Warna
W bułgarskiej Warnie dobiegły końca YAC16 Euro 2024, czyli Mistrzostwa Europy Juniorek Młodszych w Piłce Ręcznej Plażowej. Mistrzem Starego Kontynentu zostały Holenderki, które w wielkim finale pokonały reprezentację Francji. Brąz dla Chorwatek. Kadra Polski z trzema olkuszankami w składzie zmagania zakończyła na 11. miejscu. Najskuteczniejszą zawodniczką „Biało-Czerwonych” okazała się autorka 81 punktów Julia Bylica.
Wyprawa do Warny była po części podróżą w nieznane, bowiem dla większości polskich szczypiornistek był to pierwszy tak poważny sprawdzian na arenie międzynarodowej. Mimo tego „Biało-Czerwone” prowadzone przez Roberta Bergiera i dobrze znaną w olkuskim środowisku szczypiorniaka Patrycję Głąbik miały w planach mocniej postawić się faworytom rywalizacji.
W grupie eliminacyjnej Polki zaczęły od zwycięstwa 2:0 z Rumunią. Ten wynik jeszcze mocniej zaostrzył apetyty na awans do grona zespołów walczących o medale. Plany trzeba było jednak zweryfikować, bowiem po inauguracyjnym triumfie przyszły trzy kolejne porażki – po 0:2 z Bułgarią i Niemcami, a także 1:2 z broniącymi tytułu Węgierkami. Szkoda przede wszystkim tego ostatniego starcia, gdzie „Biało-Czerwone” wygrały pierwszego seta, a w drugim przegrały tylko jednym punktem, podobnie zresztą jak w serii shoot-outów. Gdyby w tym przypadku udało się utrzeć nosa jednemu z głównych pretendentów do mistrzostwa Europy, drzwi do najlepszej ósemki zostałyby szeroko uchylone, tym bardziej, że na zakończenie zmagań w Grupie B, Polki pewnie ograły swoje rówieśniczki z Serbii.
Niestety, układ wyników w innych spotkaniach nie ułożył się po myśli naszych kadrowiczek, dlatego w fazie pucharowej Polki mierzyły się w grupie drużyn walczących o miejsca 9-12.
Ponownie zaczęło się bardzo dobrze, bo od wygranej 2:1 z Czeszkami. Shooty zadecydowały również o końcowych rozstrzygnięciach w dwóch kolejnych meczach – ze Szwecją oraz Ukrainą. W tych przypadkach szczęście było jednak przy rywalkach, które na finiszu solidarnie wyprzedziły w tabeli „Biało-Czerwone”. Polska ostatecznie została jedenastą drużyną Europy w stawce osiemnastu uczestników turnieju.
Cztery dni spędzone w Warnie dla wszystkich kadrowiczek były wielkim przeżyciem i spełnieniem części sportowych marzeń. W dwunastoosobowej kadrze Polek, mieliśmy trzy swoje przedstawicielki, a mogło być ich nawet cztery, jednak na ostatniej prostej ze składu wypadła bramkarka Oliwia Woszczek. Te, które poleciały do Bułgarii, w większości spotkań odgrywały pierwszoplanowe role. W obronie dzielnie radziła sobie Weronika Kaziród, solidnie dla całej drużyny na boisku pracowała Marzena Noga, a odpowiedzialność za zdobywane bramki w ofensywie wzięła na swoje barki Julia Bylica. I wyszło doskonale, bowiem rozkręcająca się z każdym kolejnym meczem „Juki”, finalnie została najskuteczniejszą zawodniczką „Biało-Czerwonych”. 81 punktów zapewniło jej 12. pozycję w gronie strzelczyń europejskiego czempionatu.
SPR Olkusz