Poprzewracane kosze na śmieci i przenośna toaleta w tzw. dolince – taki widok zastali mieszkańcy olkuskiego osiedla Młodych w niedzielny poranek. Zdjęcia otrzymaliśmy od jednej z olkuszanek.
-Oto wyniki nocnych szaleństw z soboty na niedzielę. Ta dolinka to dobre miejsce dla zbirów. Widać, że mają siłę, tylko nie mają jej gdzie spożytkować. Może by tak do kopania ziemniaków ich zatrudnić albo do innych prac, gdzie potrzebna siła? A jeśli nie, to może jakaś dotkliwa kara? – napisała do nas Czytelniczka z osiedla Młodych, przesyłając zdjęcia „osiągnięć” wandali.
To już kolejna sytuacja, kiedy łupem chuliganów pada osiedlowa infrastruktura: kosze na śmieci, ławki bądź słupy ogłoszeniowe, a nawet samochody. Temat ten, dotyczący zwłaszcza osiedla Młodych, często pojawia się na naszych łamach. Internauci apelują o więcej patroli policji i straży miejskiej, monitoring bądź powołanie patroli obywatelskich. Jak myślicie, który z tych pomysłów ma największe szanse na wyeliminowanie sytuacji widocznych na zdjęciach?
[quote name=”Młody”][quote name=”treser bydła”]Oczywiście, winna jest policja, straż miejska, rada osiedlowa i sam pan bóg. Prawda………., które tym wandalom zapewnia bezkarność a zgłaszającym same kłopoty i dla tego postuluję rezygnację z inwestowanie w trawniki, ławki, altany, place zabaw, rabatki, klomby kwiatowe , skwerki. Bydłu wystarczą same bloki i parkingi na ich samochody i to że w mieszkaniach mają najnowszy sprzęt audio- video, zmywarkę i pralkę automatyczną. Reszta jest zbyteczna, bo bydło nie musi spotykać się z ciekawskimi sąsiadami na ławeczkach, bo na nich siedzą tylko szpiegujące wszystkich moherowe babki, bydło nie musi cieszyć się kwiatkami na rabatkach, bo nie ma na to czasu, bydło nie gra w szachy czy w warcaby albo domino w altankach, chyba że tam chleje, bo szkoda demolować w pijackim amoku dorobek życia we własnym mieszkaniu. Na co bydłu oświetlenie parkowe czy jakiekolwiek, jak wystarcza dozorujące kamery, by bydło się choć trochę hamowało w swych bydlęcych wyczynach.[/quote]
A ja się zgadzam z treserem, bydło to jest bydło i tak się zachowuje.
[quote name=”Zniesmaczona”]I co ? Nic się nie dzieje. Mamy starostę, burmistrza, OSM,policję, straż miejską i co? Nic-jak zawsze. Nikt nie podejmuje właściwych decyzji.
Jak zawsze.Gdy wybory blisko to każdy by coś zrobił na papierze a jak go wybiorą to się na nich wypina. Gdzie radni bezradni? Ano wystąpili z partii z której startowali. I tak nasze głosy poszły w las.[/quote]
To jaki program teraz reprezentują, kogo.Kogo reprezentuje nasz radny Grzesiu Lipiński, swoją kieszeń??Ludzie którzy zmieniają partię powinni tracić mandat z automatu.
[quote name=”treser bydła”]Oczywiście, winna jest policja, straż miejska, rada osiedlowa i sam pan bóg. Prawda………., które tym wandalom zapewnia bezkarność a zgłaszającym same kłopoty i dla tego postuluję rezygnację z inwestowanie w trawniki, ławki, altany, place zabaw, rabatki, klomby kwiatowe , skwerki. Bydłu wystarczą same bloki i parkingi na ich samochody i to że w mieszkaniach mają najnowszy sprzęt audio- video, zmywarkę i pralkę automatyczną. Reszta jest zbyteczna, bo bydło nie musi spotykać się z ciekawskimi sąsiadami na ławeczkach, bo na nich siedzą tylko szpiegujące wszystkich moherowe babki, bydło nie musi cieszyć się kwiatkami na rabatkach, bo nie ma na to czasu, bydło nie gra w szachy czy w warcaby albo domino w altankach, chyba że tam chleje, bo szkoda demolować w pijackim amoku dorobek życia we własnym mieszkaniu. Na co bydłu oświetlenie parkowe czy jakiekolwiek, jak wystarcza dozorujące kamery, by bydło się choć trochę hamowało w swych bydlęcych wyczynach.[/quote]
Ile tu zgorzknienia i agresji, może trzeba ja gdzieś po grillu wyładować …
Oczywiście, winna jest policja, straż miejska, rada osiedlowa i sam pan bóg. Prawda natomiast jest taka, że jesteśmy winni wszyscy, nasza niedbałość i obojętność wobec wszystkiego tego, co się nazywa przestrzenią wspólną i co nie należy bezpośrednio do nas samych, nasza tolerancja na wszelkie przejawy wandalizmu i objawy tzw. wyszumienia się młodzieży, nasza niechęć do współpracy z właściwymi do zwalczania wandalizmu organami spowodowana niedoskonałym prawem, które tym wandalom zapewnia bezkarność a zgłaszającym same kłopoty i dla tego postuluję rezygnację z inwestowanie w trawniki, ławki, altany, place zabaw, rabatki, klomby kwiatowe , skwerki. Bydłu wystarczą same bloki i parkingi na ich samochody i to że w mieszkaniach mają najnowszy sprzęt audio- video, zmywarkę i pralkę automatyczną. Reszta jest zbyteczna, bo bydło nie musi spotykać się z ciekawskimi sąsiadami na ławeczkach, bo na nich siedzą tylko szpiegujące wszystkich moherowe babki, bydło nie musi cieszyć się kwiatkami na rabatkach, bo nie ma na to czasu, bydło nie gra w szachy czy w warcaby albo domino w altankach, chyba że tam chleje, bo szkoda demolować w pijackim amoku dorobek życia we własnym mieszkaniu. Na co bydłu oświetlenie parkowe czy jakiekolwiek, jak wystarcza dozorujące kamery, by bydło się choć trochę hamowało w swych bydlęcych wyczynach.
Tytuł sugeruje ze na tym zapyziałym osiedlu z wizyta wyladowali kosmici. Zrobili rozpierduche i odlecieli w sina dal na setki lat swietlnych. I weźta i ratujata. Bo toitoja rozpieprzyli i smietniki powywalali. Takie bydlaki z kosmosu. A my mieszkancy osiedla – bidulki- kto nas poratuje. Policja , straz, straz pozarna, pogotowie kanalizacyjne. Kto jeszcze ?? Dawajta, bo my w potrzebie !!!
I co ? Nic się nie dzieje. Mamy starostę, burmistrza, OSM,policję, straż miejską i co? Nic-jak zawsze. Nikt nie podejmuje właściwych decyzji.
Jak zawsze.Gdy wybory blisko to każdy by coś zrobił na papierze a jak go wybiorą to się na nich wypina. Gdzie radni bezradni? Ano wystąpili z partii z której startowali. I tak nasze głosy poszły w las.
taaaa biedne osiedle narobimy patroli policji i strazy i usuńmy połowę tych wiejskich naleciałości, które mieszka na osiedlu, jak panicz ze wsi uciekał do miasta bo marzył o takim życiu to teraz marzą o wiejskim robiąc rozpierduchę haahahaaa jedźcie do mordoru na skalskie :d
Owszem znają mnie nie tylko dzielnicowi, ale i prokuratorzy zapewne też w radiowozach wożą moje zdjęcie jako „olkuskiego Stonogi” :). Akurat nie jestem z Twojego osiedla Aga więc nie byłem na zabraniu. W obrębie naszego zamieszkania nie dzieją się aż takie rzeczy, bo tu u nas nie ma takiej zgęstki ludności a z wandalami radzimy sobie sami z sąsiadami jeśli się już jacyś pojawią. Raz mi się zdarzyło że robili libację na przystanku, więc wyszedłem w towarzystwie psa bez kagańca i zakończyłem imprezę używając jedynie siły argumentu. Policja nie była do niczego potrzebna, bo się chłopcy grzecznie rozeszli do swoich domków a jeden to się nawet ze mną zaprzyjaźnił, bo z młodzieżą trzeba umieć się obchodzić. Jako rodzic zawsze, ale to zawsze wiedziałem gdzie są i co robią moje dzieci a nawet wiem i teraz gdy w zasadzie są pełnoletni i wg głupich procedur prawnych wcale nie musieliby mi się tłumaczyć a wszystko odbywa się na zasadach dobrowolności w relacjach równy z równym czyli tzw partnerskich i nie potrzeba określać czy coś jest legalne czy nielegalne- dla mnie to wogóle idiotyczne określenia.
