Jedną z najczęstszych przyczyn śmierci w Polsce jest nagłe zatrzymanie krążenia. Dochodzi do niego niespodziewanie, czasem w najmniej oczekiwanych miejscach. W ubiegłym roku do takiego przypadku doszło także w olkuskim magistracie. Za każdym razem przy ratowaniu ludzkiego życia najważniejszy jest czas. A tego do przyjazdu służb ratowniczych jest mało. Pomocą zarówno dla ratowników, jak i osób, u których dochodzi do zatrzymania akcji serca, są automatyczne defibrylatory. Czy wzorem innych miast, system AED znajdzie się również w Olkuszu?
Interpelację w tej kwestii złożył radny Michał Masłowski. W swoim piśmie skierowanym do szefów miasta zaznacza, że automatyczny defibrylator to urządzenie, które ma na celu wspomóc akcję resuscytacji prowadzoną przez ratownika na osobie z nagłym zatrzymaniem krążenia. Urządzenie to pozwala na przeanalizowanie rytmu serca oraz pokierowanie działaniami ratownika. Mimo znacznej pomocy, ratownik w dalszym ciągu musi wykonywać uciśnięcia klatki piersiowej oraz wdechy, jednak jego działanie wsparte jest impulsem elektrycznym, który ma przywrócić rytm serca na właściwy tor. – Te działania mają za zadanie podtrzymanie funkcji życiowych do przyjazdu zespołu ratowniczego lub nawet całkowite ich przywrócenie i tym samym zwiększenie szansy na uratowanie ludzkiego życia – przekonuje radny.
Proponowany przez M. Masłowskiego program profilaktyczny oparty na systemie AED to nic nowego jeśli chodzi o Małopolskę. W Krakowie funkcjonuje już program „Impuls Życia”, w ramach którego utworzono sieć AED obejmującą znaczną część miasta. Niedawno automatyczne defibrylatory pojawiły się także w Wolbromiu. System AED często oparty jest na współpracy z partnerami, którzy mogliby we własnym zakresie zakupić taki sprzęt do swoich sklepów, stacji benzynowych czy innych zakładów pracy. – To stopniowo pozwoliłoby uzupełnić siatkę AED. Warto też nawiązać współpracę ze Starostwem Powiatowym oraz innymi gminami powiatu i firmami, które również mogłyby włączyć się do programu – przekonuje Michał Masłowski.
– Proponuję również, aby ewentualne działania zmierzające w kierunku powstania takiego programu wsparte były konsultacjami z instytucjami, które mogą pomóc w lokalizacji punktów AED. Są to Polska Rada Resuscytacji z siedzibą w Krakowie oraz Krakowskie Pogotowie Ratunkowe. Warto poprosić też o wsparcie doświadczonych olkuskich ratowników. Zaznaczam, że zadanie można rozłożyć w czasie i realizować systematycznie przez kolejne lata, aż do utworzenia odpowiedniej ilości punktów AED w Olkuszu – dodaje radny.
Jak na razie padły pierwsze propozycje rozmieszczenia defibrylatorów, tak, aby na początku były one dostępne głównie w często odwiedzanych budynkach użyteczności publicznej, czyli w Miejskim Ośrodku Kultury, Urzędzie Miasta i Gminy, czy na terenie hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W program miałyby być również zaangażowane szkoły, do których mógłby trafić sprzęt pokazowy, znacznie tańszy od profesjonalnych przyrządów AED.
Jak zapewnia wiceburmistrz Paweł Pacuń w przyszłym roku, we współpracy ze środowiskiem olkuskich lekarzy, ratowników Pogotowia Ratunkowego i Polską Radą Resuscytacji powstanie mapa miejsc, w których w przyszłości mogłyby pojawić się defibrylatory. Opracowany ma również być odpowiedni program profilaktyczny, w którego zakres weszłyby m.in. szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy i obsługi AED. Działania te będą kierowane do osób niezwiązanych na co dzień z ratownictwem. W planach jest też utworzenie programu informacyjnego i promocyjnego tego przedsięwzięcia. Ciężko obecnie mówić o kosztach, jakie ewentualnie pochłonie system, ale ceny pojedynczych defibrylatorów zaczynają się od 4500 zł wzwyż.
Kiedy możemy się spodziewać pierwszych defibrylatorów w Olkuszu? Z pewnością nie wcześniej niż w styczniu, choć i tak ta data wydaje się być wirtualna. – Decyzje w tej sprawie będziemy podejmować w trakcie prac nad przygotowaniem projektu budżetu Miasta i Gminy Olkusz na rok 2016 – informuje wiceburmistrz Pacuń.
Fot. wikipedia.pl
Jedną z najczęstszych przyczyn śmierci w Polsce jest nagłe zatrzymanie krążenia. Często zdarza się tak, że do zagrożenia życia dochodzi w centrum miasta, a nawet w budynkach użyteczności publicznej. W ubiegłym roku do takiego przypadku doszło także w olkuskim magistracie. Za każdym razem przy ratowaniu ludzkiego życia najważniejszy jest czas. A tego do przyjazdu służb ratowniczych jest mało. Pomocą zarówno dla ratowników, jak i osób u których dochodzi do zatrzymania akcji serca są Automatyczne Defibrylatory. Czy wzorem innych miast, system AED znajdzie się również w Olkuszu?
Bardzo możliwe, ale w tej sprawie upłynie z pewnością więcej czasu, niż karetce zajmuje dotarcie na miejsce zgłoszenia. – Dziękuję Panu Radnemu za przedłożenie propozycji zakupu i wyposażenia obiektów użyteczności publicznej w defibrylatory typu AED. Podzielam Pana opinię, że aby skutecznie udzielać pomocy w przypadku nagłego zatrzymania krążenia, powinien być przygotowany i wdrożony odpowiedni program profilaktyczny – odpowiada na interpelację Michała Masłowskiego, wiceburmistrz Paweł Pacuń.
Radny Masłowski w swoim piśmie skierowanym do szefów miasta zaznacza, że automatyczny defibrylator to urządzenie, które ma na celu wspomóc akcję resuscytacji prowadzoną przez ratownika na osobie z nagłym zatrzymaniem krążenia. Urządzenie to pozwala na przeanalizowanie rytmu serca oraz pokierowanie działaniami ratownika. Mimo znacznej pomocy, ratownik w dalszym ciągu musi wykonywać uciśnięcia klatki piersiowej oraz wdechy, jednak jego działanie wsparte jest impulsem elektrycznym, który ma przywrócić rytm serca na właściwy tor. – Te działania mają za zadanie podtrzymanie funkcji życiowych do przyjazdu zespołu ratowniczego lub nawet całkowite ich przywrócenie i tym samym zwiększenie szansy na uratowanie ludzkiego życia – przekonuje autor interpelacji.
Proponowany przez radnego Masłowskiego program profilaktyczny oparty o system AED to nic nowego jeśli chodzi o Małopolskę. W Krakowie funkcjonuje bowiem program „Impuls Życia”, w ramach którego utworzono sieć AED obejmującą znaczną część miasta. Niedawno automatyczne defibrylatory pojawiły się także w Wolbromiu. System AED często oparty jest na współpracy z partnerami, którzy mogliby we własnym zakresie zakupić taki sprzęt do swoich sklepów, stacji benzynowych czy innych zakładów pracy. – To stopniowo pozwoliłoby uzupełnić siatkę AED. Warto też nawiązać współpracę ze Starostwem Powiatowym oraz innymi gminami powiatu i firmami, które również mogłyby włączyć się w program – przekonuje Michał Masłowski.
– Proponuję również, aby ewentualne działania zmierzające w kierunku powstania takiego programu, wsparte były konsultacjami z instytucjami, które mogą pomóc w lokalizacji punktów AED. Są to Polska Rada Resuscytacji z siedzibą w Krakowie oraz Krakowskie Pogotowie Ratunkowe. Warto poprosić też o wsparcie doświadczonych olkuskich ratowników. Zaznaczam, że zadanie można rozłożyć w czasie i realizować systematycznie przez kolejne lata, aż do utworzenia odpowiedniej ilości punktów AED w Olkuszu – dodaje radny.
Jak na razie padły pierwsze propozycje rozmieszczenia defibrylatorów, tak aby na początku były one dostępne głównie w często odwiedzanych budynkach użyteczności publicznej, czyli w Miejskim Ośrodku Kultury, Urzędzie Miasta i Gminy, czy na terenie hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W program miałyby być również zaangażowane szkoły, do których mógłby trafić sprzęt pokazowy, znacznie tańszy od profesjonalnych przyrządów AED.
Jak zapewnia wiceburmistrz Paweł Pacuń w przyszłym roku we współpracy ze środowiskiem olkuskich lekarzy, ratowników Pogotowia Ratunkowego i Polską Radą Resuscytacji powstanie mapa miejsc, w których w przyszłości mogłyby pojawić się defibrylatory. Opracowany ma również być odpowiedni program profilaktyczny, w którego zakres weszłyby m.in. szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy i obsługi AED. Działania te będą kierowane do osób niezwiązanych na co dzień z ratownictwem. W planach jest też utworzenie programu informacyjnego i promocyjnego tego przedsięwzięcia. Ciężko obecnie mówić o kosztach, jakie ewentualnie pochłonie system, ale ceny pojedynczych defibrylatorów zaczynają się od 4500 zł wzwyż.
Kiedy możemy się spodziewać pierwszych defibrylatorów w Olkuszu? Z pewnością nie wcześniej niż w styczniu, choć i tak ta data wydaje się być wirtualna. – Decyzje w tej sprawie będziemy podejmować w trakcie prac nad przygotowaniem projektu budżetu Miasta i Gminy Olkusz na rok 2016 – informuje wiceburmistrz Pacuń.
Bardzo dobry pomysł Michała Masłowskiego, niech się młodzi radni uczą takich dobry interpelacji. Zostawcie ścieżki rowerowe bo nie ma chodników, zostawcie bus pasy bo nie ma jezdni a zajmijcie się tym co mieszkańcom trzeba tu i teraz.
[quote name=”sas”]co mi z defibrylatora że będzie wisiał na ścianie skoro szary obywatel nie wie jak go użyć?
może w artykule instrukcje napiszcie….bo inaczej to tylko słowa słowa…[/quote]
Na każdym defibrylatorze jest szybką instrukcja
U nas są które maja głośnik i mówią krok po kroku
co mi z defibrylatora że będzie wisiał na ścianie skoro szary obywatel nie wie jak go użyć?
może w artykule instrukcje napiszcie….bo inaczej to tylko słowa słowa…
[quote name=”pingpong”][quote name=”Doświadczony Joe”] Załatwiają u burmistrza swoje interesiki… [/quote]
Wieść niesie, że to młodzi zaraz po wyborach zaczęli zachodzić i ugrywać dla siebie i swoich znajomych.[/quote]
Niektórzy, nawet chyba coś dostali.
A jak oceniacie „Samorządowy Informator SMS” przez naszego starostę Piasnego w sierpniu kupiony …
[quote name=”Doświadczony Joe”] Załatwiają u burmistrza swoje interesiki… [/quote]
Wieść niesie, że to młodzi zaraz po wyborach zaczęli zachodzić i ugrywać dla siebie i swoich znajomych.
W takim mieście jak Olkusz gdzie karetka jest w stanie dojechać w ciagu kilku minut do pacjenta a przeszkoleni obywatele , a jest ich coraz wiecej , potrafią podjąć akcje reanimacyjną , system AED jest zupełnie zbędny , Pan Radny chce działać po omacku , z reszta nie tylko on, ale to i tak lepsze jak bieganie do burmistrza i „podlizywanie sie ” innych , a moze tu kawałecek chodnicka , a moze tam , i tak kadencja przejdzie , kadencja „chodnickow-przekształceniowa-interesowna”
[quote name=”taka_sytuacja”]interpelacja radnego Masłowskiego bardzo ciekawa i efekt – o ile nasz burmistrz z geriatrii zrozumie o co mu chodziło- będzie przydatny dla ogółu.
Co do reszty radnych- dbają jedynie o swój rewir i mają w nosie przyszłość miasta, gminy. Chodniczek tu, schody tam, kawałek asfaltu po trochu wszędzie.
I TO BYŁOBY W PORZĄDKU gdybyśmy mieli burmistrza z pomysłem na rozwój, na nowe miejsca do mieszkania (nie tylko domki jednorodzinne dla wybranych), na ściąganie nowych inwestorów, na promocje itd.
Olkusz to nie miejsce dla młodych ludzi :([/quote]
Olkusz to nie miejsce dla młodych cwaniaczków. w radzie się powinno pracować dla gminy i jej mieszkańców a nie myśleć jak tu tylko burmistrzowi nawtykać czy jest za co czy też nie.
interpelacja radnego Masłowskiego bardzo ciekawa i efekt – o ile nasz burmistrz z geriatrii zrozumie o co mu chodziło- będzie przydatny dla ogółu.
Co do reszty radnych- dbają jedynie o swój rewir i mają w nosie przyszłość miasta, gminy. Chodniczek tu, schody tam, kawałek asfaltu po trochu wszędzie.
I TO BYŁOBY W PORZĄDKU gdybyśmy mieli burmistrza z pomysłem na rozwój, na nowe miejsca do mieszkania (nie tylko domki jednorodzinne dla wybranych), na ściąganie nowych inwestorów, na promocje itd.
Olkusz to nie miejsce dla młodych ludzi
Młodzi myślą sami, w przeciwieństwie do nas samych. Jestem stary i widzę to po sobie. My, żyliśmy kartą Solidarności…A co z tego wyszło. Wyszło co wyszło… Tylko w naszym mieście PKS, Emalia, OPB podzieliły losy…
młodzi w radzie to porażka. pod kontrolą innych . brak samodzielnego myślenia.
[quote name=”Lekarz”]Lisek chytrusek ! Jesteś jednym z niewielu którzy mącą w RM i chcą za wszelką cenę zdezawuować młodych gdyż młodzi zachowują sie zupełnie przyzwoicie i nie biegają do Burmistrza po prośbie . Czy to jest w porządku ? Brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje działania czyni radnych wolnymi elektronami ,to nie ważne z poparciem jakiej partii startowali w wyborach i jakie dokumenty podpisywali , liczy sie tylko własny interes , burmistrz Rzepka na swoją pensje pracował trzy kadencje , a tu proszę , na samym początku Piasnik dostał najwyższa , ja sie pytam za co ? Powinien dostać najniższa i w miarę swoich sukcesów czy osiągnieć samorządowych mozna było mu ja podwyższać , dzisiaj jedynym kluczem do tego aby w olkuskim magistracie podejmowano decyzje prorozwojowej jest 1. Po pierwsze : obniżyć pensje burmistrzowi do najniższej -zwracam uwagę ze nabył juz prawa do świadczeń emerytalnych- lub 2. Po drugie : referendum odwoławcze , z tego co wiem juz niebawem kilku radnych złoży taki wniosek , mija rok od wyborow a inwestycji i realizacji obietnic kompletny brak , pozdrawiam[/quote]
Lekarz ty swoje wykształcenie to chyba zdobyłeś, gdzieś w Hondurasie. Wypisujesz bzdety o referendum, chyba się czegoś naćpałeś.
Kochani, ale jesteście naiwni. Młodzi radni mają jakieś pomysły, ideały. Krytykują ale i podpowiadają. Ale najwięksi wyżeracze na sesji ani słowem się nie odezwą. Załatwiają u burmistrza swoje interesiki… przekształcenie działek, prace w Wodociągach itp.
Pan Masłowski radny z pomysłem, ale w tym lokalnym bagnie nie potrafi funkcjonować. Co więcej może się okazać, że będzie musiał bagno niedługo firmować!
Lisek chytrusek ! Jesteś jednym z niewielu którzy mącą w RM i chcą za wszelką cenę zdezawuować młodych gdyż młodzi zachowują sie zupełnie przyzwoicie i nie biegają do Burmistrza po prośbie . Dzisiaj na przykładzie Rady Miejskiej Olkusza widac jak zły jest system wyborczy do samorządu , radny staje sie towarem , a kupującym jest burmistrz , burmistrz ma wiele możliwości do zaoferowania pracy czy jakichś innych synekur radnym bądź jego rodzinie . Czy to jest w porządku ? Brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje działania czyni radnych wolnymi elektronami ,to nie ważne z poparciem jakiej partii startowali w wyborach i jakie dokumenty podpisywali , liczy sie tylko własny interes , burmistrz Rzepka na swoją pensje pracował trzy kadencje , a tu proszę , na samym początku Piasnik dostał najwyższa , ja sie pytam za co ? Powinien dostać najniższa i w miarę swoich sukcesów czy osiągnieć samorządowych mozna było mu ja podwyższać , dzisiaj jedynym kluczem do tego aby w olkuskim magistracie podejmowano decyzje prorozwojowej jest 1. Po pierwsze : obniżyć pensje burmistrzowi do najniższej -zwracam uwagę ze nabył juz prawa do świadczeń emerytalnych- lub 2. Po drugie : referendum odwoławcze , z tego co wiem juz niebawem kilku radnych złoży taki wniosek , mija rok od wyborow a inwestycji i realizacji obietnic kompletny brak , pozdrawiam
Radny od defibrylatorów to człowiek, z którym można coś konstruktywnego budować w odróżnieniu od reszty młodych populistów i pieniaczy.
MOSIR posiada AED,jest prawidłowo oznaczony.Martwi mnie jedno,jak pamiętam, AED posiada Technikum Budowlane.Drobiazg-jest pod kluczem. Najłatwiej umieścić jest je w instytucjach które otwarte są całodobowo.System rozlokowania jest w miarę prosty,mamy tylko jeden polski problem , musi być pod nadzorem.Złodziejstwo.
W porównaniu z tym radnym to pozostali młodzi to to brylujące gwiazdy na fejsbuku a wyniki pracy marne.
Bardzo mądra interpelacja, która znajdzie poparcie. Pan Masłowski jest jednym z radnych młodego pokolenia, który jest wyrazisty i wie czego chce.