W środowe przedpołudnie na terenie Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” pojawił się ogień i słup czarnego dymu. Spłonął transformator, wchodzący w skład zespołu prostowniczego nieopodal hali wanien. W akcji gaśniczej udział wzięło ponad stu strażaków. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Informacja o pożarze w Bukownie dotarła do olkuskiej komendy straży pożarnej dokładnie o godz. 9:59. Na miejscu zgłoszenia szybko pojawiło się około 30 zastępów strażackich, a gaszenie ognia nie trwało dłużej niż 45 minut. – Nie znamy jeszcze dokładnych przyczyn pożaru, jednak wiemy na pewno, że nie doszło do wybuchu. Ogień pojawił się w górnej części transformatora, wchodzącego w skład zespołu prostowniczego. W porę rozpoczęliśmy akcję gaśniczą, więc z ośmiu ton oleju transormatorowego spaliła się jedynie niewielka część. Co prawda istniało zagrożenie wybuchem, ale dzięki sprawnej akcji udało nam się uniknąć dodatkowych problemów – mówi młodszy brygadier Marcin Maciora z PSP w Wolbromiu, który w środę w Bukownie pełnił funkcję oficera prasowego.
Pożar w Bukownie zbiegł się z prowadzonymi w tym samym czasie ćwiczeniami bojowymi w Zalesiu Golczowskim. Do akcji wyjechały wszystkie jednostki uczestniczące w zajęciach.
Płonący transformator znajdował się w pobliżu hali wanien, więc dla bezpieczeństwa ewakuowano 20 osób. W transformatorze zadziałał układ zabezpieczający – prąd szybko został odcięty, ale mimo wszystko straty ZGH „Bolesław” spowodowane pożarem liczone są w milionach złotych. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia. Najbardziej prawdopodobna jest teza, że doszło do samoczynnego rozszczelnienia instalacji lub zbiornika z olejem. Stąd olbrzymi, czarny słup dymu widoczny nawet z odległości kilkudziesięciu kilometrów od Bukowna.
[quote name=”Młody”]”Spłonął transformator …
Na miejscu zgłoszenia szybko pojawiło się około 30 zastępów strażackich, a gaszenie ognia nie trwało dłużej niż 45 minut …
I kto ma płacić za koszty takiej akcji, (muszą być ogromne) 30 zastępów do transformatora – wyobrażam sobie jaki tam musiał być chaos, może są jakieś focie z tej spektakularnej akcji …[/quote]
„W akcji gaśniczej udział wzięło ponad stu strażaków.”
Czy ponad sto powinienem minusów otrzymać ?
Młody fakt sporo zastępów a to tylko dlatego że pod ręką była cała kompania gaśnicza która odbywała ćwiczenia w pobliskim Zalesiu Golczowskim. Z korespondencji wynikało że pożar jest poważny i zaczyna obejmować dach wtedy zapadła decyzja o zadysponowaniu kompani gaśniczej. Decyzja słuszna! Ile razy się słyszy w TV za późno przyjechali za mało wozów gaśniczych. Tutaj odwrotnie skutek szybkie opanowanie sytuacji. Co jeśli pożar przyjął by większe rozmiary a kompania będąca blisko nie została by zadysponowana od razu? Media oraz zwierzchnicy PSP nie zostawili by suchej nitki na strażakach dowodzących tą akcją.
Młody na Facebooku funpage ochotniczej straży pożarnej w Bolesławiu ma zdjęcia,osp bukowno miasto oraz JRG Skawina
Młody-to nie zapalił się transformatorek od starego dzwonka elektrycznego to jest zakład produkcyjny-a płacił będziesz pewnie nie ty bo pewnie jesteś za młody,ucz się młody,ucz.
„Spłonął transformator …
Na miejscu zgłoszenia szybko pojawiło się około 30 zastępów strażackich, a gaszenie ognia nie trwało dłużej niż 45 minut …
I kto ma płacić za koszty takiej akcji, (muszą być ogromne) 30 zastępów do transformatora – wyobrażam sobie jaki tam musiał być chaos, może są jakieś focie z tej spektakularnej akcji …