paragraf-blacha

Wczoraj, przez ponad dwie godziny, 60 policjantów i strażaków poszukiwało 14-letniej dziewczynki z Zimnodołu. Dziecko odnalazło się… w minibusie relacji Katowice – Pińczów. Zaginięcie dziewczynki zgłosili jej opiekunowie prawni. Jak twierdzili, wyszła z domu około południa i do godziny 18. nie pojawiła się w domu. Sytuacja była poważna, bowiem nastolatka jest chora. W poszukiwania dziecka, pomiędzy wioskami Zimnodół i Sieniczno, zaangażowano także psa tropiącego sprowadzonego z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie.

– W międzyczasie otrzymaliśmy informację od dyżurnego z komisariatu w Pińczowie. Kierowca minibusa, po zakończonym kursie, znalazł dziewczynkę pomiędzy siedzeniami. Nie było z nią żadnego kontaktu, więc powiadomił policję. Pamiętał, że nastolatka wsiadała w Wolbromiu, dlatego informacja szybko trafiła do nas. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze i dziewczynka szybko trafiła pod opiekę rodziny – informuje młodszy aspirant Marcin Dzięcioł, rzecznik prasowy olkuskiej policji.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze