Wolbrom

Pokój i bezpieczeństwo – dobra, których chyba wciąż nie do końca doceniamy… 1 września to dzień, kiedy refleksja nad tą prawdą wybrzmiewa w Polsce głośniej niż zwykle. W 84 rocznicę wybuchu II wojny światowej radni Rady Miejskiej w Wolbromiu: Monika Krzywańska, Radosław Kuś i Ireneusz Mudyń uczcili pamięć jej ofiar, pochowanych na wolbromskim cmentarzu.

– 1 września 1939 rozpoczęła się wojna najstraszniejsza w dziejach świata. Nasz kraj poniósł w niej największe straty, za które do dzisiaj nie otrzymał rekompensaty, a nawet pojawiają się próby przekłamywania historii. Polska w wyniku II wojny światowej straciła ponad 5 mln obywateli oraz poniosła wielkie straty materialne, które obecnie szacuje się na ponad 6 bln zł. Przyłączając się do ogólnopolskich obchodów tej ważnej dla naszego narodu rocznicy, oddaliśmy dziś hołd mieszańcom Wolbromia, pochowanym na cmentarzu parafialnym, którzy zginęli we wrześniu 1939 roku z rąk niemieckiego najeźdźcy – poinformował Radosław Kuś, akcentując, że kiedy obserwuje się aktualne wydarzenia u naszych wschodnich sąsiadów, a także ogólną sytuację na świecie szczególnie warto pamiętać o historii i dbać o przyszłość. – Jak widzimy współcześnie, pokój nie jest dany raz na zawsze. Dlatego, pomimo międzynarodowych sojuszy, potrzebna jest nam silna i nowoczesna armia – podkreśla wolbromski radny.

Czy wobec współczesnej, coraz bardziej kosmopolitycznej filozofii życia dawny patriotyzm, skutkujący heroicznym oddawaniem własnej krwi za ojczyznę ma jeszcze jakieś znaczenie? Czy warto się nad tym wciąż zastanawiać, wspominając obronę napadniętej we wrześniu z dwóch stron i pozostawionej samej sobie Polski? Odpowiedzcie sobie Państwo sami…



0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze