Olkusz

Olkuski Klub Sportowy „Słowik” pokonał GLKS Laskowiankę Laski 1:5 w spotkaniu 10. kolejki sezonu 2024/2025 olkuskiej A-klasy, dzięki czemu awansował na pozycję lidera! Podopieczni trenera Krzysztofa Kańczugi, będący tegorocznymi beniaminkami, kontynuują pisanie pięknej historii, przekraczając wszelkie przedsezonowe przewidywania.

Początkowe minuty sobotniej rywalizacji przebiegały bardzo spokojnie, jako że obie drużyny starały się wybadać swojego przeciwnika, co skutkowało grą głównie w środku pola. Dopiero w 26′ minucie przyjezdni wypracowali sobie pierwszą okazję do zdobycia bramki: z rzutu rożnego dośrodkowywał Jakub Śladowski, piłka dotarła do Daniela Przybyły, jednak jego strzał został zablokowany przez obrońców gospodarzy. Futbolówka spadła natomiast w okolicach piątego metra, a kapitan „żółto-niebieskich” zdołał jeszcze zagrać ją wzdłuż bramki, dzięki czemu dopadł do niej Bartłomiej Indyka i wyprowadził gości na prowadzenie.

Olkuszanie podwyższyli prowadzenie już niecałe dziesięć minut później, kiedy to błąd obrońców Laskowianki wykorzystał Jakub Śladowski, przejmując piłkę około 20 metrów od bramki gospodarzy i umieszczając ją w bramce pewnym strzałem po długim rogu. W efekcie, OKS „Słowik” schodził do szatni mając na swoim koncie dwubramkowe prowadzenie.

Po przerwie GLKS Laskowianka Laski od razu wzięła się natomiast za odrabianie strat, raz po raz starając się zagrozić bramce przyjezdnych. Ci bronili się jednak bardzo umiejętnie, a dodatkowo między słupkami bardzo dobrze radził sobie Dawid Patycki. Niemniej, w 56′ minucie świetnym uderzeniem z rzutu wolnego tuż przed polem karnym popisał się Paweł Widłak, zmniejszając straty miejscowych do jednego gola. Już cztery minuty później zawodnicy Laskowianki mieli ponadto szansę na doprowadzenie do remisu, jako że rzut wolny z podobnej odległości tym razem wykonywał Konrad Kruczek: na szczęście dla podopiecznych trenera Krzysztofa Kańczugi, jego mocne uderzenie zatrzymało się jednak na poprzeczce.

Kiedy wydawało się, że gospodarze są na dobrej drodze do przejęcia kontroli nad meczem, beniaminek tegorocznych rozgrywek olkuskiej A-klasy przeprowadził kapitalną akcję zakończoną pewnym uderzeniem Maksymiliana Matusiaka, podwyższając prowadzenie na 1:3. Na dodatek od 70′ minuty Laskowianka musiała radzić sobie osłabieniu, gdyż swoją drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Konrad Kruczek.

Od tego momentu Olkuski Klub Sportowy „Słowik” w pełni kontrolował już przebieg spotkania, ale nie zamierzał poprzestawać na trzech trafieniach: w 85′ minucie prawym skrzydłem pognał Maksymilian Matusiak, dograł na przysłowiową „patelnię” do Jakuba Śladowskiego, a ten zdobył czwartego gola dla przyjezdnych. W ostatniej akcji sobotniego pojedynku Mateusz Tylec ustalił ponadto wynik na 1:5: i przy tym trafieniu znaczący udział miał rozgrywający kapitalne zawody Maksymilian Matusiak, który zdecydowanie zapracował sobie na miano najlepszego zawodnika na boisku.

GLKS Laskowianka Laski 1:5 (0:2) Olkuski Klub Sportowy „Słowik”

Strzelcy: Paweł Widłak (56’) – Bartłomiej Indyka (26’), Jakub Śladowski (35’, 85’), Maksymilian Matusiak (66’), Mateusz Tylec (90’)

Czerwona kartka: Konrad Kruczek (70’, druga żółta kartka)

Skład GLKS-u Laskowianki Laski: Igor Kaźmierczak – Kamil Durański, Norbert Lekston, Daniel Jachimowicz, Mateusz Winter, Paweł Widłak, Konrad Kruczek, Konrad Liszka, Igor Gałka, Maksym Bel, Tobiasz Kulanty.

Grali również: Jakub Lisikiewicz, Jakub Kujawski, Borys Woźniczko, Filip Gonera, Dominik Waszkiewicz, Dawid Różycki.

Skład Olkuskiego Klubu Sportowego „Słowik”: Dawid Patycki – Daniel Przybyła, Marcin Różycki, Łukasz Żurada, Mateusz Tylec, Maksymilian Matusiak, Eryk Cieślik, Jakub Śladowski, Marcin Kabat, Bartłomiej Indyka, Vitalii Mamyzov.

Grali również: Rafał Sioła, Michał Wójcicki, Gabriel Nowak-Włodyga, Paweł Sroka.

Piotr Lubaszka

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze