Wolbrom

– Od wielu już lat, pomimo dużego zapotrzebowania, rynek wielorodzinnego budownictwa mieszkaniowego przeżywa stagnację. W Wolbromiu brakuje mieszkań, a pojawiające się sporadycznie lokale z rynku wtórnego osiągają wygórowane ceny, dlatego proszę o podjęcie przez nasz samorząd zdecydowanych działań w zakresie poprawy dostępności do budownictwa wielorodzinnego, zarówno w obszarze planowania przestrzennego, jak i realizacji konkretnych inwestycji – zaapelował w interpelacji do burmistrza wolbromski radny Radosław Kuś. Czy deklarowane przez rząd możliwości staną się realnym wsparciem i zachętą dla władz Wolbromia w tej trudnej kwestii?

– W naszej gminie brakuje mieszkań z segmentu budownictwa społecznego, tzw. SIM (Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe), które realizowane są w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Skierowane są one przede wszystkim do osób mniej zamożnych, których nie stać na kredyt hipoteczny. Obecnie z powodzeniem takie inwestycje realizowane są, m.in. w gminie Charsznica, gdzie wybudowane zostaną 2 bloki mieszkalne na 101 mieszkań oraz w gminie Miechów, gdzie powstaje 79 nowych mieszkań – przypomina radny Kuś, który doceniając fakt, że w ciągu dwóch kadencji burmistrz zagospodarował pod mieszkalnictwo socjalne i komunalne dwa budynki – po byłym hotelu robotniczym przy ul. Łukasińskiego oraz – wciąż od miesięcy niezasiedlony – budynek po byłym internacie przy ul. Skalskiej, uważa, że to zdecydowanie za mało wobec istniejących potrzeb.

Z tą opinią nie zgadza się burmistrz, który twierdzi, że: „Adaptacja hotelu i internatu na mieszkania zwiększyły zasób lokalowy miasta o 73 nowoczesne mieszkania, w tym 48 dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych”. W odpowiedzi na interpelację radnego stwierdza, że: „Ogólna sytuacja rynkowa, olbrzymie oprocentowanie kredytów hipotecznych, inflacja i ubożenie społeczeństwa nie sprzyjają rozwojowi budownictwa mieszkaniowego”. Dodatkowo, na pytanie o gminne mieszkania, Adam Zielnik odpowiada, że „aktualnie w trakcie procedowania jest 150 wniosków, w całym zasobie znajduje się 229 mieszkań, z czego w bloku przy Łukasińskiego niezasiedlonych jest 6 lokali, w tym 1 przeznaczone dla repatriantów, 1 po eksmisji i 1 po zwrocie; w byłym zaś internacie na lokatorów czeka 20 pustych mieszkań w trakcie przydziału (swoją drogą ciekawe, dlaczego to trwa tak długo?).

Przy os. Władysława Łokietka w Wolbromiu budowany jest obecnie przez prywatnego dewelopera spory blok, który wkrótce zostanie zasiedlony, ale, ponieważ jest to przedsięwzięcie komercyjne, rynkowe ceny dla niejednej potrzebującej rodziny były zaporowe. W mieście dominuje stare budownictwo, które nie jest dostosowane do potrzeb osób starszych czy niepełnosprawnych, w związku z brakiem wind. W starych blokach z połowy ubiegłego wieku, na osiedlach XX-lecia, Skalska czy Chrobrego, pomimo istniejących potrzeb, wiele mieszkań stoi pustych. Są to jednak lokale własnościowe i decyzję o ich zasiedleniu mogą podjąć wyłącznie ich właściciele. Są też pustostany w starych kamienicach, ale ich zagospodarowanie, oprócz zgody właścicieli, wymaga jeszcze ogromnych nakładów na remonty…

Ostatnio Ministerstwo Rozwoju i Technologii opublikowało informator, w którym zebrane zostały informacje o proponowanych przez rząd rozwiązaniach, w celu wsparcia budownictwa mieszkaniowego. Część z nich, jak choćby kooperatywa mieszkaniowa, już działa. Inne, jak program Pierwsze Mieszkanie, są – jak zapewniają rządzący – na ostatniej prostej procesu legislacyjnego. W publikacji, skierowanej do obywateli, ale także gmin i innych organizacji, które planują inwestycje w budownictwo społeczne i komunalne, można znaleźć informacje jak, dzięki rządowemu wsparciu, gmina może budować, remontować czy kupić mieszkania dla osób o niższych dochodach, ile wynosi dofinansowanie, jakie koszty są kwalifikowane.

W informatorze zostały opisane programy dla obywateli: Pierwsze Mieszkanie, Dom bez formalności, Mieszkanie bez wkładu własnego, kooperatywa mieszkaniowa, likwidacja patodeweloperki, Mieszkanie na start. Ponadto w przewodniku znalazły się informacje dla gmin i innych organizacji, które planują inwestycje w budownictwo społeczne i komunalne. Chodzi o programy takie jak: wsparcie budownictwa socjalnego i komunalnego, wsparcie społecznego budownictwa czynszowego, termomodernizacja, społeczna agencja najmu.

„Przygotowane rozwiązania obejmują także wsparcie dla osób, których nie stać na zakup własnej nieruchomości. Dzięki pomocy państwa możliwa jest budowa wysokiej jakości socjalnych i komunalnych lokali mieszkalnych, umożliwiając w ten sposób oferowanie tańszego wynajmu. Nie zapominajmy też o istotnej dla środowiska i naszych portfeli termomodernizacji budynków, którą również wspieramy” – zaznaczył minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Minister rozwoju zapewnia, że wszystkie zasady działania programów i wszystkie wymagania, które należy spełnić, zostały opisane w informatorze w przystępny sposób, krok po kroku.

Czy to wystarczy, aby startujący w nowe życie młodzi ludzie, którzy nie mogą liczyć na wsparcie rodziny, mieli szansę na własne M?

– Syn ma prawie czterdziestkę i wciąż z nami mieszka. Młodych ludzi nie stać na samodzielne życie. Ja wiem, że tak nie powinno być, żeby dorosły facet mieszkał nadal z rodzicami, ale realia są, jakie są – mówi matka. – Mieszkania mu nie kupimy, ani nie pomożemy w tym, bo nas nie stać. On też na nie zarobi ze swojej pensji… Patologia to, czy dość powszechna polska norma?

Na zachodzie Europy rynek wynajmu mieszkań jest mocno ugruntowany prawnie i dość stabilny. W Polsce sytuacja jest zmienna, a wysokość opłat za lokale do wynajęcia, zwłaszcza w większych miastach bywa zawrotna i wcale nie spada. Niestety, ceny wynajmu mieszkań w Wolbromiu, zwłaszcza lokali mniejszych, są niemal porównywalne z cenami w wielkich miastach, co wynika z ogromnego popytu.

Zatem faktem jest, że nowe mieszkania są bardzo potrzebne, ale jak to zrobić, żeby stać było na nie również tych mniej zasobnych w środki finansowe? Czy samorząd Wolbromia zdecyduje się postawić na rozwój, poprzez udostępnienie terenów i budowę mieszkań na wynajem tańszych niż komercyjne? Z pewnością dla wyludniającej się gminy byłoby to spore wyzwanie, ale też niezły „wabik” dla nowych mieszkańców.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze