Dwie sylwetki polityków przedwojennych, prawicowego i lewicowego, obaj mieli w swoim życiorysie coś, co ich łączyło z Ziemią Olkuską.
Zażywny Leopold Tomaszkiewicz
W wydanej w 1957 r. „Księdze Pamiątkowej Liceum w Olkuszu 1916-1956” (im. Króla Kazimierza Wielkiego) jest tylko krótka wzmianka: „Język polski po Marii Grużewskiej objął na krótko Leopold Tomaszkiewicz, sążnisty porucznik Legionów i trochę zdaje się literat, a później (1919-24) prof. Stanisław Krzysik z Krościenka…” (s. 166). Raptem pół zdania i niezbyt dobrej jakości fotografia, na której widzimy siedzącego za stołem szczupłego mężczyznę w mundurze, podpierającego głowę ręką, być może wsłuchanego w odpowiedź jakiegoś ucznia, bo wygląda, jakby zdjęcie zrobiono w klasie, podczas lekcji (jak zresztą wiele innych w tej publikacji). Autorem notki jest dr Inocenty Libura, jeden z pierwszych wychowanków gimnazjum, późniejszy zasłużony pedagog w Rybniku; w 1991 r., w bardzo już podeszłym wieku gościł p. Libura na uroczystościach 75-lecia I olkuskie LO. Zaciekawiło mnie uwaga „zdaje się literat”. A ponieważ niedawno obchodziliśmy oficjalne 100-lecie najstarszego olkuskiego liceum (dziś przy ul. Polnej, wcześniej stało przy ul. Gwareckiej, jeszcze wcześniej przy Nullo), pomyślałem, że być może jeśli pogrzebię w Sieci, to może coś na temat tego człowieka znajdę i tym samym przywrócona zostanie pamięć o jednym z nauczycieli tej zasłużonej placówki. I oto, co znalazłem.
Leopold Tomaszkiewicz, fot. ze strony Kancelarii Senatu
Bardzo szybko okazało się, że Leopold Tomaszkiewicz – po wyjeździe z Olkusza – nie zagubił się w historii. Można wręcz uznać, że zrobił karierę. Nawet sporo zdjęć jest na różnych stronach, więc łatwo się przekonać, że jest na nich ten sam człowiek, co na starej fotografii z księgi pamiątkowej Liceum.
Na kilku stronach, w tym sejmowej, znalazłem zrazu dość skromne informacje: Leopold Tomaszkiewicz urodził się w 1893, że był politykiem, legionistą, związkowcem, publicystą, posłem i senatorem (przerwanej II wojną światową V kadencji II RP, czyli w latach od 1938 do 1939). Przy przynależności politycznej, wpisano mu: prawicowy Obóz Zjednoczenia Narodowego. I że był odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Data śmierci nieznana (później jednak ją znalazłem, będzie o tym w dalszej części artykułu).
Tomaszkiewicz z córką, fot. ze strony Kancelarii Senatu
Z kolejnych publikacji uzyskałem dokładniejsze informacje o kolejach życia Leopolda Tomaszkiewicza. Dowiedziałem się więc, że studiował na Uniwersytecie Lwowskim, na Wydziale Filozoficznym. Po studiach zaangażował się w działalność organizacji „Promień”. Miał zasługi w organizacji oddziałów strzeleckich w Małopolsce Zachodniej. Służbę w Legionach zaczął w 1914; najpierw był w 2, a następnie w 4. pułku piechoty. Po kryzysie przysięgowym – jak wynika – nie poparł tych, którzy wzorem Józefa Piłsudskiego, odmówili przysięgi, Tomaszkiewicz służył w szeregach armii austriackiej. Od 1918 już w Wojsku Polskim. Dosłużył się w nim stopnia kapitana (jednak I. Libura wspomina porucznika, więc awans na wyższy stopień musiał już nastąpić po okresie olkuskim). Od 1919 r. zaczął prace w „szkole średniej w Olkuszu”, my wiemy, że było to Gimnazjum męskie im. Króla Kazimierza Wielkiego. Długo – jak wiadomo – w Olkuszu nie mieszkał, bo dość szybko przeniósł się do Krakowa, gdzie też uczył w szkole średniej. Od 1922 r. był prezesem Krakowskiego Okręgu Związku Legionistów, a następnie członkiem Zarządu Głównego Związku, którego prezesem został w 1924 r. płk. Walery Sławek – to ważna informacja, zważywszy na dalsza karierę polityczną Tomaszkiewicza. Pięć lat później, w 1927, został wybrany prezesem Zarządu Głównego Gospodarczych Związków Zawodowych. W wyborach parlamentarnych w listopadzie 1928 wybrany posłem na Sejm II kadencji (z okręgu nr 44, w którego składzie były miasta Krasnystaw, Hrubieszów, Janów). Był posłem z tego samego okręgu także w następnej, III kadencji, oraz w IV, ale wtedy już startował z sukcesem z okręgu nr 11 (Włocławek, Nieszawa, Kutno). W Sejmie reprezentował Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem.
Ulotka BBWR-u
BBWR był organizacją polityczną założoną w 1927 r. przez wcześniej wspomnianego prezesa ZLP, późniejszego trzykrotnego premiera, Walerego Sławka (ale z inicjatywy Józefa Piłsudskiego, który się ze Sławkiem przyjaźnił od czasów legionowych). Blok stworzony został specjalnie na wybory parlamentarne w 1928 r. BBWR – popierany przez właścicieli ziemskich i przemysłowców, w działaniach kierował się zgodnie z polityką rządów sanacyjnych i gromadził zwolenników Marszałka. Piłsudski nie wtrącał się w działalność BBWR, bo ufał „Wiernemu Waleremu” – jak sam nazywał Sławka. BBWR szukając w innych partiach ludzi o piłsudczykowskich poglądach, doprowadził do licznych rozłamów. Warto wspomnieć, że w gronie tych, którzy dali się wtedy skusić BBWR-owi był np. pochodzący ze Sułoszowy Józef Ostachowski, wcześniej poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, z którego ramienia był nawet wicemarszałkiem. W skład Bloku weszły ostatecznie: Partia Pracy, Związek Naprawy Rzeczypospolitej i jeszcze kilka ugrupowań konserwatywnych. W wyborach z 1928 r. ugrupowanie osiągnęło wielki sukces, bo aż 130 mandatów w Sejmie. BBWR został rozwiązany po śmierci Józefa Piłsudskiego, w 1935 r. Od 1934 znajdował się Tomaszkiewicz w gremiach kierowniczych Organizacji Młodzieży Pracującej. Później zajmował stanowisko szefa wydziału robotniczego w Obozie Zjednoczenia Narodowego. W 1938 – jak już pisałem – został Tomaszkiewicz senatorem z ramienia OZN (organizacja polityczna powstała w 1936 r. z polecenia marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, która niejako weszła w buty po BBWR). W Senacie był reprezentantem województwa kieleckiego, w którego skład wchodził wówczas także Powiat Olkuski. W tym samym roku odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi.
Zdjęcie z czasów działalności poselskiej. Prezes Fundacji Kościuszkowskiej w USA prof. Stefan Mierzwa (pierwszy z lewej) i poseł Tomaszkiewicz (trzeci z lewej), Warszawa 1934 r. (Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe)
Piszący w „Księdze pamiątkowej liceum” dr Libura pamiętał, że Tomaszkiewicz był literatem. Ano był, bo publikował na łamach „Robotnika Polskiego” (nie mylić z należącym do PPS „Robotnikiem”, który po zamachu majowym był gazetą opozycyjna, prześladowaną przez Sanację). O „Robotniku Polskim” niewiele można powiedzieć, ale Tomaszkiewicz był też członkiem redakcji pisma społeczno-politycznego „Głos Prawdy”, a to był w okresie II Rzeczpospolitej dosyć znany tytuł. Jego redaktorem naczelnym – w latach 1922–1929 – był Wojciech Stpiczyński, polityk, publicysta, o którym głośno było z racji jego radykalnego kultu osoby Józefa Piłsudskiego, poseł na Sejm IV kadencji, członek loży wolnomularskiej w Warszawie; zmarł na gruźlicę w 1936 r. Wcześniej jednak, bo już w 1929 r. – po jego krytycznych opiniach o antydemokratycznych zjawiskach w obozie pomajowym, został zdjęty ze stanowiska naczelnego, a samo czasopismo wnet zniknęło włączone do „Gazety Polskiej”. W takim to środowisko dziennikarskim obracał się literat Tomaszkiewicz.
Budynek z siedzibą redakcji „Głosu Prawdy” w Warszawie
Jak wspominałem wojna przerwała jego karierę polityczną i działalność w Senacie. We wrześniu 1939 Tomaszkiewicz nie udał się, jak spora część polskiej klasy politycznej, via most w Zaleszczykach, Węgry i Rumunię, na Zachód, lecz pozostał w Warszawie, Podczas okupacji zaangażował się w działalność konspiracyjną. Zginął podczas powstania warszawskiego. Nie znamy wszelako okoliczności jego śmierci. Wiadomo tylko, że 7 sierpnia Niemcy zabrali Tomaszkiewicza z domu przy ul. Elektoralnej 2 – do rozbierania barykad. Na tym nasza wiedza o jego ostatnich chwilach się kończy.
Można powiedzieć, że Leopold Tomaszkiewicz był jednym z typowych przedstawicieli pokolenia, które przyczyniło się do odrodzenia Polski po 123 latach niewoli, w 1918 roku, a potem równie emblematycznym członkiem kasty rządzącej II RP, której polityka skończyła się utratą tejże niepodległości we wrześniu 1939 r. Tomaszkiewicz nie był może politykiem z najwyższej półki, kimś, kto rozdawał karty, niemniej jest postacią, która po pierwsze – była w grupie tych, którzy po 1918 r. decydowali o życiu politycznym Polski, zapisując się choćby w historii polskiego parlamentaryzmu. Jego związki z Olkuszem są skromne, niemniej epizod nauczycielski w Gimnazjum olkuskim wart jest przypomnienia i zapamiętania.
Bibliografia:
„Księga Pamiątkowa Liceum w Olkuszu”, Kraków 1957
„Kto był kim w drugiej Rzeczypospolitej”, red. Jacek Majchrowski, Warszawa 1994.
Aleksy Bień
Prezydent z chłopów
Wprawdzie tytuł dla obu szkiców sugeruje, że obaj opisywani ludzie są zapomniani, ale to nie do końca jest prawda. O ile pierwszy bohater, Leopold Tomaszkiewicz, faktycznie nie jest osobą powszechnie znaną, której życiorys interesowałby wielu historyków, o tyle Aleksy Bień, jest kimś, kogo zasługi są dość znane, przede wszystkim w Sosnowcu i poświęcono mu dość sporo opracowań. Tyle, że mnie chodzi o olkuskie korzenie Bienia, o których w naszym regionie jakoś się nie pamięta, a przecież to w powiecie olkuskim, tym dużym, jakim był on w końcu XIX w., przyszedł na świat późniejszy prezydent Sosnowca. To zresztą postać z tego samego pokolenia, co bohater notki wyżej, rok ledwie młodszy, ale za to żyjącym kilkadziesiąt lat dłużej, także w nowym, komunistycznym ładzie.
„Urodził się 10 lipca 1894 r. w Nowej Wsi k. Olkusza” – tak zaczynają się wszystkie biogramy Aleksego Bienia. Nowa Wieś w XIX w. należała do gminy i parafii w Minodze. Był synem małorolnych chłopów Jana Bienia i Karoliny – z domu Bernaś. Rodzina była katolicka, ale w późniejszych latach Bień określał się jako bezwyznaniowiec. W rodzinnej wsi, podówczas na wschodnich rubieżach powiatu olkuskiego, przebywał do śmierci ojca. Od 1899 mieszkał wraz z matką i pięciorgiem rodzeństwa w Sosnowcu. Mając 11 lat, i ukończone trzy klasy szkoły początkowej, najął się jako goniec w sosnowieckiej fabryce kotłów parowych „W. Fitzner i K. Gamper”. Już wtedy kolportował bibułę socjalistyczną, brał też udział w strajkach i demonstracjach. W 1911 r. wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej, do której należeli już jego starsi bracia: Wincenty i Stanisław. W 1911 r. zaangażował się w organizację Związku Strzeleckiego w Zagłębiu. A mając 18 lat zaczął kierować „techniką partyjną” w Sosnowcu. Rok później ukończył kurs instruktorski Związku Walki Czynnej, a w kolejnym, za