Najwięcej spustoszenia w rodzinach czynią instytucje państwowe np odbierając dzieci rodzicom bo bieda, rozdzielając rodzeństwa, przydzielając szemranym rodzinom zastępczym- nie tędy droga. Zdrowe społeczeństwo to zdrowa rodzina.
[quote name=”PXT.”]Czy zna ktoś swojego dzielnicowego? Ja ostatniego jakiego znałem to był za PRL-u
Jeśli ktoś zna to niech napisze, będzie to sensacja.[/quote]
A może dzielnicowy zna ciebie???? A tak na poważnie, to pofatygowales sie na zebranie osiedlowe ?? Bo ja tam byłam i dzielnicowy też tam był. A ty byłes?? A moze dzielnicowy łaskawego pana powinien na lampkę koniaku i cygaro zaprosić do siebie i zapoznać go ze swoim życiorysem, sytuacją rodzinno-materialna oraz planami na przyszłość. Przestań bredzić czlowieku. A może rodzice zainteresują się gdzie ich nastoletnie pociechy przebywaja po 22 ???
[quote name=”PXT.”]Czy zna ktoś swojego dzielnicowego? Ja ostatniego jakiego znałem to był za PRL-u
Jeśli ktoś zna to niech napisze, będzie to sensacja.[/quote]
A co może jeden dzielnicowy na prawie dziewięciotysięczne osiedle… no co on może. 24 godziny być nie jest w stanie, ma mase papierokowej, durnej roboty, typu zlecenia, doręczenia wezwań, ustalenia, jak znajdzie czas na obchód to objedzie tyle ile jest w stanie w ciągu 3-4 godzin dziennie, choć pewnie każdy z nas przeszedłby wszystkie ulice i chodniki w takim czasie naszego osiedla. Kiedyś było u nas na osiedlu 3 dzielnicowych, teraz 1, a interwencji jest 4 razy tyle, ot cała polityka policyjna, ale ważniejsza jest kurtyna w postaci działań profikaltycznych, pogadanek, tylko że te nie przynoszą… żadnego efekty w dziedzinie walki z wykroczeniami i przestępstwami. Te grzeczne dzieci w szkołach i przedszkolach, które są takie z natury i będą, raczej nie zaszkodzą nikomu, zaś te, które mają predyspozycje do bycia wandalami i na takich wyrosną, a że wyrosną toż kryminologia doskonale w olkuskiej praktyce pokazuje, trzeba umieć w sposób efektywny temperować… ale co tam lepiej zrobić pińćsetną edycję programu: Ze Smokiem Wawelskim bezpieczniej… Zejdźcie wreszcie Policjo i władzo Miasta na ziemię w świat realny!!!
[quote name=”Młody”] co na to osoby odpowiedzialne za działania i decyzje aby tak nie było i przez mieszkańców osiedla opłacane:
– radni przez mieszkańców osiedla wybrani,
czy ktoś z powyższych się wypowie pod artykułem ?[/quote]
1. zgłoszenie do budżetu obywatelskiego projektu budowy ścieżki rowerowej (odpornej z założenia na możliwość dewastacji)
2. zgłoszenie do budżetu obywatelskiego projektu wymiany oświetlenia na nowoczesne, parkowe (zarazem tańsze dla miasta) oraz monitoringu (jako jednej z form, ale nie jedynej, walki z wandalizmem).
