156 lat temu, 22 kwietnia 1863 roku pod Golczowicami stoczono jedną z bitew powstania styczniowego. Co roku mieszkańcy pamiętają o tych, którzy walczyli o wolność Polski.
Przypomnijmy, że 22. kwietnia 1863 roku oddział liczący ponad 300 powstańców pod dowództwem kapitana Anastazego Mossakowskiego został zaatakowany przez Rosjan przy nieistniejącej już karczmie Pazurek koło Golczowic. Rosjanie ponieśli spore straty, zostali zmuszeni do ucieczki.
W 1988 roku mieszkańcy Golczowic w hołdzie bohaterskim powstańcom postawili pomnik. Właśnie w tym miejscu rozpoczęto rocznicowe obchody. Po złożeniu kwiatów uczestnicy uroczystości udali się do świetlicy wiejskiej, gdzie mszę św. w intencji Ojczyzny odprawił proboszcz parafii w Cieślinie ks. Mariusz Wróbel.
– Bardzo dziękuję mieszkańcom Golczowic, którzy zorganizowali tę uroczystość. Co roku spotykamy się, aby uczcić pamięć powstańców. To jest nasza powinność i obowiązek wobec tych, którzy walczyli o wolność Polski. Takie lekcje patriotyzmu, spotkania w naszej małej Ojczyźnie są bardzo ważne – mówił wójt gminy Klucze Norbert Bień.
Po nabożeństwie odbył się koncert patriotyczny zespołu „Ziemia Kluczewska”, a o powstańczej historii opowiedziała Maja Gruszczyńska.
Na uroczystość zapraszali: mieszkańcy Golczowic z Radą Sołecką i sołtysem Maciejem Jakubskim, Koło Gospodyń Wiejskich w Golczowicach, wójt gminy Klucze.
{joomplu:87291}{joomplu:87289}{joomplu:87254}
