Wszyscy szukają Iwetty Tyńskiej

Setki osób zaangażowały się w poszukiwania 18-letniej Iwetty Tyńskiej, olkuskiej licealistki. Dziewczyna wyszła z domu 11 września około 15:00 i do tej pory nie wiadomo, gdzie obecnie jest. Jak zawsze w takich przypadkach pomocny jest internet. Informację o jej zaginięciu przekazują sobie użytkownicy Facebooka, pomagają też media. Przyjaciele Iwetty rozwiesili plakaty nie tylko w Olkuszu, ale również w innych miastach w Polsce i za granicą. Istnieje bardzo duża szansa na to, że dziewczyna żyje, dlatego każda pomoc w jej odnalezieniu jest bezcenna. Iwetta ma czarne włosy do połowy ramion, niebieskie oczy, 165 cm wzrostu i szczupłą posturę.

Zaraz po tym, jak rodzice dziewczyny zgłosili policji jej zaginięcie, zaangażowano w poszukiwania helikopter i przeszukano całą okolicę. Mimo wielu tropów zgłaszanych przez mieszkańców, nie udało się ustalić, gdzie dziewczyna się znajduje. – Wyszła z domu bez dokumentów i bez telefonu. Prawdopodobnie zabrała ze sobą niewielką sumę pieniędzy. Tego dnia była ubrana w szarą bluzę z kapturem, dżinsy i białe sportowe buty. Cenna jest dla nas każda informacja, która pomoże nam ją znaleźć – mówi znajomy dziewczyny.

Przyjaciele i bliscy przekazali już policjantom informacje, które mogłyby naprowadzić na trop. Iwetta wspominała, że marzy o wyjeździe za granicę, dlatego poszukujący ją przyjaciele wysłali plakaty do Polonii we Francji, Niemczech, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Fakt, że Iwetta nie zabrała dokumentów nie wyklucza przecież opuszczenia granic kraju.

Wiadomo na pewno, że dziewczyna zostawiła rodzicom list pożegnalny. Teraz bada go policja. Dysk komputera Iwetty został przekazany specjalistom, więc być może tam uda się znaleźć odpowiedź na pytanie, gdzie 18-latka planowała się udać. W poszukiwania zaangażowała się również Fundacja „Itaka”, specjalizująca się w poszukiwaniu zaginionych. – Bierzemy pod uwagę każdy scenariusz, dlatego nie bagatelizujemy żadnych informacji. Do naszych poszukiwań przyłączyło się bardzo dużo osób, za co serdecznie im dziękujemy i prosimy, żeby się nie poddawali. Wierzymy w to, że nam się uda ją znaleźć – uważa przyjaciel Iwetty.

W wielu miejscach pojawiają się informacje, że dziewczyna była widziana w Wolbromiu. Rozpowszechniane są także plotki, że znalezione w tej miejscowości ciało kobiety to poszukiwana dziewczyna. Z całą pewnością nie jest to prawda. – Rozpowszechnianie takich niesprawdzonych informacji bardzo szkodzi i sugerujemy powściągliwość, bo wiele osób może wziąć je za prawdę i przestać szukać. A bez pomocy ludzi nie uda nam się jej znaleźć – mówi zaangażowany w poszukiwania bliski Iwetty.

Na Facebooku zostało utworzone wydarzenie, na którym użytkownicy wymieniają się informacjami, jakie kroki zostały poczynione, żeby ich koleżankę odnaleźć. Można również pobrać plakat, wydrukować i rozwiesić w swoim mieście (link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1391415334421132/)

– Jeśli ktoś z was w ostatnich dniach miał z Iwettą kontakt, posiada jakieś informacje, jeśli wie coś, co może pomóc w poszukiwaniach i lokalizacji jej miejsca pobytu – zgłaszajcie wszystko pod numer telefonu 606 207 915 lub na policję – apelują rodzice 18-latki.