Dosyć oryginalne rozwiązanie drogowe można zobaczyć od kilku dni na ulicy Czarnogórskiej w Olkuszu. Utworzony tam z powodu remontu Mazańca objazd też ma swój objazd. Dla zaskoczonych kierowców totalny „odjazd”. To już nawet ciężko nazwać dziurą albo popękanym asfaltem. Władze do tej pory w podobnych przypadkach apelowały o cierpliwość, bo jak się coś wybrzuszyło, to też samo wklęśnie. Trzeba trochę poczekać i samo się naprawi. A i winnego chyba nie ma po co szukać i remontu żądać. Wiadomo, że wszystkiemu winna jest zima. I jedyne, co mogą zrobić drogowcy, to postawić pachołki i nakazać kierowcom omijać to miejsce szerokim łukiem.
super materiał 🙂 no bo jak skomentować to co się dzieje na ul. Czarnogórskiej. Jedynie w sposób humorystyczny…
Wiadac ze kolega KRzychu nie zlapal ironii i dowcipu redaktorki 🙂 heh
Ewidentna szydera hehehe 🙂
A i podbudowa ma kolosalne znaczenie, jak się oszczędnie buduje, na przetargach patrzy tylko na cięcie kosztów, to nie liczmy na to że będzie dobrze !
Nie piszcie bzdur, że wszystkiemu winna zima. G… nawierzchnia jest powodem, że się sypie.