Potężny teren leśny przeszukiwali we wtorek wieczorem policjanci i strażacy poszukujący zaginionej kobiety. 42-letnia mieszkanka Kosmolowa wyszła z domu na spacer wczesnym popołudniem i nie wracała przez wiele godzin. – Tuż po godzinie 19 dyżurny olkuskiej policji otrzymał informację o zaginięciu kobiety. Sytuację komplikował fakt, iż zaginiona leczyła się psychiatrycznie, a warunki atmosferyczne też nie sprzyjały, padał deszcz i zrobiło się już ciemno.
Na miejsce pojechało ośmiu policjantów, szybko ściągnięto również prawie trzydziestu strażaków Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Poszukiwania rozpoczęto pieszo, skupiając się głównie na terenie leśnym pomiędzy miejscowościami: Kosmolów, Wiśliczka i Olewin – informuje młodszy aspirant Łukasz Czyż, rzecznik prasowy olkuskiej policji.
Po ponad dwóch godzinach poszukiwań zaginioną kobietę odnalazł policyjny patrol. Szukając drogi do domu, przewędrowała pieszo ponad 10 kilometrów. Zziębnięta, ale cała i zdrowa, wróciła do domu pod opiekę matki.
