Nasi Czytelnicy z gminy Klucze uważnie obserwują poczynania swoich władz samorządowych. Od jednego z mieszkańców otrzymaliśmy szereg pytań do wójta Klucz, dotyczących budowy nowego komisariatu policji oraz ewentualnej sprzedaży dawnej siedziby urzędu gminy. Jakie nieruchomościowe plany ma włodarz Klucz?
Nasz Czytelnik pyta, czy Gmina zleciła wykonanie dokumentacji na budowę nowego Posterunku Policji w Kluczach, który miałby powstać na terenie, gdzie była kiedyś planowana siedziba OSP. Wskazuje też, gdzie można by przenieść siedzibę policji. – Czy w tej sprawie prowadzono konsultacje z mieszkańcami Klucz, jak to jest praktykowane w innych gminach? Dlaczego wójt chce sprzedać budynek dawnego Urzędu Gminy? Czy nie można po remoncie w części tego budynku umieścić posterunku Policji, a resztę pomieszczeń przekazać pod wynajem lub udostępnić np. stowarzyszeniom? – napisał do nas mieszkaniec Klucz. My z kolei zwróciliśmy się z pytaniami do wójta Norberta Bienia.
W Kluczach rzeczywiście powstanie nowy komisariat. Władze gminy twierdzą, że w związku ze standaryzacją warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać tego typu obiekty, obecnie nie ma możliwości, aby siedziba kluczewskiej policji mieściła się w budynku po dawnym Urzędzie Gminy. Po rozmowach z przedstawicielami wojewódzkiej i powiatowej komendy wypracowano wspólne stanowisko, akceptowane przez Radę Gminy, a dotyczące budowy nowego komisariatu,.
Wójt uważa, że 15 – tysięczna gmina nie może dopuścić, aby na jej terenie działał jedynie mobilny komisariat Policji, tylko w godzinach wieczornych i nocnych. – Niejednokrotnie może skutkować to tym, że choć nominalnie Policja w Gminie Klucze jest, to realnie nie jest dostępna dla mieszkańców, a zgłoszenia i interwencje obsługiwane są telefonicznie przez Komendę Miejską Policji w Olkuszu (przez przekierowanie tych zgłoszeń do Komisariatu Policji w Kluczach). Tymczasem ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa publicznego zgłoszenia takie powinny być przyjmowane i realizowane niezwłocznie przez dyżurnego policjanta będącego na miejscu. Potrzebna jest też tutaj odpowiednia liczba funkcjonariuszy. Ponadto już sam fakt istnienia na terenie Gminy Klucze stałego i wyposażonego w odpowiednią ilość sprzętu i policjantów na służbie Komisariatu Policji (w tym stałego dyżurnego i funkcjonariuszy na miejscu gotowych do podjęcia interwencji, a nie tylko przebywających w terenie) może przyczynić się do zapewnienia spokoju i porządku publicznego mieszkańców Gminy – przekonuje wójt Bień. Obiekt miałby powstać na działce w centrum Klucz, obok obecnie funkcjonującego komisariatu Policji.
Wiadomo już więc, że budynek, w którym kiedyś mieścił się urząd gminy, nie stanie się nowym komisariatem. Jaki zatem czeka go los? Ta decyzja należy do radnych. Obiekt nie jest własnością gminy, ale Agencji Rozwoju Regionu Kluczewskiego S. A. (podmiot ten jest odrębną od Gminy osobą prawną, wpisaną do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego). Gmina Klucze posiada obecnie 100 proc. udziałów w Agencji. – Przeterminowane zobowiązania ARRK to na dzień dzisiejszy około 260 tys. złotych. Agencja nie posiada żadnego dodatkowego majątku na spłatę tego zadłużenia. Nie osiąga też wystarczających dochodów z najmu pomieszczeń, pozwalających na pokrycie comiesięcznych kosztów własnych związanych z bieżącym utrzymaniem budynku i kosztami wynagrodzeń pracowniczych. Aby nie dopuścić do dalszego wzrostu tego przeterminowanego zadłużenia i w efekcie do komorniczej sprzedaży budynku stanowiącego obecnie jedyny składnik majątku Agencji na rzecz osoby trzeciej, Gmina Klucze jako 100 – procentowy akcjonariusz zadecydowała o postawieniu Agencji w stan likwidacji. Aby natomiast przeprowadzić skuteczną likwidację, musimy kupić budynek, by zapewnić środki na spłatę przeterminowanych zobowiązań ARRK.
W ciągu kilku ostatnich lat (2011 – 2014) gmina kupiła akcje Agencji do Powiatu Olkuskiego i prywatnych właścicieli, za łączną kwotę około 170 tys. złotych. Wójt uważa, że proces likwidacji ARRK powinien odbyć się jak najszybciej, ponieważ kolejne dni i miesiące nieefektywnego funkcjonowania Agencji generują tylko nowe koszty i długi.
Z odpowiedzi, jaka otrzymaliśmy z kluczewskiego urzędu wynika, że gmina musi wykupić budynek dawnego urzędu, aby nie dopuścić do postawienia ARRK S.A. w stan upadłości likwidacyjnej. W takiej sytuacji budynek trafiłby w ręce syndyka masy upadłości albo zostałby przeznaczony do egzekucyjnej sprzedaży przez komornika na rzecz osoby trzeciej. To z kolei skutkowałoby utratą zaangażowanych dotychczas środków w odzyskanie budynku.
Co będzie, jeśli obiekt stanie się już własnością gminy? Norbert Bień zapewnia, że decyzja o jego ewentualnej sprzedaży po cenach wolnorynkowych w drodze przetargu zostanie podjęta przez radnych. Wcześniej jednak odbędą się konsultacje z mieszkańcami. – Analizując jednak obecny budżet Gminy i jego zadłużenie, to z dużym prawdopodobieństwem Gminy Klucze nie będzie stać na remont i późniejsze utrzymanie dwóch budynków: pałacyku Dietla i budynku po dawnej gminie – dodaje wójt Bień.
Jaka „Komenda Miejska”?
A skąd niby wezmą co najmniej 5 etatów dyżurnych… bo jeśli zabiorą z patrolu to gratulację pomysłów!!!