Policjanci z Poznania zatrzymali Roberta Z., olkuszanina, podejrzanego o kradzież obrazu Claude’a Moneta. Mundurowi odzyskali również obraz skradziony z Muzeum Narodowego w Poznaniu we wrześniu 2000 roku.
– Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu zatrzymali podejrzanego mężczyznę w Olkuszu – informuje rzecznik prasowy poznańskiej KWP, Andrzej Borowiak.
Tajemnicze zniknięcie jedynego w Polsce obrazu Moneta znajdującego się w kolekcjach nazywane było kradzieżą stulecia. Po południu 19 września 2000 roku pracownicy Muzeum Narodowego w Poznaniu spostrzegli, że w sali impresjonistów ktoś wyciął z ramy płótno przedstawiające nadmorski pejzaż, pędzla Moneta, i wstawił w to miejsce falsyfikat.
Policjanci, wyjaśniając sprawę, przyjęli kilka wersji śledczych. Jedna z nich mówiła o tajemniczym artyście malarzu, który dwa dni przed kradzieżą robił szkice w muzeum. Pracownikom muzeum podał dane personalne, które były fałszywe. Policjanci, sprawdzając ten trop, stwierdzili, że taka osoba nie istnieje. Został stworzony portret pamięciowy mężczyzny, który został zapamiętany w charakterystycznym jasnym, wełnianym golfie.
– Przełomem w tej sprawie były badania kryminalistyczne zabezpieczonych na miejscu kradzieży śladów. Dopiero teraz, po dziewięciu latach poszukiwań osoby odpowiedzialnej za tę kradzież, natrafiono na jej trop i odnaleziono ukryty obraz – dodaje Borowiak.
W chwili kradzieży wartość płótna szacowano na milion dolarów. Monet namalował „Plażę w Pourville” w 1882 roku. Jest to olej na płótnie o wymiarach 60 x 73 cm. Należy – wraz z obrazami „Spacer po klifie w Pourvill” oraz „Sieci rybackie w Pourville” – do cyklu obrazów z nadmorskiej miejscowości, malowanych przez Moneta w tym samym roku.
Jestem z Olkusza!!! :-*
Ja go znam. Chodził ze mną do trójki, do podstawówki 😮
OLKUSZ!!!
Sorry Luke to był głupi żart
[quote name=”ktoś”]Znaleźli go podczas likwidacji galerii BWA :-)[/quote]
nie wiem dokładnie o co chodzi , rozwiń to
Mieszkam na Tuwima. Sąsiedzi mówią, że to z mojego bloku gliniarze wyprowadzali tego złodzieja. Kurcze, a mieszkałam obok miliona dolców!!! 😥
jak głośno o naszym mieście, to z powodu kradzieży stulecia…..to sie nazywa promocja
Znaleźli go podczas likwidacji galerii BWA 🙂