3. wymalowanie altanki.
4. interpelacja w sprawie bezpieczeństwa wzywająca do PIESZYCH patroli SM i policji, a także do sfinansowania monitoringu.
5. zgłoszenie do nowej edycji BO kolejnego projektu rewitalizacji dolinki.
Mało? Nieskutecznie ? To pytam kto przez ostatnie 25 lat zrobił cokolwiek więcej? Poprawa bezpieczenstwa to również poprawa estetyki terenu na którym mieszkaja ludzie, licząc że w końcu docenią działania i potraktują je jako SWOJE. Wzorcem może być tu Rudolph Giuliani który łącząc remonty zniszczonych obiektów z przekazaniem większych srodków na policje wykurzył znaczną część wandali z NY. Można się śmiać i traktować sprawę z pobłażaniem, ale ironia i dokuczliwości nie poprawią bezpieczeństwa naszego osiedla
straż miejska potrzebna jest ! A kto wjazd na rynek barierka zastawi jak beda jakies uroczystosci ? 😀 😀
Emeryt ze straży zajęty jest robieniem „efektów” na babciach z pietruszką.Te nasze służby kojarzą mi się z posterunkiem w filmowym „Królowym moście” gdzie „baby nie pozwolą swoim ogierom wychodzić po zmroku z domu”.
W jakich godzinach urzęduje Straż Miejska, dlaczego pan burmistrz wywala tyle forsy na efekciarstwo?Tyle miast zlikwidowało ten bezużyteczny balast, czy nas na niego stać?
No i co na to Policja i Straż Miejska. Czy będziecie łaskawi Władzo Policji i Straży Miejskiej zacząć patrolować osiedle Młodych od popłudnia w piątek do rana w niedzielę, czy dalej uważacie, że dużo robicie i kontrolujecie sprawę. NIE KONTROLUJECIE! Nie potraficie sobie poradzić z chuliganami. Jak sami nie dajecie radę to wystąpcie do Krakowa o wsparcie i zróbcie jakąś akcję dla przywrócenia porządku. Jakoś po nożownika pluton alarmowy ściągnęliście.
Remus wiem że masz „dobre intencje” ale twój pomysł jest kiepski, bo znając życie to w twoje wnyki wpadnie dziecko, zwykły przechodzień albo jakieś zwierzątko Bogu ducha winne.
Nie sądzę też aby radni albo władze spółdzielni mieli się tym zajmować. Od tego są prewencje i SM i ich zasranym obowiązkiem jest zaczaić się i wychwycić wandali, bo qvrwa jego mać za to im się płaci, a jeśli tego nie robią to dają zielone światło wandalom, jeśli by zorganizowali udane akcje to inni by się bali, ale tu się boi nie ten kto się ma bać bo jest tak jak pisze Zenon.
A dzielnicowy zapewne jest ale można go spotkać w rzeczywistości wirtualnej np na fejsbuku czyli za biurkiem. Do świata realnego dzielnicowi nie schodzą.
Niestety ale policja czy straz miejska nie zapuszcza sie w dolinke w sobotnie wieczory bo sie po prostu boi
Czy zna ktoś swojego dzielnicowego? Ja ostatniego jakiego znałem to był za PRL-u
Jeśli ktoś zna to niech napisze, będzie to sensacja.
„Zdjęcia otrzymaliśmy od jednej z olkuszanek.” – świadczy to o trosce mieszkańców o wizerunek i bezpieczeństwo ich miejsca zamieszkania, a co na to osoby odpowiedzialne za działania i decyzje aby tak nie było i przez mieszkańców osiedla opłacane:
– władze Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej,
– rada nadzorcza Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej’
– władze Olkusza,
– radni przez mieszkańców osiedla wybrani,
– dzielnicowy i policja,
– straż miejska,
– ……
czy ktoś z powyższych się wypowie pod artykułem ?
Na takich wandali to trzeba wnyki-szczęki założyć jak na dziki. Poutrąca piszczele to już tam więcej nie przyjdą.