Najpierw kanalizacja, potem chodnik

Ponad 50. mieszkańców ul. Czarnogórskiej podpisało się pod wnioskiem o budowę chodnika. To właśnie tam w dniu wyborów parlamentarnych tragicznie zginęło starsze małżeństwo. Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo i domagają się od władz miasta ulicy spełniającej współczesne standardy. 

– To typowa ulica osiedlowa z gęstą zabudową domów jednorodzinnych. Jej położenie w układzie urbanistycznym miasta powoduje, że korzystają z niej nie tylko mieszkańcy tej ulicy, ale i inne osoby, co powoduje wzrost ruchu kołowego. Przy braku chodników lub wyznaczonych ciągów pieszych zwiększony ruch oznacza wzrost zagrożenia bezpieczeństwa dla pieszych. Przykładem jest tragiczny wypadek, jaki wydarzył się w październiku. Małżeństwo, które zginęło, poruszało się prawidłowo, lewą stroną jezdni. Mieszka tu wiele dzieci i osób starszych. Nie mamy przystanku autobusowego i do szkół, urzędu czy kościoła chodzimy pieszo. Jesteśmy od pokoleń mieszkańcami Olkusza. Z tym miastem związaliśmy swoje życie rodzinne i zawodowe. Na rzecz tego miasta płacimy podatki i opłaty lokalne. Mamy więc prawo oczekiwać, że pochodzące z demokratycznych wyborów władze uczynią wszystko, abyśmy jako pełnoprawni mieszkańcy mogli żyć bezpiecznie – apelują mieszkańcy, którzy pisma skierowali do władz miasta, parlamentarzystów z powiatu olkuskiego oraz komendanta olkuskiej policji. Interpelację w tej  sprawie do burmistrza skierował radny Łukasz Kmita.

Mieszkańcy na chodnik mogą liczyć w przyszłym roku. Pod warunkiem, że zgodnie z harmonogramem prac Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zostanie wybudowana tam kanalizacja sanitarna. Rozpoczęcie inwestycji zaplanowano na przyszły rok. Przewidziana jest tam również budowa kanalizacji burzowej.– Zaobserwowane przez mieszkańców zwiększone natężenie ruchu było spowodowane wprowadzoną zmianą organizacji ruchu w okresie prac przy ul. Mazaniec. Przyczyna tragicznego wypadku była brawurowa jazda kierowcy i nieprzestrzeganie podstawowych zasad przepisów drogowych. Biorąc pod uwagę kanalizacyjne inwestycje oraz normowe parametry drogi na całej jej długości, obecnie nie jest wskazana sukcesywna budowa chodnika. Łączny koszt przedsięwzięcia to 450 tys. złotych. Wykonywanie dwóch kolektorów oraz przyłączy kanalizacji sanitarnej do budynków mieszkalnych spowoduje w znaczącym stopniu uszkodzenie konstrukcji drogowej – odpowiada burmistrz Dariusz Rzepka.

Włodarz miasta zapewnia, że w trakcie robót wodociągowych rozpoczną się prace związane z zaprojektowaniem chodnika oraz uzyskaniem wszelkich niezbędnych decyzji. Wówczas zostanie też przeanalizowana jego trasa z uwzględnieniem ewentualnej korekty przebiegu jezdni ze względu na niewystarczającą szerokość pobocza.

Po planowanych przedsięwzięciach na Czarnogórskiej ulica będzie i odnowiona, i bezpieczna. Tylko dlaczego mieszkańcy na zwykły chodnik czekają od wielu lat?