Bukowno
Nie milkną kontrowersje wokół procedowanych zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Bukowna. Do naszej redakcji wpłynął niedawno list otwarty w tej sprawie, skierowany do władz miasta. Jego sygnatariuszami są przedstawiciele przedsiębiorstw współpracujących z firmą Sibelco Poland.
Konflikt wokół tzw. Pustyni Starczynowskiej w Bukownie zatacza coraz szersze kręgi. Po jednej stronie barykady stoją mieszkańcy, którzy są przeciwni wydobyciu piasku i możliwym zmianom w lokalnym krajobrazie. Po drugiej stronie jest zaś firma Sibelco Poland, dążąca do realizacji zaplanowanego przedsięwzięcia. Głos w sprawie postanowili zabrać również przedsiębiorcy, współpracujący z kopalnią piasku. W liście skierowanym do władz miasta starają się przekonać włodarzy i radnych do swoich racji. Jego sygnatariuszami są podmioty gospodarcze m.in. z terenu: Dąbrowy Górniczej, Myszkowa czy Żor. W apelu pada szereg argumentów o charakterze ekonomicznym i gospodarczym.
– W kontekście działalności naszych przedsiębiorstw bardzo ważnym surowcem jest piasek, dzięki któremu wytwarzamy szeroką gamę przedmiotów codziennego użytku oraz usług. Pewność dostaw piasku sprawdzonej jakości za pośrednictwem podmiotu gospodarczego charakteryzującego się stabilną sytuacją finansową, ma dla nas znaczenie strategiczne. Utrata w perspektywie najbliższych lat wiarygodnego partnera gospodarczego z branży wydobywczej, takiego jak Zakład Sibelco Poland w Bukownie, stawia pod znakiem zapytania naszą dalszą działalność, a na pewno rodzi problemy związane z przerwaniem łańcucha dostaw naszych produktów do klientów, co będzie miało negatywny wpływ na gospodarkę w szerszym ujęciu – przekonują autorzy listu.
Wskazują oni również na kwestie związane z zatrudnieniem pracowników w swoich zakładach. – Nasze przedsiębiorstwa, często działające na polskim rynku od lat, są ważnym miejscem pracy dla szerokiej grupy wykwalifikowanych specjalistów. Są to mieszkańcy Bukowna, gmin z regionu, jak i tych zlokalizowanych w południowej części Polski. Gwarancje w postaci zatrudnienia oraz wynagradzania pracowników na odpowiednim poziomie, które w praktyce przekładają się na jakość życia konkretnych rodzin, są w naszej działalności priorytetem. Wszelkie zaburzenia występujące na rynku, na którym działamy, w oczywisty sposób rodzą ryzyko niemożności zapewnienia tych gwarancji – czytamy w dokumencie.
Broni nie składa również Sibleco. Przedstawiciele firmy informują, że tydzień temu zakład zgłosił swoje uwagi do projektu Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Bukowna oraz Prognozy oddziaływania na środowisko.
A jakie jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? – Zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl
fot. pixabay.com
Po pierwsze: firmy z Myszkowa, Dąbrowy czy Żor chcą tutaj eksploatować złoża piasku. Ich nie interesuje interes mieszkańców Bukowna. Oni płacą podatki … w Myszkowie, Dąbrowie i Żorach. Stąd Bukowno jako Gmina nic z tego nie ma. Po drugie: jest naprawdę niewiele osób, które znajdują zatrudnienie w tych firmach i mieszkają w Bukownie. Po trzecie: wspomniane firmy mogą przecież podpisać umowę z innymi podmiotami wydobywającymi piasek. Przecież coś takiego jest w tej chwili budowane koło Pomorzan. Mogą przecież z tamtą piaskownią robić interesy.