namową jednego z przywódców Organizacji Bojowej PPS, Tomasza Arciszewskiego, zrezygnował z pracy i całkowicie poświęcił się pracy partyjnej. Od grudniu 1915 był już komendantem VI Obwodu Polskiej Organizacji Wojskowej w Sosnowcu. W połowie 1917 został instruktorem Pogotowia Bojowego PPS. Ponieważ był poszukiwany przez władze niemieckie wyjechał najpierw do Warszawy, a potem Włocławka; w tym drugim mieście miał za zadanie odbudować tamtejsze struktury partii. Po powrocie do Sosnowca wiosną 1917 r. kierował kampanią PPS przed wyborami do Rady Miejskiej. W połowie tegoż roku został instruktorem okręgowym Pogotowia Bojowego PPS. Aresztowany w styczniu 1918 r., został skazany wyrokiem sądu wojskowego na 5 lat ciężkiego więzienia (siedział na warszawskim Mokotowie). Tam doczekał 11 listopada 1918, kiedy został uwolniony. Wnet z polecenia PPS wyjechał do Zagłębia Dąbrowskiego. Tam wszedł w skład Okręgowego Komitetu Robotniczego PPS, a od 1919 był członkiem Wydziału Wykonawczego zagłębiowskiej Rady Delegatów Robotniczych. Lata 1919 – 1925 to czas, gdy Bień piastował stanowisko sekretarza okręgowego Centralnego Związku Górników. Mocno się wtedy zaangażował w pomoc powstańcom kolejnych zrywów na Śląsku. Jako pełnomocnik Centralnego Komitetu Wykonawczego PPS w celu niesienia pomocy powstańcom prowadził biuro werbunkowe i wysyłał w ich szeregi ochotników. Za wkład w walkę o przyłączenie Śląska do Polski otrzymał po latach Śląski Krzyż Powstańczy. Od 1922 r. aż do 1939 r. Aleksy Bień pełnił funkcję przewodniczącego Okręgowego Komitetu Robotniczego PPS Zagłębia Dąbrowskiego. Dzięki zwycięstwu PPS w wyborach samorządowych został Aleksy Bień w 1925 r. prezydentem Sosnowca. Był nim trzy lata. Wśród jego zasług – jak włodarza miasta – wymienia się budowę linii tramwajowych, miejskiej łaźni, wiaduktu pod torami kolejowymi na drodze w kierunku Starego Sosnowca oraz początek regulacji Czarnej Przemszy i Brynicy. Od podstaw wybudowano lub utwardzono za jego prezydentury także 22 km dróg (dano też koncesję na miejskie autobusy), rozbudowano sieć wodociągową i kanalizacyjną. To za Bienia wybudowano dwie szkoły (dwie kolejne zaczęto wznosić), powstała również kolonia mieszkalna im. Limanowskiego i dom noclegowy dla biednych. Zbudowano wtedy zbiorniki wodne w Zagórzu i Maczkach. Powstała także działająca do dziś Miejska Biblioteka Publiczna. W tym okresie znacząco spadło w Sosnowcu bezrobocie. Pod koniec jego kadencji – w październiku 1928 r. – Sosnowiec był gospodarzem XXI Kongresu PPS, na którym Bień został wybrany na zastępcę członka Rady Naczelnej tej partii.
Prezydium miasta Sosnowca, drugi od lewej Aleksy Bień ( źr. WikiZagłębie)
I choć PPS znów wygrało wybory w styczniu 1929, to jednak utraciło bezwzględną większość w Radzie Miasta i prezydentem został polityk sanacyjny Józef Marczyński. Później pełnił Bień m.in. funkcję dyrektora Kasy Brackiej Górników, oraz był m.in. członkiem Rady Naczelnej PPS (od 1931), a od 1934 członkiem Centralnego Komitetu Wykonawczego PPS. Od 1932 zasiadał w zarządzie Związku Miast Polskich. W latach 1928-1935 posłował na Sejm RP. W wyborach w 1928 (jako kandydat PPS) i w 1930 (z listy Centrolewu) uzyskiwał mandat w okręgu wyborczym nr 21 (obejmował miasto Będzin). W Sejmie był członkiem komisji administracyjnej i robót publicznych oraz odbudowy kraju oraz sekretarzem komisji do walki z drożyzną.
