„Klamkowcy” to złodzieje, którzy w środku dnia wykorzystują nieuwagę lokatorów mieszkań, kradnąc wszystko co im się nawinie, najczęściej z przedpokojów. Ofiarą przestępców padli olkuszanie z dwóch osiedli: Młodych i Pakuska
– O tym, żeby wychodząc z domu zamykać drzwi na klucz raczej każdy pamięta. Mało jednak osób pamięta o zamykaniu drzwi będąc w mieszkaniu. Wystarczy chwila nieuwagi i z łatwością można paść ofiarą „klamkowców” – informuje st. asp. Katarzyna Matras, oficer prasowy olkuskiej policji.
Sposób działania złodziei jest taki sam. Wchodzą do klatek schodowych i chwytają za klamki sprawdzając czy drzwi są otwarte, czy zamknięte. Często też nasłuchują odgłosów z mieszkań. Przestępczy proceder odbywa się w ciągu dnia, gdy lokatorzy zajęci są codziennymi obowiązkami.
– Złodzieje niepostrzeżenie wchodzą do mieszkań, których właściciele zapominają zamknąć drzwi na klucz i kradną wartościowe rzeczy pozostawione w przedpokoju. Są to zwykle torebki, portfele, telefony, a czasem kurtki i płaszcze. Ofiarami kradzieży padają osoby starsze jak i młodzi ludzie. Dlatego nie dajmy się zwieść pozorom. Zawsze zamykajmy drzwi na klucz nawet jeśli przebywamy w mieszkaniu. Nie pozostawiajmy również w przedpokoju wartościowych przedmiotów – apeluje st. asp. Matras.
Przedstawicielka olkuskiej komendy nawiązuje do ostatnich wydarzeń. W minioną środę przez nieuwagę, część swojego dobytku stracili mieszkańcy os. Młodych, natomiast w kolejnych godzinach złodzieje przenieśli się także na os. Pakuska. Przestępczy proceder nie jest więc odosobniony.
A ja sobie pomyślałem, przeczytawszy tytuł, że chodzi o funkcjonariuszy, którzy noszą klamki w kaburach. Za czasów II-WŚ w AK mówili: „Weź klamkę i rozwal tego szmalcownika, albo folksdojcza.”
Słowem na klamkowców najlepsza by była taka klamka AKowska, to by ich oduczyło klamkować.
Może by tak ukryte kamerki na klatce schodowej?
To niemożliwe i nie wiem czy do końca zgodne z prawem, ale to chyba by był jedyny sposób na identyfikacje, bo monitoring na zewnątrz nic by nie dał.
Zamykać drzwi nawet na minute a jak się złodzieja najdzie to sa dwie możliwości.
1. W ryja
2. Zejść z drogi i krzyczeć