Olkusz
Praktycznie każdy mieszkaniec naszego miasta ma wyrobione zdanie na temat olkuskiego szpitala. Jedni wyrażają się o nim lepiej, inni gorzej. Zarząd placówki systematycznie modernizuje obiekt. Wciąż jednak można spotkać tu miejsca wyglądające, jakby je żywcem wyjęto z poprzedniej epoki. Jeden z pacjentów oddziału psychiatrycznego niedawno przesłał nam zdjęcia wnętrza sali, na której miał okazję przebywać.
Niedawno skontaktował się z nami pacjent oddziału psychiatrycznego olkuskiego Nowego Szpitala i podzielił się swoimi przemyśleniami na temat panującej tam sytuacji. Skarżył się m.in. na niedobór papieru toaletowego i brak czystości. – Ogółem budynek nie nadaje się do użytku, tym bardziej przez osoby chore – opowiada pan Michał. Według jego relacji problemem miał być również niedobór środków dezynfekcyjnych. – To ważne, tym bardziej, że osoby chore są jeszcze bardziej narażone, a łatwo nabawić się grzybicy — twierdzi osoba kontaktująca się z naszą redakcją.
Niepochlebne uwagi padły również pod adresem personelu. – Lekarze nie mają czasu dla pacjentów, nie są prowadzone żadne zajęcia, nie ma żadnej reakcji na zgłaszane kradzieże. Ogólnie pacjenci są traktowani jak ludzie niższej kategorii — czytamy w mailu, jaki został nadesłany na naszą redakcyjną skrzynkę mailową. Na dowód swoich tez, Czytelnik wysłał nam zdjęcia. Nie mamy jednak możliwości fizycznej weryfikacji sytuacji panującej na oddziale. Pokazaliśmy jednak zdjęcia przedstawicielom Nowego Szpitala i poprosiliśmy o komentarz.
– Budynek oddziału psychiatrii powstał w 1977 r. i wymaga modernizacji. Część zaplanowanych prac remontowych miała być realizowana w ubiegłym roku, jednak została wstrzymana z powodu zakażeń koronawirusem. Prace będą realizowane tak szybko, jak będzie to możliwe — zapewnia Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy nowy Szpital Holding S.A. Z nadesłanej przez nią odpowiedzi wynika, że wszystkie uwagi dotyczące bieżącego utrzymania czystości zostały przekazane firmie sprzątającej. Rzeczniczka lecznicy odniosła się również do kwestii obsługi pacjentów. – Na oddziale zatrudniony jest fachowy personel, który decyduje o tym, jakiego leczenia i zajęć wymagają pacjenci. Personel jest do dyspozycji pacjentów w każdej sytuacji — informuje Marta Pióro.
To jest nic zobaczcie na budynek na balkony ruina u góry balkon to strach wychodzić i przechodzić pod balkonami normalnie rozsypuje się wszystko się wali !!.a wy się przejmujecie że mają coś w środku do remontu
Tja. Najlepiej brak remontu zwalić na kowid.