Prawdopodobnie wybuch butli z gazem był przyczyną pożaru domu w Krzywopłotach w Gminie Klucze, do którego doszło w środowy wieczór. Dzięki czujności sąsiadów i szybkiej akcji służb mundurowych, obyło się bez ofiar. Dom został doszczętnie zniszczony.
28 grudnia około godz. 20:10 dyżurny olkuskiej komendy odebrał zgłoszenie o pożarze domu prywatnego w Krzywopłotach. Według informacji przekazanych telefonicznie, istniało duże prawdopodobieństwo, że w płonącym budynku mogą znajdować się ludzie. Na miejscu błyskawicznie pojawili się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kluczach. W tym momencie ogień opanował już znaczną część domu. Z jego wnętrza wydobywał się gęsty dym. – Z relacji mieszkańców wynikało, że w budynku trawionym przez ogień znajduje się uwięziony mężczyzna, wzywający pomocy. Policjanci natychmiast przystąpili do akcji – relacjonuje oficer prasowy KPP w Olkuszu, mł. asp. Marcin Dzięcioł. Wejście główne do domu było zatarasowane przez palące się belki, więc funkcjonariusze do środka dostali się przez dziurę w ścianie. W akcji ratunkowej udział brali również strażacy z olkuskiej i wolbromskiej jednostki. Pomagali im przedstawiciele okolicznych ochotniczych straży pożarnych. Spod gruzu wydobyto 58 – letniego mężczyznę, którego z licznymi poparzeniami i urazem nogi przewieziono do Nowego Szpitala w Olkuszu. Starszą kobietę znajdującą się w budynku w momencie wybuchu, z płonącego domu wyprowadzili sąsiedzi. W trakcie prowadzonej akcji, niegroźnego urazu głowy doznał jeden z policjantów z Klucz. O świcie można było przekonać się o rozmiarach strat. Budynek mieszkalny został doszczętnie zniszczony. – Prawdopodobną przyczyną zdarzenia był wybuch butli z gazem – uciął spekulacje mł. asp. Marcin Dzięcioł.
Fot: KPP Olkusz
szacunek dla policjantów 🙂 8)