Klucze

W lasach nieopodal Pustyni Błędowskiej odnaleziono nowe zapadlisko. Nadleśnictwo Olkusz objęło ten teren zakazem wstępu. To nie pierwsze i najprawdopodobniej nie ostatnie tego typu znalezisko w naszym sąsiedztwie.

W miniony poniedziałek z naszą redakcją skontaktował się Czytelnik, który przesłał nam nagranie zapadliska, na jakie natknął się w lesie. – Lej jest ogromny. Znalazłem go podczas grzybobrania – relacjonował pan Grzegorz. Znalezisko zlokalizowane jest na terenie Leśnictwa Pomorzany, nieopodal Pustyni Błędowskiej. Zajmuje ono obszar aż 2,5 ara i ma 10 metrów głębokości.

Zapadlisko zostało zabezpieczone przez ZGH „Bolesław” oraz Nadleśnictwo Olkusz. Obszar ten niezwłocznie włączono do terenów niebezpiecznych i objęto zakazem wstępu. W miniony wtorek została przeprowadzona wizja terenowa z udziałem przedstawicieli Zespołu Zarządzania Kryzysowego Urzędu Gminy Klucze, policji i olkuskiego Nadleśnictwa.

Komisja utworzona przy ZGH „Bolesław” ma wytypować niebezpieczne miejsca, gdzie na terenie byłych wyrobisk górniczych mogą powstawać zapadliska. – Każde zapadlisko będzie przez nas likwidowane i rekultywowane po uzyskaniu zgód Nadleśnictwa — zapewniał niedawno w rozmowie ze stacją RMF FM Dariusz Binkiewicz z Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław”.

Dawne wyrobiska górnicze są wypełnione piaskiem. Po zatrzymaniu pomp kopalni rozpoczął się proces podnoszenia się poziomu podziemnych wód. – Woda migrując wypłukuje drobne odłamki skalne ze skał stropowych. W miejscu, gdzie powstało zapadlisko, eksploatacja była prowadzona na głębokości 90 metrów – mówił na antenie radia Dariusz Binkiewicz, dodając przy tym, że korytarze zasypane piaskiem znajdują się głównie pod kompleksami leśnymi, oraz pod sołectwem Hutki.

Cały czas obserwujemy poziom uginania się gruntu. Do tej pory mieliśmy do czynienia z zapadliskami, które powstały w miejscach starych zapadlisk z lat 80. i początku lat 90. Do roku 1995 roku legalnym systemem eksploatacji złóż był system zawałowy – wyjaśnił Binkiewicz. Od połowy lat 90. ubiegłego wieku jest on zabroniony.

Władze gminy Klucze apelują do mieszkańców powiatu oraz turystów zwiedzających pustynię, o bezwzględne przestrzeganie zakazu wstępu na teren oznaczony taśmami oraz tablicami informującymi o niebezpieczeństwie. – Zbliżanie się do tego miejsca może spowodować dalsze obsuwanie się warstwy piasku, co stanowi zagrożenie dla każdego, kto znajduje się w bezpośredniej bliskości – podkreślają przedstawiciele samorządu.

– Sezon jesienny sprzyja grzybobraniu, mnóstwo osób spaceruje po okolicznych lasach. To właśnie jeden z grzybiarzy natrafił na zapadlisko. Dlatego, by nie narażać swojego zdrowia, a nawet życia, należy pozostać czujnym oraz stosować się do zakazów wprowadzonych przez nadleśnictwo. Teren zapadliska będzie patrolowany przez policjantów, a za nieprzestrzeganie zakazów będą nakładane mandaty! – Czytamy w komunikacie wydanym przez gminę.

 

Fot.: Nadleśnictwo Olkusz

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze