Od 15 grudnia pasażerowie kolei i mieszkańcy Bukowna mogą korzystać z nowoczesnej pochylni przy przejściu podziemnym pod torami. Inwestycja, ułatwiająca poruszanie się głównie osobom niepełnosprawnym, to wspólne przedsięwzięcie PKP Polskich Linii Kolejowych oraz miasta Bukowno.
Dwa lata temu, we wrześniu 2013 roku, władze PKP PLK S.A. oraz Bukowna podpisały stosowne porozumienie o współpracy. Dzięki temu w lipcu tego roku możliwe rozpoczęcie inwestycji. Roboty wykonało wyłonione w przetargu nowosądeckie Przedsiębiorstwo Usługowe „VERDA” Alina Sikora. Przy przebudowanym podziemnym przejściu wykonano pochylnię o czterech dojściach (2 o długości 12 metrów i 2 o długości 22 metrów). Żelbetowe ściany wyposażono w dwie balustrady dla niepełnosprawnych, które zostały zainstalowane na wysokości 75 i 90 cm. Całość wieńczy zadaszenie o łukowatej konstrukcji.
– Obszar pochylni został odpowiednio oświetlony oraz objęty systemem monitoringu wizyjnego. Przy wejściu do pochylni od strony ulicy Niepodległości zamontowano również dodatkowy słup oświetleniowy. Na mocy porozumienia z PKP za utrzymanie czystości i porządku w obiekcie odpowiadać będzie Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej w Bukownie – informuje sekretarz miasta Bukowno Marcin Cockiewicz.
Łączny koszt budowy pochylni, to 650 tys. złotych (ponad 370 tys. złotyc zapłacił Urząd Miejski w Bukownie, a ok. 280 tys. pokryło PLK).
[quote name=”sikorka”]Drogie PKP, a kiedy kładka u nas, w Olkuszu? Bo na razie to możemy tylko zazdrościć Bukownu.[/quote]
Czego zazdrościć? 40 letniego tunelu, który w opinii moich znajomych jest już konstrukcją „niepewną” i sporo osób woli wybrać przejście przez torowisko niż przez tunel.
Kładki w Olkusz też „straszą”.
Drogie PKP, a kiedy kładka u nas, w Olkuszu? Bo na razie to możemy tylko zazdrościć Bukownu.
Ważne że ktoś „trzepnął kasę”.
Nie tego oczekiwali mieszkańcy Bukowna. Jak słusznie zauważono jest to pochylnia dla niepełnosprawnych (używających wózków inwalidzkich). Ile takich osób jest w Bukownie? Można było dla nich zrobić windę. Pochylnia miała ułatwić pokonanie stromych schodów osobom starszym o zmniejszonej sprawności ruchowej oraz matek z wózkami z dziećmi i w tej kwestii tego zadania nie spełnia bo jest za wąska. Jak w połowie tej pochylni spotkają się dwa wózki to co mają te matki zrobić? Wózek z dzieckiem nie wyminie się też jeśli napotka na swojej drodze rencistkę z wózkiem z zakupami.