Sobotni mecz SPR-u Olkusz z KPR Jelenia Góra był ostatnim meczem, podczas którego „lwice” były gospodyniami na hali w Chełmku. Kończą się mecze w Chełmku i kończy się też ekstraklasa. Na nową halę sportową w Olkuszu dziewczyny wrócą z pierwszą ligą. Ostatni mecz u siebie pozostawił spory niedosyt w drużynie, bo przegrana jednym punktem, przy bardzo wyrównanym meczu, jest najgorszą z przegranych dla każdego sportowca. Jednak wstydzić się nie ma czego. Od dawna Strażniczki nie pokazały takiej woli walki. Nie obyło się, co prawda, bez błędów i kontuzji, ale rekompensatą dla kibiców były spektakularne bramki i nowy powiew świeżości u dziewczyn.
Czytaj więcej i komentuj artykuł…
{jcomments off}