Artykuł sponsorowany
Hollywood lubi przesadzać – także wtedy, gdy bohaterem jest dentysta. Gabinety rodem z horroru, złowieszczo brzęczące narzędzia i przesadnie dramatyczne reakcje pacjentów to obraz, który niewiele ma wspólnego z codziennością stomatologii. W tle pojawiają się też mniej oczywiste detale: lustereczka, strzykawki, turbiny, a nawet łyżki wyciskowe. Ale czy to wszystko rzeczywiście wygląda tak, jak pokazuje to film? Przyjrzyjmy się bliżej, jak fikcja ma się do praktyki i jakiego sprzętu naprawdę używa się w gabinetach i laboratoriach.
Łyżki wyciskowe i inne rekwizyty – jak wypadają na ekranie?
W filmach stomatologicznych lub scenach dziejących się „na fotelu” często pojawiają się różnego rodzaju przyrządy. Czasem są tylko tłem, a czasem odgrywają rolę wręcz symboliczną, jak w klasycznej scenie z filmu Dentysta, gdzie strach przed bólem urasta do rangi psychologicznego koszmaru. W takich ujęciach łyżki wyciskowe potrafią wyglądać jak przerażające narzędzia tortur, choć w rzeczywistości są zupełnie nieszkodliwe.
W praktyce łyżki do wycisków to neutralne, ergonomiczne formy – plastikowe lub metalowe – służące do pobierania wycisków z jamy ustnej. Umożliwiają precyzyjne odwzorowanie łuków zębowych, co jest niezbędne np. przy planowaniu protez, szyn relaksacyjnych czy aparatów ortodontycznych. W filmach natomiast są często pokazywane w oderwaniu od kontekstu, bez masy wyciskowej i bez wyjaśnienia, do czego właściwie służą. Tymczasem ich obecność w gabinecie to standard, a nie coś, co wywołuje dreszcze.
Gabinety w filmach – estetyka kontra realia pracy
Wiele scenariuszy stawia na skrajności. Gabinet stomatologiczny bywa przedstawiany jako sterylne, kliniczne środowisko lub wręcz przeciwnie – jako mroczne, surowe pomieszczenie z przestarzałym wyposażeniem. W obu przypadkach chodzi o efekt dramatyczny. Prawdziwe gabinety różnią się od tego obrazu diametralnie. Dziś stawia się na komfort pacjenta, nowoczesny design, ergonomię pracy lekarza i bezpieczeństwo. Sprzęt dobierany jest według konkretnych standardów i musi spełniać normy jakości. W kinie akcentuje się wizualnie to, co łatwe do rozpoznania: ślinociągi, lampy zabiegowe, turbiny, igły. Rzadziej pokazuje się specjalistyczne materiały czy mniej widowiskowe narzędzia, które w praktyce są absolutnie niezbędne dla powodzenia leczenia.
Technicy dentystyczni poza kadrem
Zazwyczaj w filmach zapomina się o pracy technika dentystycznego – postaci, która w rzeczywistości ma ogromne znaczenie w całym procesie leczenia protetycznego. To właśnie technik, pracując na modelu wykonanym na podstawie wycisku, tworzy korony, mosty, protezy i inne uzupełnienia. To praca wymagająca precyzji, znajomości materiałów i technologii. Wielu widzów nie zdaje sobie sprawy, że zanim pacjent otrzyma gotowy uzupełniony ząb, musi przejść przez ręce specjalistów laboratoriów protetycznych. Kino pomija ten etap, skupiając się głównie na gabinecie i lekarzu.
Sceny dentystyczne w popkulturze – między humorem a grozą
W filmach komediowych sprzęt stomatologiczny często służy jako źródło gagów – odpadająca proteza, dźwięk turbiny budzący panikę, nieporadne próby leczenia. Z kolei w horrorach dentysta bywa antybohaterem – jak w Little Shop of Horrors czy wspomnianym wcześniej Dentysta. W obu przypadkach narzędzia są tylko rekwizytem. Nie pokazuje się ich rzeczywistej roli ani funkcji, a już tym bardziej nie wspomina się o tym, że są dostępne np. w specjalistycznych sklepach stomatologicznych i stanowią jedno z podstawowych narzędzi w pracy techników i lekarzy. Warto też zauważyć, że rekwizyty często są przeskalowane – zbyt duże, zbyt masywne, zbyt błyszczące. To zabieg celowy, mający przyciągnąć uwagę widza, ale nieodzwierciedlający realiów codziennej praktyki.
Gdzie film odbiega od rzeczywistości?
Podsumowując, kilka najczęstszych przekłamań, które pojawiają się w filmach:
- dentysta jako postać budząca strach – w rzeczywistości to zaufany specjalista,
- przestarzały sprzęt – dziś stosuje się nowoczesne urządzenia, materiały i narzędzia,
- pomijanie technika dentystycznego – niezbędnego ogniwa w procesie leczenia,
- łyżki wyciskowe przedstawiane jako element grozy – mimo że są całkowicie bezpieczne,
- uproszczenie całego procesu leczenia, np. scena „robienia protezy” w jeden dzień.
Protezy, wyciski i technologia – prawdziwe zaplecze stomatologii
Nowoczesna stomatologia i protetyka opierają się na technologii, dokładności i materiałach wysokiej klasy. Każda proteza, korona czy aparat ortodontyczny powstaje na bazie indywidualnych danych. Wbrew obrazowi z ekranu, to nie narzędzia są źródłem stresu, ale brak wiedzy o tym, jak wygląda rzeczywista praca gabinetu i laboratorium. Dlatego warto oddzielać popkulturowy wizerunek stomatologii od rzeczywistości – zwłaszcza że współczesne podejście do pacjenta opiera się na empatii, indywidualnym podejściu i komforcie. A rekwizyty? Nadal są potrzebne – ale w rękach profesjonalistów pełnią zupełnie inną rolę niż w scenariuszu thrillera.
Łyżki wyciskowe – Sklep stomatologiczny POLYDENT
Adres firmy:
Łomżyńska 3, 93-176 Łódź
Telefon:
+48 512 742 522
Strona WWW:
https://polydent.pl/















![„Aby być lepszym, nie trzeba czekać na lepszy świat” [ZDJĘCIA]](https://przeglad.olkuski.pl/wp-content/uploads/2022/09/DSC0061.jpg)
Kupuje 20 szt. Będę się nudził to będę se wyciskał!