Mieszkańcy osiedla Młodych niedawno mieli możliwość ocenić miejsce swojego zamieszkania w specjalnej ankiecie. Jest ona elementem programu Fundacji Biura Inicjatyw Społecznych (BIS) „Samorząd z inicjatywą” w którym bierze w nim udział miasto Olkusz. Teraz nadszedł czas na przedstawienie wyników.
29 maja o godz. 17.00 w Szkole Podstawowej nr 10 przy ul. Żeromskiego odbędzie się spotkanie z mieszkańcami osiedla. Zostaną na nim przedstawione wyniki ankiety. Na spotkaniu zostanie też ogłoszony konkurs na projekty obywatelskie. Na tę inicjatywę Fundacja BIS przeznaczyła 20 tys. złotych, a gmina Olkusz 10 tys. złotych. Zgodnie z założeniami programu projekty będą mogły przygotowywać 2 – 5 osobowe komitety mieszkańców z osiedla Młodych oraz organizacje pozarządowe.
Dla zainteresowanych tworzeniem projektów dotyczących m. in. rozwoju osiedla, działalności charytatywnej czy kulturalnej w połowie czerwca zaplanowano warsztaty. Zwieńczeniem inicjatywy będzie wybór projektów, które zostaną zrealizowane. Wyboru dokona zespół ekspertów z Fundacji Biuro Inicjatyw Społecznych oraz mieszkańcy osiedla Młodych. Szczegółowe informacje o naborze projektów obywatelskich znajdują się na stronie www.samorzadzinicjatywa.pl oraz na stronie Urzędu Miasta i Gminy Olkusz www.umig.olkusz.pl.
Projekty obywatelskie będą realizowane w ramach programu „Samorząd z inicjatywą”. Program ten uzyskał dofinansowanie z Funduszu dla Organizacji Pozarządowych w ramach Grantu Blokowego dla Organizacji Pozarządowych i Polsko-Szwajcarskich Regionalnych Projektów Partnerskich Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. „Samorząd z inicjatywą” realizowany jest przez Fundację Biuro Inicjatyw Społecznych oraz Urząd Miasta Krakowa, jego uczestnikiem jest gmina Olkusz.
Mój projekt i pomysł polega na wykorzystaniu tych 30 tysięcy złotych na oświetlenie w nocy sześcioma jupiterami osiedlowego kościoła.
–
10 tysięcy złotych dodać 20 tysięcy złotych równa się 30 tysięcy złotych. Co można za taką kwotę zrobić na największym olkuskim Osiedlu? Liczyć potrafię, bardzo niewiele, wypada złotówka na łebka.
Ale można, na przykład, urządzić huczne imieniny osiedlowemu szeryfowi, albo urządzić jednorazowy osiedlowy festiwal filmowy na wolnym powietrzu pod ogólnym tytułem „obejrzyj, pomarz, i pociesz się”. Można by też założyć biuro charytatywne „Zrób to sam” do żebrania kasy od mieszkańców na budowę osiedlowego centrum kultury. Można wzorem proboszcza ułożyć harmonogram prac i zatrudniać do budowy centrum kultury mieszkańców 1 bloku 1. klatki, 2. klatki, 3. klatki itd.
Ale najlepiej będzie nic nie robić, tylko kupić władzy plus szeryfowi bilety za 30 tys złotych w jedną stronę, i życzyć im miłych wrażeń… potem wybrać nową władzę, która może będzie wiedziała JAK TO SIĘ ROBI za pieniądze z naszych podatków.
Tak mi się coś zdaje, że powoli nadchodzą wybory i władza leniwie rusza się w pogoni za elektoratem. Elektoratem łatwym bo przez lata zaniedbywanym i ogłupianym.
Czy osiedle otrzyma w prezencie Dom Kultury z prawdziwego zdarzenia? Nie sądzę, co najwyżej klepisko i grillowe stanowisko do „osiedlowych” imprez i bib… jakby ich było na osiedlu mało.
Obawiam się, że mieszkańcy osiedla chętnie kupią tę tanią i wątpliwą rozrywkę, bo przecież nie znają innego rodzaju Kultury oprócz wrzasków przy flaszce i kawałku smażonej kiełbasy. 🙂
.