Piękna rocznica w historycznym mieście. 100 lat temu społeczni działacze małego, w znacznym stopniu zrujnowanego, 7-tysięcznego Olkusza, w którym 1/3 to wyznawcy religii Mojżeszowej, podjęli inicjatywę założenia Oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Ta zasłużona organizacja powstała w roku 1906 z inicjatywy, wówczas urzędnika kolejowego z Sosnowca, zapalonego krajoznawcy i turysty Aleksandra Janowskiego i grupy działaczy o wielkim mirze społecznym, widzących w krajoznawstwie i turystyce jeden z ważnych elementów wychowania patriotycznego społeczeństwa w zaborze rosyjskim, a po odzyskaniu niepodległości – w całym kraju. Symbolem organizacji został zarys zamku w Ogrodzieńcu. Polskie Towarzystwo Krajoznawcze, można powiedzieć, wykonało z nawiązką swoje szczytne założenia w czasach zaborów, a po II wojnie światowej, po politycznych zawirowaniach, już jako Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze skupiło tysiące młodych i starszych miłośników wędrowania.
W czasach, o których mówimy, a więc przed wiekiem, ton inicjatywom społecznym w Olkuszu nadawała inteligencja polska, w znacznej mierze napływowa: inżynierowie górnicy, kupcy i lokalni przedsiębiorcy. Ta niewielka elita kulturalna, żyjąca w dosyć hermetycznym zespole, miała poczucie swojej misji, jako przyszłej kadry wolnego kraju, a działalność społeczną uważała za obywatelski obowiązek. Owa olkuska elita potrafiła to wykorzystać. I stąd zapisały się w historii Olkusza takie nazwiska, jak Jarnowie z Janem Jarno na czele, inż. Stanisław Bac, „furia społeczna” jak ją określano, aptekarzowa Zofia Okrajniowa i inni.
Każdy obywatel Olkusza, chcąc zaistnieć w lokalnej społeczności, musiał wnieść swoją aktywność i społeczne zaangażowanie. W takiej atmosferze w listopadzie roku 1911 Antoni Minkiewicz i Jan Jarno zgłosili chęć założenia w Olkuszu Oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Fakt się dokonał. Lokum nowej organizacji stała się resursa obywatelska, dzisiejszy budynek Banku Spółdzielczego. Oddział wybrał na swego patrona Aleksandra Janowskiego. W roku 1912 olkuskie Towarzystwo liczyło już 94 członków, zaś na siedmiu zebraniach było aż 481 osób. Zainteresowanie zatem było niemałe. W rok później Oddział liczył 101 członków. Na jego czele stał przez kilka lat człowiek, znaczący w naszej historii, Antoni Minkiewicz. Jego nazwisko nosi obecne Muzeum PTTK w Olkuszu i jedna z ulic miasta.
W roku 1911, z inicjatywy Jana Jarno, Antoniego Minkiewicza, Zofii i Antoniego Okrajnich, Jana Osmołowskiego, Reginy i Kazimierza Talikowskich powołano Muzeum Regionalne, które działa do dziś i oczywiście również obchodzi swój jubileusz. Działało ono nader prężnie. Działalność rozpoczynało od 400 eksponatów, natomiast po dwu latach miało ich 1000. Ma Muzeum swoją historię zniszczeń, tułaczki po różnych lokalach, a dzisiaj może pochwalić się pięknym obiektem i bogatymi zasobami, które zapewne powiększą się w wyniku prowadzonych szerokich prac archeologicznych. Po śmierci Antoniego Minkiewicza (1920) i wykruszeniu się „ojców założycieli”, już w wolnej Polsce, Oddział Olkuski podupadł i właściwie nigdy nie powrócił do swoich złotych czasów.
Warto wymienić nazwiska prezesów PTT w okresie do roku 1939:
1911-1916 Antoni Minkiewicz,1916-1926 Władysław Włodarski,1926-1928 Jan Osmołowski, 1929-1933 Władysław Majewski,1933-1936 Antoni Siermantowski, 1936-1939 Antoni Wiatrowski.
5 listopada br. w Centrum Kultury spotkała się liczna grupa byłych i obecnych działaczy PTTK, a także przedstawicieli Oddziałów PTTK z Krakowa, Dąbrowy Górniczej, Mikołowa, Zawiercia, Chrzanowa, Sosnowca, Opola, Nowego Sącza na sesji naukowej połączonej z otwarciem wystawy skał i skamieniałości Wyżyny Krakowsko – Częstochowskiej i skarbów Ziemi Olkuskiej, 100- lecia Muzeum Regionalnego PTTK i 100- lecia pierwszych prac archeologicznych. Przybyli także wicewojewoda małopolski Andrzej Harężlak, starosta olkuski Jerzy Kwaśniewski, burmistrz miasta Dariusz Rzepka, przewodniczący Rady Miasta Jan Kucharzyk, przewodniczący Zarządu Głównego PTTK Andrzej Gordon, przedstawiciele okolicznych gmin, honorowi członkowie PTTK.
Różnorodne problemy historyczne dotyczące przeszłości Olkusza podjęli w swoich wystąpieniach prof. Feliks Kiryk, prof. Stnisław Wika, dr Jacek Pierzak, mgr Jolanta Tokaj i dr Dariusz Rozmus. Profesor Feliks Kiryk, autor monografii Olkusza, w znakomitej gawędzie historycznej pokazał, jak fascynująca jest historia średniowiecza oraz Olkusza. Początki Olkusza zasypane są piaskiem niepamięci, jak Pustynia Błędowska. Swoją wypowiedź profesor – jak stwierdził – oparł na dokumentach pisanych, a tych jest niewiele. I na tej niepewnej podstawie oparł stwierdzenie, że pierwszy zapis dotyczący pośrednio naszego miasta pochodzi z roku 1184. A więc już wtedy istniał Olkusz. Łączy też dalszą historię miasta z czasami panowania króla Bolesława Wstydliwego (1226-1279) i Kazimierza Wielkiego. Twierdzi także, że pierwotny Olkusz istniał wokół kościoła świętego Jana na dzisiejszym Starym Olkuszu.
Z tymi tezami nie zgadzają się w późniejszych swoich wystąpieniach współcześni archeologowie dr Jacek Pierzak i dr Dariusz Rozmus, którzy zdecydowanie, acz z odpowiednią referencją w stosunku do dostojnego Profesora twierdzą, że nie ma żadnych śladów archeologicznych dowodzących czasu powstania Olkusza w XII wieku. Dowodzą, że trzeba by raczej mówić o czasach panowania króla Wacława Czeskiego (1271-1305). Również twierdzą, że wbrew temu, co mówi Profesor, nie wiadomo dotąd i zapewne nigdy nie będzie wiadomo, gdzie było pierwsze miasto Olkusz, a także, że nie było kościoła świętego Jana, a tylko mała kapliczka, której ślady można zobaczyć prze drodze krajowej nomen omen w Starym Olkuszu.
Profesor Stanisław Wika, Kierownik Katedry Botaniki UŚ mówił o unikatowych walorach przyrody ożywionej Ziemi Olkuskiej. Pierwsze badania flory jurajskiej datuje się na II połowę XIX wieku i wymienia się między innymi Adama Wiślickiego („Pierwsze notowania flory naczyniowej”).
Wykład wsparty pięknymi slajdami pokazał zebranym, a szczególnie Olkuszanom, jak bogata, unikatowa jest tutejsza roślinność.
Nie sposób wykorzystać całej wiedzy z wykładu Profesora, wymieńmy zatem co ciekawsze stwierdzenia. Prawdziwym endemitem, rośliną rosnącą wyłącznie u źródeł Centurii jest warzucha polska. Niegdyś rosła ona tam masowo, były jej całe łany-obecnie rośnie tylko szczątkowo i nie wiadomo, czy jej czas nie jest policzony.
Rośliną pod szczególną opieką w rezerwacie Pazurek i w Dolinie Wodącej jest paproć języcznik zwyczajny. Osobliwością jest flora galmanowa na pozostałościach hałd galmanu. Jedynie u nas rośnie armeria, podobnie, jak pleszczotka górska. Na Niżu Polskim rośnie 118 gatunków roślin górskich, przy czym aż 85 na naszym terenie. Pojawiają się także nieobecne tu dawniej nowe zespoły roślinne.
Ciekawostką jest borowik szatański. To grzyb pod ochroną, bo grozi mu wyginięcie. Tu i ówdzie w kraju są jego pojedyncze stanowiska-a tylko w naszych lasach jest tych stanowisk kilkaset. Jak wynika z tego bardzo ciekawego wykładu, poszukiwanie roślin i ich rozpoznawanie wymaga nie byle jakiej znajomości botaniki, cierpliwości i talentów szperacza. Ponieważ nie znamy tej roślinności, czasem bardzo cennej – lepiej powstrzymać się od jej zrywania – wystarczy podziwiać jej urok, jak np. kwitnące łany czosnku niedźwiedziego w rezerwacie „Pazurek”.
Dr Jacek Pierzak twierdzi, że dla niego, archeologa, Olkusz jest wspanialszy pod ziemią niż to, co widzimy na powierzchni. Fascynuje się badaniami archeologicznymi, na slajdach pokazuje metody pracy archeologów na przykładzie wykopalisk w Olkuszu, mniemając zapewne, że porwie nas, mieszkających w okolicach Rynku, znękanych wykopkami, których końca nie widać.
Dr Dariusz Rozmus, kustosz Muzeum „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej, opowiedział zebranym o dawnym hutnictwie na tutejszym terenie i o odkryciu tzw. Skarbu hutnika w Łośniu, a Pani mgr Jolana Toka – o portretach świętego Wojciecha na kilkudziesięciu denarach owego skarbu.
W kolejnej części spotkania zebrani mogli podziwiać zbiory w nowo otwartej galerii skał i skamieniałości Wyżyny Krakowsko – Częstochowskiej i Skarbów Ziemi Olkuskiej.
Zbiór skał i skamieniałości to plon pasji poszukiwawczej Andrzeja Feliksika, który oddawał się jej przez lat 20 i teraz cały zbiór przekazuje miastu. Podobnie muzealne zbiory Olkusza wzbogacają się o przepiękny zbiór minerałów, zebranych przez inżynierów- górników ZGH. W najbardziej oficjalnej części spotkania zasłużeni działacze olkuskiego PTTK zostali uhonorowani odznaczeniami państwowymi i organizacyjnymi. Prezydent RP odznaczył Srebrnym Krzyżem Zasługi Barbarę Stanek-Wróbel; od przeszło 30 lat sekretarza Olkuskiego Oddziału PTTK. Złotą Odznaką Honorową PTTK Prezes Zarządu Głównego PTTK odznaczył Andrzeja Feliksika, Małgorzatę Szczęsną z Bukowna oraz Zbigniewa Lisa z Olkusza. Kilkudziesięciu działaczy, między innymi za pracę z młodzieżą, zostało uhonorowanych złotą odznaką ”Zasłużony w pracy PTTK wśród młodzieży”.
Spotkanie było prawdziwym świętem olkuskiego Oddziału PTTK i Olkusza. Był to czas wspomnień o ludziach zasłużonych dla ruchu turystycznego: Janiny Majewskiej, Janiny Kapustówny, Zofii Rumprechtowej, Mariana Jarno, Antoniego Wiatrowskiego, Danuty Cockiewicz, spotkanie przyjaciół z jurajskich szlaków w turystycznych, chwile satysfakcji z dobrze wykonanej pracy społecznej. Jak podkreślił Burmistrz Miasta-była to również wspaniała promocja Olkusza, tym bardziej, że impreza była znakomicie zorganizowana, miała bogaty, urozmaicony program naukowy, wzbogacony pokazem filmów i slajdów oraz okolicznościową wystawą fotogramów „oblicza świętego Wojciecha” – i także towarzyski.
Msza sw za śp. Ksiedza Kanonika Stanisława Gajewskiego z racji imienin jutro tj 13.11.2011 . w Olkuszu w Parafii św. M.M. Kolbego o 10.00, a o godzinie 17.00 jest Msza sw. w Skale – tam gdzie był pogrzeb. Myslę, ze wiele osób pomodli sie tego dnia w intencji budowniczego koscioła, oraz będzie prosiło o zmiłowanie Boze.