Rozpoczęty 1 września nowy rok szkolny szczególnymi zgłoskami zapisze się w historii szkoły w Łobzowie. Dzięki decyzji Rady Miejskiej i władz Wolbromia łobzowska podstawówka została Zespołem Szkolno-Przedszkolnym, gdzie miejsce nauki i opiekę, oprócz 82 uczniów szkoły podstawowej, otrzyma także 25 przedszkolaków. Placówka zyskała także nową kuchnię i stołówkę. W czasach, kiedy organa prowadzące raczej ograniczają zakres działalności placówek oświatowych, sytuacja z Łobzowa jest ewenementem. Poszerzenie profilu jednostki było możliwe dzięki wielkiej determinacji lokalnego środowiska i dobrej woli władz Gminy Wolbrom. Uchwałę w sprawie zgody na zmianę zakresu działalności wolbromscy rani podjęli na wniosek burmistrza Adama Zielnika na ostatniej sesji przed wakacjami. W ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy wykonano tytaniczną pracę, dostosowującą stary szkolny budynek do nowych potrzeb i wymogów. Prace trwały do ostatnich minut przed przysłowiowym pierwszym dzwonkiem, ale…udało się.
– Jesteśmy szczęśliwi, bo lokalna społeczność zabiegała o to przedszkole od lat, a dokładniej od momentu, kiedy poprzednie władze zamknęły jednostkę – tłumaczy dyrektor nowego zespołu Anna Gorgoń. – Jeszcze rok temu spełnienie naszego marzenia wydawało się nam kompletnie nierealne, więcej – obawialiśmy się zapowiadanej likwidacji szkoły lub przekształcenia jej w placówkę niepubliczną… Dziś wraz z rodzicami, którzy ze spokojem będą mogli powierzyć nam swoje maluchy, cieszymy się z nieoczekiwanego i optymistycznego dla nas rozstrzygnięcia – dodaje dyrektor Gorgoń.
– Przedszkole we wsi to znakomite rozwiązanie dla pracujących rodziców, którzy nie będą musieli już martwić się o dowóz swoich pociech do przedszkoli w mieście – tłumaczy matka jednego z 4-latków. Dotychczas moja córeczka była przez nas budzona bardzo wcześnie i przed pracą dowoziliśmy ją do Wolbromia, a nasze drugie dziecko trafiało do szkoły w Łobzowie. Po pracy trzeba było znowu „zbierać” dzieci z różnych miejsc. Teraz mają zapewnioną opiekę i posiłki w jednym bezpiecznym miejscu, co bardzo ułatwi nam życie – dodaje kobieta.
Koszty finansowe, które poniosła Gmina na przystosowanie budynku do nowych wyzwań nie są jeszcze do końca oszacowane, ale wszyscy, zarówno władze, jak i przedstawiciele mieszkańców, podkreślają nieocenione korzyści społeczne jakie popłyną z nowej formy organizacji edukacji najmłodszych łobzowian. – Dzieci, które uczęszczały wcześniej do przedszkoli w Wolbromiu bardzo często nie wracały na wieś do podstawówki – tłumaczy Anna Gorgoń. – Przez to nasza szkoła się wyludniała i była zagrożona likwidacją. Teraz sytuacja się zmieni, bo rodzice deklarują kontynuację edukacji przedszkolaków w szkole nieopodal domu. Tym bardziej, że stworzone przez nas warunki są naprawdę znakomite – podkreśla dyrektorka.
Rozpoczęcie roku szkolnego w Łobzowie i pierwsze dni w nowej placówce to chwile bardzo radosne. W stronę wszystkich, którzy przyczynili się do tego sukcesu posypała się lawina podziękowań. Łobzów wam tego nie zapomni! – kierował słowa podziękowania do burmistrza Zielnika i radnego Zdzisława Pasicha, reprezentującego wieś w Radzie Miejskiej dyrektor Banku Spółdzielczego w Wolbromiu Witold Myszor, prywatnie łobzowianin i absolwent dawnego przedszkola i łobzowskiej podstawówki.
