Środa 31. lipca 1940 roku była wyjątkowo upalna. Na rynku i innych placach w Olkuszu zgromadzono mężczyzn – Polaków i Żydów. Przez wiele godzin maltretowano ich i poniżano. Setki mieszkańców leżały twarzą do bruku, w pełnym słońcu, bez picia. Za każdy ruch i szept naziści karali uderzeniem w głowę lub kopnięciem w brzuch. W rocznicę tych wydarzeń, które przeszły do lokalnej historii jako Krwawa Środa, co roku na rynku składane są kwiaty i znicze, jako wyraz pamięci nie tylko o ofiarach z 31 lipca, ale nazistowskiego terroru w ogóle.
Z okazji 74. rocznicy tych dramatycznych wydarzeń, które dotknęły wówczas każdą rodzinę w naszym mieście, w środę hołd ofiarom okupacyjnego terroru oddali przedstawiciele władz samorządowych, kombatanci, organizacje polityczne i społeczne oraz garstka mieszkańców miasta. – Okupacja hitlerowska w Olkuszu nie różniła się od tej, której doświadczały inne polskie miasta. Panował zakaz posiadania radioodbiorników i aparatów fotograficznych, w szkołach zabroniono nauki polskiego języka i historii, reglamentowano żywność. Faszystowscy żandarmi wywozili na przymusowe roboty do Niemiec olkuską młodzież. Mieszkańców narodowości żydowskiej przesiedlano do getta, a po jego likwidacji wywieziono do fabryk śmierci i w większości wymordowano. Represjom poddawani byli także pozostali olkuszanie, zarówno niewinne ofiary łapanek i aresztowań, jak też członkowie ruchu oporu i partyzanci – przypomniał w swoim okolicznościowym przemówieniu burmistrz Olkusza, Dariusz Rzepka. – Krwawa Środa była i pozostanie w świadomości nas wszystkich symbolem martyrologii męczonych i pomordowanych olkuszan – dodał.
Zgromadzenie na olkuskich placach wszystkich mężczyzn w wieku od 15 do 55 lat było odwetem na mieszkańcach za śmierć niemieckiego funkcjonariusza, który został zastrzelony przez włamywacza w willi doktora Juliana Łapińskiego. Był to najpewniej pretekst, bo dochodzenie wykazało, że mężczyzna, który zastrzelił Niemca przyszedł do willi w celach rabunkowych, a zaskoczony przez zakwaterowanego tam funkcjonariusza oddał w jego kierunku strzał. Pomimo tego, że wydarzenie nie miało kontekstu politycznego, 16 lipca naziści i rozstrzelali na Parczach dwudziestu Polaków, a dwa dni później w akcie zemsty, spalono dom doktora Łapińskiego – bardzo szanowanego przez środowisko lekarza. Na tym jednak nie koniec represji. Po dwóch tygodniach, doszło do kolejnego aktu terroru – właśnie Krwawej Środy.
Bardzo dobre pytanie !
A naziści z jakiego kraju pochodzili ?
Kim są ci dwaj smutni panowie na trzecim zdjęciu od końca.
[quote name=”Olbut…”]Kim są ci dwaj smutni panowie na trzecim zdjęciu od końca.[/quote]
To chyba, piąty garnitur z pis. Cienko.
Kim jest gość na ostatnim zdjęciu?
Na ostatnim zdjęciu jest asystent pani poseł Lidii Gądek, niejaki Tomasz
Czy na uroczystości zaproszono Żydów i mieszkańców zaprzyjaźnionego miasta Schwalbach ?
Olkuskich Żydów nie zaproszono, ponieważ są w uśpieniu a o drugich niestety nie pamiętano. 😛