Mandaty dla wybranych?

Czy mandaty za parkowanie „na zakazie” dostają od olkuskich strażników miejskich tylko wybrańcy? Takie pytanie zadało sobie kilku kierowców, którzy w ramach ferii w Miejskim Ośrodku Kultury wybrali się z dziećmi na przedpołudniowy seans do kina. Swoje auta zaparkowali wzdłuż muru starego cmentarza na ul. Nullo. Po wyjściu z kina za wycieraczkami znaleźli wezwania do siedziby straży miejskiej.

– Ulice są rozkopane, przy wjeździe na parking przy banku od strony Nullo ustawiono znak zakazu wjazdu, to gdzie miałem zaparkować? Nie tarasowałem drogi, nie wjechałem na trawnik, nie blokowałem ruchu! Przy cmentarzu stało zaparkowanych kilkanaście samochodów i jak się okazało, nie wszyscy dostali mandaty, niektórych tylko pouczono. Jak zapytałem strażnika, od czego to zależy, odpowiedział, że sam o tym decyduje.To mandaty są dla wybranych? – z takim pytaniem przyszedł do naszej redakcji  jeden z kierowców, którego wypad z dzieckiem do kina kosztował o 100 złotych więcej niż zakładał.
O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do szefa straży miejskiej. Okazało się, że mandatów nałożonych pod MOK-iem było nawet mniej, niż sądził kierowca. Dokładnie dwa, pozostali nieprawidłowo parkujący kierowcy dostali od strażników pouczenia. – To także jest forma kary, którą podobnie jak mandaty, odnotowujemy. Zawsze zostawiamy zawiadomienie o wykroczeniu, wzywając do nas kierowcę, aby złożył stosowne wyjaśnienia. Wtedy decydujemy, czy otrzyma on mandat czy też pouczenie. Nie ma szablonu, że za pierwszy razem tylko pouczamy, albo że od razu dajemy mandat. Bierzemy pod uwagę okoliczności zdarzenia oraz to, czy kierowca był już w przeszłości karany. Sytuacja z Nullo jest dość specyficzna, bo tuż obok jest parking. Nie można tam wjechać od strony Nullo, ponieważ odcinek tej ulicy w stronę Słowackiego jest wyłączony z ruchu z uwagi na bardzo zły stan nawierzchni. Na parking można bez problemu wjechać, ale od ul. Kr. K. Wielkiego – mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej w Olkuszu, Jacek Węglarz. Funkcjonariusz dodaje, że za parkowanie pomimo zakazu zatrzymywania się mandat wynosi zawsze 100 złotych. Za złamanie zakazu ruchu, jaki obecnie obowiązuje na odcinku ul. Nullo, można zapłacić od 20 do 500 złotych.

Przy okazji mandatowych zawirowań zainteresowaliśmy się wyłączoniem z ruchu części ulicy Nullo. W Wydziale drogowym olkuskiego magistratu dowiedzieliśmy się, że feralny odcinek tej drogi czeka generalny remont. – Zależy nam na jak najszybszym udrożnieniu tego fragmentu ulicy. Najprawdopodobniej renowacja będzie wymagała wymiany podbudowy drogi, ułożenia nowej nakładki asfaltowej oraz  remontu przyległych chodników. Zależy nam na jak najszybszym wykonaniu remontu, jednak ocena stanu technicznego oraz tak kompleksowy remont może odbyć się tylko w sprzyjających warunkach atmosferycznych. Należy zauważyć, iż tak zaawansowane prace wiążą się ze znacznymi nakładami finansowymi jak również dłuższym czasookresem wykonania, co niestety uniemożliwia ich realizację w okresie zimowym – takie stanowisko w sprawie otrzymaliśmy z urzędu. Szkoda,że żaden z pracowników nie podpisał się pod tą informacją. Można odnieść wrażenie, że pracownikom urzędu wcale nie zależy na doinformowaniu mieszkańców miasta.