Już w lipcu 1939 r, na wypadek ewentualnej wojny, przygotowywał na wniosek Oddziału II Sztabu Generalnego WP konspiracyjną organizację „Okrzeja-Odra”, która miała prowadzić działania dywersyjne. Od września 1939 w konspiracyjnej PPS-WRN. Od maja 1940 poszukiwany przez Gestapo zmuszony był opuścić przyłączone do Rzeszy Zagłębie i przenieść się do Generalnej Guberni, konkretnie do Lublina. W latach 1940 do 1944 kierował okręgiem PPS-WRN w Lublinie i wchodził w skład komendy Gwardii Ludowej WRN. Znalazł się w składzie Centralnego Kierownictwa Ruchu (CKR) PPS-WRN.
Aleksy Bień z żoną Józefą i córką w samochodzie będącym darem Firmy Ulen ( źr. WikiZagłębie)
Od 1944 zastępca delegata w Okręgowej Delegaturze Rządu województwa lubelskiego. Nie ujawnił się, gdy do Lublina weszła Armia Czerwona. Po aresztowaniu Delegata Okręgowego przejął jego obowiązki (m.in. współpracował wtedy z AK w tworzenia cywilno-wojskowej siatki konspiracyjnej, utrzymywał też łączności z władzami londyńskimi. W Słowniku Biograficznym polskich działaczy ruchu robotniczego” przypisuje mu się autorstwo memoriału z kompromisową formuła „pogodzenia Londynu z Lublinie,”, który był skierowany do przewodniczącego PKWN Edwarda Osóbki-Morawskiego. Na wiosnę 1945 przedostał się do Krakowa, gdzie włączył się w prace konspiracyjne Rady Naczelnej PPS. Z Zygmuntem Żuławskim zaangażował się w próbę odbudowy przedwojennego PPS (Polska Partia Socjalno-Demokratyczna). Znalazł się wówczas w składzie delegacji (wespół z S. Garlickim i A. Zdanowskim) składającej premierowi Osóbce-Morawskiemu memoriał w wyżej wymienionej sprawie. Władze nie zgadzały się jednak na legalizacje tej partii. Potem wstąpił do PPS w Lublinie, a następnie został członkiem władz Rady Wojewódzkiej PPS w Zagłębi i wiceprzewodniczącym Wojewódzkiego Komitetu. W 1947 został posłem na Sejm Ustawodawczy. W tym samym roku na XXVIII Kongresie „lubelskiej” PPS wybrany do Centralnej Komisji Rewizyjnej. W 1948 został dyrektorem Ubezpieczalni Społecznej w Warszawie. Wtedy jednak zaczęły się przygotowania do zjednoczenia polskiej lewicy, czyli wchłonięcia PPS do PPR. Bień – bez podania powodów – został usunięty z PPS już w październiku 1948 (kongres zaczął się 15 grudnia). Zwolniono go też z pracy. Trzy lata – do lipca 1951 był bezrobotny. Mandat posła wypełniał jako bezpartyjny. Następnie pozwolono mu wrócić do Ubezpieczalni Społecznej. Od 1954 był wicedyrektora ZUS w Chorzowie, skąd w 1960 r. odszedł na emeryturę. W następnych latach zaangażował się w prace Komisji Historycznej Związku Zawodowego Górników. Działał też w koncesjonowanej organizacji kombatanckiej: Związek Bojowników o Wolność i Demokrację. A jako bezpartyjny udzielał się tez w Referacie Historii Partii przy Komitecie Wojewódzkim PZPR w Katowicach, co zapewne zostało dostrzeżone i dobrze ocenione przez – jak to wówczas mawiano – „czynniki partyjne”. Zresztą w pamiętnym 1968 r., w listopadzie, podczas katowickich uroczystości 50-lecia ruchu komunistycznego w Polsce, padły z ust Bienia słowa wyglądające jak złożona po latach samokrytyka: „Kroczyliśmy różnymi drogami, nieraz błędnymi, ale przyświecał nam jeden cel – niepodległa Polska socjalistyczna. Życie i historia potwierdziły, że droga, którą szli polscy komuniści, była słuszna. Dzięki uparcie i rozumnie prowadzonej polityce i taktyce, która zwłaszcza podczas najazdu hitlerowskiego cechowała Polską Partie Robotniczą, dziś nie ma różnych