Kilkuset uczniów olkuskich szkół wzięło udział w happeningu zorganiowanym w ramach ogólnopolskiej akcji profilaktycznej „No promil, no problem”. Dzieci i młodzież przemaszerowali z olkuskiego rynku na przejścia dla pieszych. Tam apelowali do kierowców, by nie wsiadali za kółko pod wpływem alkoholu.
Taa widziałam ten „hepening”. Pomysł fajny ma uświadamiać kierowców, ale przepraszam bardzo czy łażenie na światłach w te i z powrotem uświadomi w jakimś stopniu kierowców? Chyba ich tylko zdenerwuje bo Olkusz jest wystarczająco zakorkowany w godzinach południowych gdzie każdy się do roboty śpieszy. A dwa kto o tym wiedział? Jak zobaczył to się dowiedział…..
osobiście nie mam nic przeciwko uświadamianiu kierowców o konsekwencjach jazdy na „podwójnym gazie” , powinno o tym być głośno. Ale myślę że takie akcje powinny być nagłośnione a przede wszystkim powinny być ekspresyjne uderzające zmuszające do myślenia. Niestety natura nas Polaków jest taka że dopóki czegoś mocno nie przeżyjemy ( nie doświadczymy ale w tym przypadku lepiej tego nie doświadczać) to się nie nauczymy i wszystko puścimy mimo uszu.
Co do samej akcji to jedynie dyskusja tu na forum to i tak moim zdaniem dużo.Tak więc fajnie że takie akcje są ale mogły by być bardziej przemyślane.
Szkoda pieniędzy na takie happeningi. To jest zły pomysł. Taki imprezami nie dotrzemy do łepetyn pijaków. Dalej to robią mimo takich protestów a może i więcej. Trzeba im zabierać samochody.