Miało być zwycięstwo i tak potrzebne punkty. Maksymalna koncentracja i świetna gra w pierwszej połowie dawały nadzieję, że piłkarki ręczne SPR Olkusz w końcu przełamały złą passę. Kibice z niedowierzaniem przecierali jednak oczy, gdy w drugiej połowie „Lwice” w błyskawicznym tempie straciły pięciobramkową przewagę nad Ruchem Chorzów, jaką wywalczyły do przerwy. Na dwie minuty przed końcem straciły prowadzenie i już nie nadrobiły straty. Zamiast fanfar i konfetti od kibiców, na boisko spadły łzy.
Czytaj więcej i komentuj artykuł…
{jcomments off}