Miały być surowsze kary dla kierowców łamiących przepisy, surowe restrykcje dla niepłacących kary, ale Trybunał Konstytucyjny uznał, że część znowelizowanych przepisów ustawy O ruchu drogowym jest niezgodna z Konstytucją. Kierowcy mogą odetchnąć z ulgą, bo oznacza to, że zmiany nie wejdą w życie, jak planowano w maju przyszłego roku.
Zapowiadało się groźnie – kierowca mógł otrzymać podwojony mandat za pięciokrotne popełnienie danego wykroczenia lub też gdy uzbiera mandaty na łączną kwotę powyżej 2,5 tys. złotych.

Za niepłacenie kar nakładanych za łamanie przepisów drogowych planowano zawieszanie prawa jazdy czy nawet rekwirowanie auta. Drastycznie miały też wzrosnąć mandaty za przekraczanie prędkości uwiecznione na zdjęciu z fotoradaru. Za przekroczenie 50 km/h w terenie zabudowanym planowano mandat w wysokości 1000 złotych. Przy następnym wykroczeniu stawka miała wzrosnąć dwukrotnie. Kierowcy nie mieli natomiast otrzymywać za te wykroczenia punktów karnych. Obowiązujące jeszcze stawki wynoszą od 50 do 500 złotych, w zależności od tego, o ile przekroczymy dozwoloną prędkość. W związku z uchyleniem przepisów na razie nie powstanie też Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, które miało przejąć kontrolę nad fotoradarami.
Nie wiadomo też, kiedy poznamy kolejną propozycję nowelizacji ustawy o ruchu drogowym.
Kierowcy z terenu naszego powiatu nie odbiegają od krajowej normy pod względem najczęściej popełnianych wykroczeń drogowych, za które w myśl znowelizowanej ustawy miałyby grozić najwyższe mandaty. Najwięcej mandatów „sypie się” za przekraczanie prędkości oraz niestosowanie się do znaków drogowych i sygnalizacji świetlnej.  Sporo kierujących jeździ bez pasów, co zdarza się także pasażerom. – W takim przypadku możemy ukarać kierowcę 100–złotowym mandatem i jednym punktem karnym, dodatkowo jeśli przewozi on pasażerów bez zapiętych pasów, może zapłacić kolejny mandat w takiej samej wysokości. 100 złotych płaci też każdy z pasażerów – wyjaśnia oficer prasowy olkuskiej policji, mł. asp. Łukasz Czyż.
Na czwartym miejscu pod względem częstotliwości popełnianych wykroczeń jest wymuszanie pierwszeństwa, co  – jak wskazują policyjne statystyki – stanowi najczęstszą przyczynę kolizji. Dość wysoki mandat możemy zapłacić za rozmawianie przez telefon w trakcie prowadzenia samochodu, nie używając przy tym słuchawek czy zestawu głośno mówiącego. Kara za takie wykroczenie wynosi 200 złotych.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
v
v
15 lat temu

Mandat za przekroczenie prędkości jest częściej nakładany niż za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa…sam widziałem jak wiele razy patrol przejeżdżał obok kierowców jadących bez pasów…popatrzyli i pojechali dalej… i zero reakcji…nawet gdy stoją z radarem to zatrzymują za prędkość a za brak pasów nie…może im się nie chce zawracać głowy pierdołami ? Haha