, to tej nie tak dawno wyremontowanej nitki torów w kierunku Kielc oraz odnowionej kładki, która pewnie za niedługo zostanie zamknięta.[/quote]
Corleone, a kto dzisiaj jeździ pociągiem? Nikt nie będzie specjalnie dla jaśnie pana utrzymywał kolei. Proponuję na piechotę, busem albo autobusem.
My tu gadu o przesiadkach, a czy ktokolwiek jechał w ostatnim czasie tym pociągiem. Ja miałem taki zamiar dwukrotnie w ciągu ostatnich tygodni. Pierwszy raz w niedzielę 28 października o godz. 8.54. Po przybyciu na olkuski peron z głośników usłyszałem, że pociąg jest odwołany. Drugi raz miał miejsce w sobotę 3.11 na stacji Wolbrom, pociąg w kierunku Katowic o 17.47 – odwołano. Przed każdym z tych pociągów sprawdzałem rozkład jazdy na pkp.pl. Zero informacji, że te pociągi nie jeżdżą! Druga sprawa to „Połączenie w dobrej cenie”. Jeżeli nie podamy tego „hasła” przed konduktorem, zapłacimy normalną cenę za bilet. Zapytacie: Dlaczego tak mało ludzi jeździ koleją? Ano m.in. dlatego, że nie chcą być robieni w balona. Wielokrotnie widziałem, jak osoby nie znające „hasła” przepłacały za bilety, a konduktor na to nic.
Jedyne czego tu szkoda, to tej nie tak dawno wyremontowanej nitki torów w kierunku Kielc oraz odnowionej kładki, która pewnie za niedługo zostanie zamknięta.
Zastanawia mnie, kiedy wypowiedź posła Jacka Osucha pojawi się przy jakiejkolwiek sprawie, którą udało się pozytywnie załatwić. Najczęściej bowiem jest tak, że na coś tam brakło pieniędzy, coś tam się nie udało, coś tam się zepsuło, a potem jest komentarz posła, że źle się stało. Czy jest jakakolwiek pozytywna informacja, pod którą będzie komentarz, że to poseł Osuch pomógł, załatwił, postarał się, czy tylko na tego typu pomoc możemy liczyć tylko podczas organizacji marszów w obronie rydzykowych mediów?
[quote name=”anka”]szkoda, że „Klamka zapadła’, ze nic w naszym kraju nie jest (praktycznie) dochodowe ;-)[/quote]
Jaka tam z ciebie Anka, ciągle tym samym marudą jesteś o tysiącu już nickach 😆
szkoda, że „Klamka zapadła’, ze nic w naszym kraju nie jest (praktycznie) dochodowe 😉
[quote name=”Hugo Knote”]Zgadzam się w całej rozciągłości z opinią „Michałolkusz”. Jest to chory i dziki kraj. Nieuki, styropianowcy i kieckowi zawłaszczyli sobie naszą Ojczyznę.[/quote]
I tu się bratku mylisz, nieuki, styropianowcy i kieckowi dopiero chcą zawładnąć naszym krajem, trzeba mieć nadzieję, że im się to nie uda. Twój tekst nie wnosi nic nowego, możesz wnieść coś nowego pisząc konkretnie kto, KTO, według ciebie, jest godny władać naszą ojczyzną? Obawiam się, że będziesz plątał się w zeznaniach a i tak nie udzielisz jednoznacznej poprawnej odpowiedzi… jaka by ona nie była, z góry i w ciemno się z nią nie zgadzam 😆
Zgadzam się w całej rozciągłości z opinią „Michałolkusz”. Jest to chory i dziki kraj. Nieuki, styropianowcy i kieckowi zawłaszczyli sobie nasza Ojczyznę. To, co wypracowali nasi dziadkowie, rodzice i częściowo my oni rozkradli (komisja majątkowa), sprzedali lub zagarnęli. Kto mi powie gdzie jest OFNE, OWENT, OPB, Fabryka domów itd.. Mają gdzieś zwykłego obywatela a mordy mają pełne frazesów. Sami wożą dupska „wypasionymi furami”, opływają w luksusach i jedynie czekają aż nasze pokolenie wymrze by już bez skrępowania wciskać ciemnotę nowemu pokoleniu. Żerują na bogobojności, patriotyzmie byle tylko otumanić naród. Ciekaw jestem jak długo ten lud da się doić tym faryzeuszom? Śmieją się z Waszych protestów, piszcie na Berdyczów, może ktoś wysłucha?
