Powiat

„Plastik nie do pieca – piec nie do plastiku” – pod takim hasłem prowadzona jest kampania edukacyjno-społeczna mówiąca o szkodliwości spalania odpadów w piecach, przydomowych kotłowniach i na wolnym powietrzu. Dlaczego spalanie śmieci przez gospodarstwa domowe jest takie szkodliwe?

Nasz kraj należy do grona państw o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. Znajduje się również w czołówce krajów z najwyższym odsetkiem przedwczesnych śmierci spowodowanych złą jakością powietrza. Problemy te nie omijają naszej okolicy. W trwającym obecnie sezonie grzewczym serwis ekoMałopolska już kilkukrotnie ogłaszał dla naszego powiatu ostrzeżenie o ryzyku przekroczenia poziomu dopuszczalnego pyłu PM10 ze względu na zwiększoną emisję zanieczyszczeń oraz niekorzystne warunki meteorologiczne.

Domowi truciciele

Wbrew utartej opinii, za problem ten nie odpowiada w głównej mierze przemysł, ale tzw. niska emisja. Z raportu GUS „Ochrona Środowiska w Polsce 2019” wynika, że ze spalania w gospodarstwach domowych wytwarzane jest prawie czterokrotnie więcej pyłów niż łącznie emituje sektor produkcji i transformacji energii. Jak informuje Fundacja PlasticsEurope Polska, do takiego stanu rzeczy przyczynia się nie tylko palenie węglem niskiej jakości, ale także spalanie odpadów w piecach, kominkach czy na wolnym powietrzu.

Dzieje się tak, gdyż wiele osób nadal traktuje takie rozwiązanie jako tanią i łatwą metodę pozbywania się śmieci. Poprzez ich spalanie w domowych paleniskach osoby te chcą także zaoszczędzić na ogrzewaniu. W piecach lądują m.in.: stare meble, buty, ubrania, tekturowe opakowania,  a nawet opony. Bardzo często są to również odpady plastikowe, które cechują się wysoką wartością opałową. Niestety, oszczędność ta jest jedynie pozorna, gdyż trujemy w ten sposób siebie i swoich najbliższych.

– Szkodliwość spalania odpadów w gospodarstwach domowych wynika z trzech głównych przyczyn: proces spalania przebiega w zbyt niskiej temperaturze (180-500°C), czas spalania jest krótki oraz cały proces prowadzony bez dostatecznego nadmiaru powietrza. Skutkiem tego są liczne szkodliwe produkty, np. tlenek węgla (czad), dioksyny, uważane za jedne z najbardziej toksycznych substancji chemicznych, tzw. związki WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne) o silnych właściwościach rakotwórczych, czy inne niebezpieczne dla zdrowia i środowiska gazy, jak tlenki siarki i azotu oraz chlorowodór. W wyniku niecałkowitego spalania odpadów w niskich temperaturach powstaje również duża ilość drobnych pyłów, które są niezmiernie szkodliwe dla układu oddechowego człowieka z uwagi na bardzo małe wymiary cząstek. Ponadto są one nośnikami zawartych w odpadach metali ciężkich – czytamy w raporcie przygotowanym przez Fundację.

Spalanie lub recycling

Energia pochodząca ze spalania odpadów może być produkowana w sposób bezpieczny dla zdrowia jedynie w ściśle określonych warunkach. Konieczna jest do tego temperatura sięgająca 1000°C, oraz odpowiednio długi czas. – W ściśle kontrolowanych i monitorowanych instalacjach przemysłowych głównymi produktami spalania są dwutlenek węgla i woda, a niewielkie ilości pozostałych substancji ubocznych są wychwytywane i dezaktywowane w zaawansowanych systemach oczyszczania spalin. W efekcie spaliny opuszczające taki profesjonalny piec spełniają najostrzejsze wymogi emisyjne i nie stanowią zagrożenia ani dla zdrowia ludzi, ani dla środowiska – tłumaczą eksperci z Fundacji PlasticsEurope Polska.

Warto również zwrócić uwagę na fakt, że spalając w domu plastik, marnujemy surowce zdatne do ponownego wykorzystania. – W obecnych czasach nie ma racjonalnego uzasadnienia dla tego typu praktyk – mówi Robert Nielaba, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej „Bolesław”. Jego zdaniem powinniśmy dążyć do sytuacji, w której jak najwięcej odpadów jest ponownie przetwarzanych. – Do przemysłowych spalarni powinny trafiać tylko te, z których nie da się już nic odzyskać – mówi nasz rozmówca.

Nie bez znaczenia są także kwestie finansowe. Obecny system gospodarowania odpadami jest skonstruowany w ten sposób, że chcąc nie chcąc, i tak musimy płacić za odbiór śmieci z naszych posesji. Ci zaś, którzy decydują się na palenie nimi w piecu, narażają się na konsekwencje prawne i finansowe. Grozi za to bowiem mandat w wysokości do 500 zł lub kara grzywny do 5000 zł.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze