Gmina Wolbrom
7 sierpnia w Porębie Dzierżnej odbyły się uroczyste obchody 80. Rocznicy pacyfikacji wsi przez hitlerowskich najeźdźców. Wydarzenie uświetniła obecność wielu zacnych gości, mszy św. w intencji ofiar przewodniczył biskup pomocniczy senior diecezji sosnowieckiej Piotr Skucha, po której licznie zgromadzeni goście i mieszkańcy udali się na miejscowy cmentarz, gdzie pochowano 39 zamordowanych, przypadkowych ofiar niemieckiego terroru.
Na początek zgromadzeni złożyli symboliczne wiązanki kwiatów pod odnowionym niedawno przy współpracy Gminy Wolbrom i IPN pomnikiem, postawionym ku pamięci ofiar rzezi, w miejscu, gdzie stała stodoła, przy której dokonano egzekucji. Następnie w lokalnym kościele parafialnym została odprawiona msza św. za pomordowanych. Słowo do zgromadzonych wiernych wygłosił przewodniczący koncelebrze ks. bp. Piotr Skucha. Następnie, zgodnie z ceremoniałem wojskowym, uczestnicy wydarzenia przeszli, prowadzeni przez wojskową orkiestrę i kompanię honorową Wojska Polskiego na miejscowy cmentarz, gdzie we wspólnej mogile pochowano szczątki ofiar. Po uroczystym apelu pamięci i salwie honorowej, uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i znicze.
Przypomnijmy wydarzenia, których rocznice celebrowane są w Porębie Dzierżnej od 80 lat:
Rankiem 7 sierpnia 1944 roku oddział komunistycznej Armii Ludowej Tadeusza Grochala „Tadka Białego”, stacjonujący w pobliskich lasach, ostrzelał niemieckie wojskowe ciężarówki przejeżdżające przez Porębę Dzierżną (gm. Wolbrom). W odwecie Niemcy rozstrzelali 39 mieszkańców wsi, których spędzono pod jedną z miejscowych stodół. Następnie podpalili budynek, a za nim kolejne…
Jak głosi ustny przekaz – czterem z wyznaczonych przez hitlerowców do egzekucji mieszkańcom Poręby Dzierżnej jakimś cudem udało się zbiec z miejsca kaźni. Pozostali, którzy zdołali się schronić przed zagładą, oglądali pogrom wsi z pobliskich wzgórz. Niemcy, którzy najpierw podpalili stodołę, przed którą rozstrzeliwali ofiary, następnie podpalili kolejne zabudowania – zniszczonych zostało 2/3 budynków. Ofiary niemieckiego mordu pochowane zostały we wspólnym grobie na miejscowym cmentarzu parafialnym. Przez całe lata wspominano tragedię, która upamiętniona została kamiennym obeliskiem „ku pamięci” i rozpamiętywano nierozważne postępowanie partyzantów, zdaniem wielu porębian winnych tragedii… Do dziś można usłyszeć o niesnaskach jakie przez lata dzieliły mieszkańców Poręby Dzierżnej i Łobzowa, z którego pochodziła część partyzantów…
W 1983 r. wieś Poręba Dzierżna w upamiętnianiu tragicznych wydarzeń została odznaczona Krzyżem Grunwaldu III klasy, a mieszkańcy wsi co roku organizują uroczyste obchody tragicznej rocznicy, wspominając zajście i modląc się za ofiary podczas mszy św. odprawianej w ich intencji w kościele parafialnym. Następnie idą w kondukcie na miejscowy cmentarz pokłonić się pomordowanym, składając wieńce i paląc znicze na zbiorowej mogile, na której upamiętniono nazwiska pomordowanych przez hitlerowców mieszkańców wsi:
Franciszka Banasia, ppor. AK Piotra Cienia, Edwarda Deli, Piotra Dudka, Stefana Dudka, Józefa Fiutaka, Mieczysława Gajowca, Bonifacego Gębali, Jana Glanowskiego, Jana Grabowskiego, Jana Greli, Jana Greli, Jana Jabłońskiego, Teofila Kałużnego, Andrzeja Kokoszki, Józefa Kokoszki, Piotra Koniecznego, Michała Koniecznego, Zygmunta Kowalika, Piotra Liszki, Jana Mazura, Henryka Nawrota, Józefa Nawrota, Piotra Nawrota, Stanisława Nawrota, Romana Osucha, Tadeusza Pietrasika, Tadeusza Pilnika, Klary Pietraszczyk, Franciszka Słuszniaka, Bolesława Struzika, Franciszka Struzika, Bronisława Szoty, Jana Szoty, Józefa Szwagrzyka, Jakuba Tekielego, Władysława Tekielego, Henryka Wieszczury i Stanisława Wieszczury.