[quote name=”ŁuK”]…
A więc komentarz o zamknięciu nierentownych linii oznaczałby zamknięcie wszystkich linii… nawet tych obleganych przez pasażerów.[/quote]
Mój komentarz nie mówi tylko o nierentownych liniach, mówi przede wszystkim o tym, że na polskiej kolei od początku panuje bajzel nie do opanowania.
Bajzel był jeszcze za komuny, a jego ciągłość zapewnili sobie sami kolejarze tworząc silne nietykalne związki zawodowe. Ich jedyną odpowiedzią na wszelkie próby zmian zawsze były strajki paraliżujące polski transport. Polska kolej przez lata była skorumpowaną nietykalną sitwą bezmyślnie pogrążającą się w marazmie, którego skutki ponoszą teraz wszyscy.
Kolejne rządy nie mogły nic zrobić, co najwyżej rozwijać alternatywny transport, drogowy, co nadal się dzieje.
Powtarzam, kolej pogrążyła się sama na własne życzenie, a pisanie o 14 czy 25 złotych, czy oskarżanie o obecny stan kogokolwiek oprócz kolei to mrzonki.
Drobna poprawka: Bo sama stawka płacona do PKP PLK za dostęp do torów wynosi od 14 zł za km. do ponad 25 zł ( w zależności od parametrów linii)
Przypominam, że wszystkie – nawet te najbardziej obłożone trasy kolejowe są niedochodowe.
Dlaczego??? Bo sama stawka płacona do PKP Energetyka za dostęp do torów wynosi od 14 zł za km. do ponad 25 zł ( w zależności od parametrów linii)
Do tego trzeba doliczyć koszty zużytego przez pociągi prądu (PKP Energetyka), koszty dostępu do infrastruktury (stawka za zatrzymanie pociągu na peronie), koszty uruchomienia i eksploatacji pociągu, zatrudnienia kierownika poc. i maszynisty.
A więc komentarz o zamknięciu nierentownych linii oznaczałby zamknięcie wszystkich linii…. nawet tych obleganych przez pasażerów.
[quote name=”Michałolkusz”]Koala ,,synu” dorośnij i odstaw kościelny bełkot bo oni cie nie wyżywią a jeżeli uważasz, że ,,Bredzę” to są to moje osobiste brednie, mam jakieś ideologie i poukładane w głowie, jeżeli masz coś do powiedzenie to wypowiedz cię na tym forum jak trzeba a nie cytuj całej wypowiedzi z debilnym dopiskiem ,,Bredzisz” zapewne jesteś osobą inteligentną stwierdzam to po opanowaniu twoich podstaw alfabetycznych. Ale jednak owe zachowanie z twojej strony może też świadczyć o wstecznym Darwinizmie, co było by przykrym doświadczeniem.[/quote]
Moje zdanie jest takie samo jak króla, który czasami piechotą chodził :).
Koala ,,synu” dorośnij i odstaw kościelny bełkot bo oni cie nie wyżywią a jeżeli uważasz, że ,,Bredzę” to są to moje osobiste brednie, mam jakieś ideologie i poukładane w głowie, jeżeli masz coś do powiedzenie to wypowiedz cię na tym forum jak trzeba a nie cytuj całej wypowiedzi z debilnym dopiskiem ,,Bredzisz” zapewne jesteś osobą inteligentną stwierdzam to po opanowaniu twoich podstaw alfabetycznych. Ale jednak owe zachowanie z twojej strony może też świadczyć o wstecznym Darwinizmie, co było by przykrym doświadczeniem.
[quote name=”Michałolkusz”]Zapewne zaraz będą durne komentarze i debilne wypowiedzi do mojego postu ale nie rusza mnie to. Stan Polskiej kolei to coś strasznego, przy tylu kopalniach (Które, zgnoili i pozamykali), tak ogromnym transporcie węglowym jaki odbywał się na naszych terenach powinniśmy przodować na arenie międzynarodowej i inne państwa powinny zazdrościć nam stanu taboru, ale niestety jest inaczej niektóre wagony w 2013 roku będą miały ponad 40 lat i ,,jeżdżą” tylko dla tego, że są dopychane przez inne i tak w koło.[/quote]
Nie zmieniam zdania, masz blade pojęcie o czymkolwiek, ale pisać możesz, jak każdy tutaj.
Zapewne zaraz będą durne komentarze i debilne wypowiedzi do mojego postu ale nie rusza mnie to. Stan Polskiej kolei to coś strasznego, przy tylu kopalniach (Które, zgnoili i pozamykali), tak ogromnym transporcie węglowym jaki odbywał się na naszych terenach powinniśmy przodować na arenie międzynarodowej i inne państwa powinny zazdrościć nam stanu taboru, ale niestety jest inaczej niektóre wagony w 2013 roku będą miały ponad 40 lat i ,,jeżdżą” tylko dla tego, że są dopychane przez inne i tak w koło.
[quote name=”Michałolkusz”]Chory kraj i chore prawa! Przekonuje się coraz bardziej do tego, iż ta cała demokracja i obalanie komuny przez nierobów z solidarności miała przyczynić się do zdobycia kasy i ustawienia się na lata. Zapewne plan był taki, że porządzą sobie kilka lat a potem powróci Związek Radziecki i wszystko naprawi. Bieda smród i wstyd! Tak wygląda nowoczesna Polska i to nie wina Kołchozu ,,POPISOWSKIEGO” tylko nasza, obywateli, to my do tego doprowadzamy dając sobie pluć w twarz.[/quote]
Bredzisz.
Chory kraj i chore prawa! Przekonuje się coraz bardziej do tego, iż ta cała demokracja i obalanie komuny przez nierobów z solidarności miała przyczynić się do zdobycia kasy i ustawienia się na lata. Zapewne plan był taki, że porządzą sobie kilka lat a potem powróci Związek Radziecki i wszystko naprawi. Bieda smród i wstyd! Tak wygląda nowoczesna Polska i to nie wina Kołchozu ,,POPISOWSKIEGO” tylko nasza, obywateli, to my do tego doprowadzamy dając sobie pluć w twarz.
chodził.
Nic nowego, PIS będzie miał kolejny pretekst do wrzasków, jakby to PO było czemukolwiek winne. Wszystko już pod tym tematem napisano, najistotniejsze wydaje się to, że dalsze utrzymywanie nierentownych linii kolejowych nie ma sensu. A skoro zebrano 400 podpisów za wprowadzeniem bezpośredniego połączenia, proponuję zebrać tysiące, a może nawet miliony podpisów tych, którzy nie zgadzają się, aby ich pieniądze inwestowano w błoto, czyli w upadłą kolej.
Klamka zapadła, bo innego wyjścia po prostu nie ma, a to, że poszczególne regiony nie dogadały się dowodzi tylko tego, że kolej to nadal nietykalne państwo w państwie, i tak już będzie do ostatniego gwoździa w kolejowej trumnie.
Kolei nie podporządkował sobie żaden rząd od czasów zmiany ustroju. Ani Solidarność, ani SLD i PIS, nie podporządkuje sobie PO. Busiarze do roboty, innego wyjścia nie ma :).