Kara dożywotniego pozbawienia wolności grozi 48-letniemu mieszkańcowi Wolbromia, który jest oskarżony o to, że w nocy z soboty na niedzielę oblał żonę łatwopalną substancją i podpalił ją.
Przypomnijmy, że do dramatycznych wydarzeń na ul. Fabrycznej w Wolbromiu doszło w ostatnich dniach. Około północy z 27 na 28 sierpnia dyżurny olkuskiej komendy otrzymał informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w jednym z domów jednorodzinnych nietrzeźwy 48-letni mężczyzna podpalił swoją żonę i dom mieszkalny. Na miejsce błyskawicznie skierowano strażaków, karetkę oraz funkcjonariuszy policji.
O rodzinnym dramacie służby poinformowała poparzona 37-letnia kobieta. Zadzwoniła na numer 112 zaraz po tym, jak razem z trójką dzieci wydostała się z płonącego budynku. Po przybyciu na miejsce zgłoszenia, ratownicy medyczni pomocy udzielili również 4-letniej dziewczynce.
Mama z ciężkimi poparzeniami została przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do krakowskiego szpitala im. Ludwika Rydygiera. Mimo rozległych poparzeń jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Najmłodsza córka kobiety trafiła natomiast do Uniwersyteckiego Szpitala w Krakowie-Prokocimiu. Ma poparzenia II stopnia na ramieniu. – Dwoje starszych dzieci nie ucierpiało w pożarze. Obecnie znajdują się pod opieką ciotki – informuje Katarzyna Matras, oficer prasowy KPP w Olkuszu.
Pomocy medycznej potrzebował też sprawca podpalenia swojej żony (poparzone dłonie i nogi). Zaraz po zatrzymaniu został opatrzony i przewieziony do Nowego Szpitala w Olkuszu. Po kilku godzinach hospitalizacji 48-latek trafił do aresztu. W chwili zatrzymania mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak przyznają jego sąsiedzi, mężczyzna często nadużywał różnych trunków.
Postępowanie w sprawie trwa. Już teraz, na podstawie zebranego materiału dowodowego, policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu żony, a także sprowadzenia pożaru oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia małoletnich dzieci.
Za te przestępstwa wolbromianinowi grozi dożywocie. Policja wystąpiła z wnioskiem do olkuskiej prokuratury o tymczasowy areszt dla sprawcy weekendowego podpalenia. Zatrzymany mężczyzna obecnie wymaga opieki medycznej i w asyście mundurowych przebywa w Nowym Szpitalu.
a jaki był dzis wypadek w Olkuszu , już 2 raz helikopter w szpitalu