To dzięki natychmiastowej reakcji i informacji od świadka, który powiadomił policję, mundurowi uratowali psa. Zwierzę znajdowało się na drodze krajowej nr 94 niedaleko Przegini i przywiązane było łańcuchem do słupka rozdzielającego dwa pasy ruchu.
W środę (07.08. br.) około godziny 16.30 Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu otrzymał zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 94 przed wjazdem do miejscowości Przeginia, znajduje się słupek rozdzielający dwa pasy ruchu, do którego przywiązany jest mały piesek. Choć świadek nie podawał więcej informacji, to wszystko wskazywało, że zwierzę mogło zostać porzucone.
Dyżurny olkuskiej Policji na miejsce natychmiast wysłał policyjny patrol w składzie st. sierż. Bartosz Ziarnik i st. sierż. Wojciech Dym. Pies, obok, którego przejeżdżały samochody, w każdej chwili mógł zostać potrącony. Zwierzę znajdowało się na 2-metrowym łańcuchu, który solidnie okręcony był wokół słupka rozdzielającego dwa pasy jezdni, po której ciągle przejeżdżały samochody. Mały piesek był przerażony i roztrzęsiony. Policjanci sprawnie uwolnili zwierzę i zabrali do radiowozu, by następnie przewieźć go do komendy. Zanim jednak piesek trafił do schroniska, został nakarmiony i mógł chwilę odpocząć w policyjnym kojcu.
Policjanci będą wyjaśniać dokładnie jak doszło do tego zdarzenia i ustalać sprawcę, który mógł porzucić zwierzę.
Przy okazji warto przypomnieć, że porzucenie psa to jedna z form znęcania się nad zwierzęciem!. Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 11 ustawy o ochronie zwierząt:
Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć „ …zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: (…) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje”.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu kierują wielkie słowa uznania i podziękowanie dla świadka tego zdarzenia, który jako jedyny kierujący nie pozostał obojętny wobec krzywdy zwierzęcia i powiadomił o tym fakcie służby.
KPP Olkusz
A teraz należałoby odnaleźć osobę/osoby, które tak nikczemnie postąpiły z pieskiem i zanim zapadnie wyrok rzecz jasna skazujący z bezwzgędną odsiatką przywiązać ich łańcuchem do tego słupka z banerem, na którym widniałby napis „jestem winny znęcania się nad zwierzętami”. Dodatkowo przed nim/nią/nimi tablica z napisem „zakaz podawania wody i innych płynów oraz jedzenia”.