robotniczych i socjalistycznych partii w polskim ruchu robotniczym. Jest jedna Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, partia całego narodu budującego socjalizm w Polsce”. Ta ekspiacja oraz odcinanie się od zrywów niezadowolenia w Polsce w latach 1956 czy właśnie w 1968, zostało docenione przez władze komunistyczne i w 1969 r. na przyznaniu Bieniowi prawa członka PZPR (z zaliczeniem składek za lata kiedy był poza partią). Dodajmy, że pod koniec życia Alojzy Bień napisał do Słownika Biograficznego Działaczy Polskiego Ruchu Robotniczego biogram swojego starszego brata, Wincentego Bienia, urodzonego 8 stycznia w 1880 r., również w Nowej Wsi w pow. olkuskim, który wciągnął Aleksego do roboty partyjnej; Wincenty Bień był uczestnikiem wielu strajków w Zagłębiu, za co w 1909 r. trafił do więzienia w Piotrkowie, po 1913 r., mając trudności ze znalezieniem pracy w Zagłębiu Dąbrowskim, zamieszkał na Ukrainie, następnie uczestniczył zbrojnie w rewolucji październikowej w Zagłębiu Donieckim, by później – choć był zwykłym majstrem w fabryce rur żelaznych w Charcyzsku –, zostać w 1937 r. – jak ok 200 tysięcy Polaków w ZSRR w ramach „akcji polskiej” (na mocy rozkazu nr 00485 szefa NKWD Nikołaja Jeżowa z 11 sierpnia 1937 r.), niesłusznie oskarżonym (A. Bień tego nie mógł napisać w latach 70, ale jego bratu zapewne zarzucano współpracę z polskim wywiadem, co było wówczas standardowym oskarżeniem NKWD wobec Polaków) i zgładzonym. Choć Wincenty Bień, o dziwo, nie został od razu rozstrzelany, co spotykało większość Polaków, to jednak trafił „na Syberię, gdzie zmarł” – czyli – jak teraz możemy już uściślić – do jednego z obozów archipelagu Gułag, gdzie najpewniej skonał z wycieńczenia, zimna lub głodu.
Okładka tomu wspomnień Aleksego Bienia wydanych na 120 rocznice jego urodzin.
Aleksy Bień zmarł dwa dni przed 83 urodzinami, 8 lipca 1977, w Sosnowcu. Pochowany został na cmentarzu komunalnym w Będzinie – Małobądzu.
Bień był autorem artykułów w „Robotniku” i „Głosie Zagłębia” oraz kilku opracowań wspomnieniowych, w tym wydanych w 1930 r. „W podziemiach Zagłębia, Płocka i Włocławka 1912-1914-1919” (Dąbrowa Górnicza 1930). W 2014 r., z okazji 120-lecia urodzin Aleksego Bienia, odbyła się w Sosnowcu konferencja naukowa jemu poświęcona, na której obecne były córka, wnuczka i prawnuczka b. prezydenta tego miasta. Ukazały się też wówczas jego wspomnienia zredagowane przez radnego miejskiego Zbigniewa Jaskiernię.
Wśród odznaczeń, jakie przyznano Aleksemu Bienowi, były Krzyż Niepodległości, Order Virtuti Militari V klasy, Order Sztandaru Pracy II klasy, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski i Krzyż Partyzancki.
Bibliografia:
Aleksy Bień, Wincenty Bień”, Słownik Biograficzny Działaczy Polskiego Ruchu Robotniczego, tom, 1, Warszawa 1978.
Aleksy Bień, „Wspomnienia socjalistycznego prezydenta Sosnowca”, Sosnowiec 2014
Andrzej Konieczny, „Jego Ekscelencja Prezydent Sosnowca”-socjalista Aleksy Bień”, Biblioteka Zagłębiaka)
Operacja antypolska 1937-1938red. Anna Zawadzka, IPN, Warszawa 2017
Jolanta Ryłko, „Bień Aleksy, pseud.: Mirosław, Mirek, Oset, Sosnowski, Wiktor; przybane nazwisko: Wiktor von Milewski, Wiktor Miranowicz” [Biogr.] [w:] Materiały do księgi życiorysów ludzi kultury literackie Zagłębia Dąbrowskiego, Katowice 1994 cz.3
Małgorzata Smogorzewska, „Aleksy Bień”, Słownik Biograficzny Działaczy Polskiego Ruchu Robotniczego, tom, 1, Warszawa 1978.